Cześć!
Jeśli chodzi o "uzależnienie" od opinii innych to jest to normalna rzecz. Człowiek jest istotą stadną, oczywiście są jednostki które wolą samotność ale gdzieś tam w głębi każdy z nas odczuwa potrzebę akceptacji w grupie. Są ludzie, którzy twierdzą, że nie oceniają innych. To nie prawda, każdy z nas w pewnym stopniu ocenia innych (co nie oznacza krytyki), po prostu jesteśmy tak stworzeni, że naturalnie dokonujemy oceny czy kogoś darzymy zaufaniem czy też nie.
Jeśli chodzi o kobiety to jeszcze nie znalazł się taki co by je w pełni zrozumiał. One rozumieją siebie nawzajem i dlatego się nienawidzą ;) Najgorsze co możesz zrobić w relacji z kobietą to udawać kogoś kim nie jesteś. To nie tylko zmarnowany czas ale przede wszystkim krzywdzenie Twojej wartościowej osoby. Bądź sobą, postępuj naturalnie, staraj się nie rozdzielać swojego zachowania na zachowanie "wśród mężczyzn" i "wśród kobiet". Bądź kulturalny ale nie przesadzaj, zarzuć czasem jakimś żartem, opowiedz ciekawostkę, słuchaj tego co mówi, jeśli Ci o czymś opowiada to zadawaj pytania (w ten sposób nie tylko pokażesz, że jej słuchasz ale jednocześnie pokażesz, że Cie zainteresowała), postaraj się trzymać kontakt wzrokowy. Wiem to może być trudne dla osób nieśmiałych ale ćwicz ten nawyk. Nie musisz być macho ale kobiety lubią odrobinę pewności siebie. Jeśli sprawia Ci to problem postaraj się ćwiczyć kontakt wzrokowy podczas rozmowy z osobą, którą lubisz! Miałem przyjaciela, który zawsze uciekał wzrokiem, nigdy nie patrzył na nikogo dlatego, że tak go nauczył ojciec. Jak coś do mnie mówił odpowiadałem "Daniel, jak mówisz do mnie to na mnie patrz, patrz mi w oczy". I powtarzałem tak aż wyrobiłem u niego nawyk. Też był strasznie nieśmiały a po kilku latach stał się duszą towarzystwa.
Siła charakteru pochodzi z wnętrza, z Twojej podświadomości. Wydaje nam się, że nie mamy na nią zbyt wielkiego wpływu ale to nie prawda. Prowadź wewnętrzne rozmowy z samym sobą. Spoglądaj w lustro z zadowoleniem, znajduj u siebie zalety. Przed snem lub po przebudzeniu powtarzaj sobie w myślach afirmację w stylu "Z każdym dniem staję się pewniejszy siebie, moja niepewność odchodzi w zapomnienie, wiem ile jestem warty i żadna krytyka nie ma na to wpływu". Osobiście zawsze kiedy czułem się bezwartościowy szukałem sposobu by pomóc innym. Nie chodzi tu o wielką pomoc ale o drobne gesty. Poczucie bycia potrzebnym zwiększa poczucie własnej wartości. Dla przykładu pomóż bliskim lub przyjaciołom kiedy coś robią, nie czekaj aż sami poproszą o pomoc, zaproponuj ją. Dobrym sposobem może być również działalność wolontariacka. Włącz się w akcję pomocy potrzebującym, albo bezdomnym zwierzakom.
Pamiętaj, że to jak postrzegają Cie inni niekoniecznie jest zgodne z prawdą jaki jesteś! To wszystko są oceny subiektywne! Pierwsze wrażenie jest ważne ale nie jest nieodwracalne. Zawsze można zrobić dobre wrażenie.
Postaram się to jakoś podsumować dla Ciebie (jest to moja pierwsza odpowiedź na forum więc podejdź do tego z dystansem) :
Kobiety :
1) Dbaj o siebie, o swój wygląd, o higienę osobistą, nie popadajmy ze skrajności w skrajność ale w większości kobiety to wzrokowce, dlatego dbaj o to by Twoje włosy nie były przetłuszczone, dbaj o świeży oddech, o zadbaną cerę i paznokcie, ubieraj się czysto i schludnie
2) Podchodź do nich z dystansem, uśmiechaj się, patrz w oczy gdy coś mówisz, słuchaj uważnie, mów ciekawie, nieszablonowo, używaj gestów podczas rozmów (oczywiście bez przesady)
3) Jeśli czujesz się swobodniej kiedy oprócz Ciebie i innej kobiety (bądź kobiet) jest Twój przyjaciel lub przyjaciele zadbaj o to by spotykać się w grupie, dobrze jest mieć wsparcie, zawsze ktoś zarzuci jakiś temat, podpowie coś, a może stworzy sytuację w której Ty będziesz mógł zabłysnąć żartem bądź ciekawostką
4) Pamiętaj, że kobiety nie postępują logicznie, kierują się impulsami i uczuciami (zresztą tak jak mężczyźni choć w większym stopniu), czasem trudno doszukać się u nich sensu więc nie zadręczaj się gdy którejś z nich nie rozumiesz bądź nie umiesz się dogadać, jeśli nie ta to inna, tego kwiata pół świata, nie przejmuj się jeżeli czasem mimo Twoich starań rozmowa się nie klei, to nie oznacza, że Ty jesteś nudny! To oznacza, że ta druga osoba nie ma dużo do zaoferowania
Co do siły charakteru :
1) Zaglądaj w głąb siebie, prowadź rozmowe ze swoim "ja". Dla przykładu ja często rozmawiam z samym sobą w myślach. Wyobrażam siebie jako drugą osobę, jako swojego najlepszego przyjaciela (wkońcu nie mogę się ze sobą rozstać!). Pochwal siebie samego po jakimś drobnym sukcesie! Pamiętaj, że aby odnieść sukces trzeba podwoić liczbę porażek (również czytałem Slight Edge ;))
2) Spoglądaj w lustro z zadowoleniem, szukaj u siebie pozytywów, czasem przećwicz jakiś dialog przed lustrem, wiem, że to może wydawać się głupie ale bądź pewny przed samym sobą, a przed innymi będzie Ci równie łatwo,
3) Jeżeli jest okazja do nawiązania jakiegoś krótkiego dialogu z inną osobą zrób to, nawet jeśli to będzie gadka o pogodzie, o książke którą ktoś czyta, wbrew pozorom większość ludzi bardzo chętnie z Tobą porozmawia jako, że żyjemy w czasach gdzie ludzie odcieli się od innych za pomocą technologii,
4) Zrób coś dobrego dla innych, pomagając innym pomagasz samemu sobie, najwięcej satysfakcji daje bezinteresowna pomoc, widok wdzięczności innych to super boost własnej wartości, pomóż bliskim, znajomym, może komuś nieznajomemu? Otwórz drzwi jakiejś kobiecie, zajrzyj do schroniska i zapytaj się czy czegoś nie potrzebują, skoro studiujesz informatykę to zapewne radzisz sobie dobrze z matematyką, może ktoś ma z nią problem, zaoferuj pomoc
Tyle odemnie, gdybyś chciał pogadać czy zapytać się o coś jeszcze napisz do mnie. Chętnie pomogę. Programista jeszcze, ze mnie żaden, ale o ludziach i życiu troche wiem.
Miłego wieczoru :)