• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Brak pewności siebie, zerowa samoocena rzutują na mój rozwój zawodowy.

VPS Starter Arubacloud
+25 głosów
2,516 wizyt
pytanie zadane 20 października 2015 w Offtop przez Estranged Początkujący (250 p.)

Witajcie!

Szanuję Wasz czas więc postaram się jak najkrócej i jak najkonkretniej przekazać o co mi chodzi. Temat będzie dotyczył rozwoju osobistego, który blokuje w znacznym stopniu mój rozwój zawodowy. Jeśli ktoś nie chce czytać opisu na dole są dwa pytania na których odpowiedzi najbardziej mi zależy.

Mam 22 lata i studiuję informatykę, jestem na 4 roku tego kierunku.

Jestem typem człowieka, który jest bardzo uzależniony od zdania ludzi. Szczerze mówiąc to często boję się co oni pomyślą, jestem nieśmiały, niezdecydowany oraz zupełnie zakompleksiony. Kompleksy te głównie wzięły się z moich relacji z kobietami. Niestety mimo, że bardzo mi zależy na stworzeniu bliższych relacji z kobietami to nigdy nie potrafiłem wejść w związek z żadną kobietą. Szczerze mówiąc jestem w tym kompletną sierotą i nie potrafię zainteresować żadnej dziewczyny na dłużej.

Nie mam oparcia w ojcu, bo często pije i częściej jest anty-przykładem jak powinien zachowywać się facet. Tak naprawdę od kiedy odkryłem kanał pana Mirosława, to stał się on moim idolem, człowiekiem, który mnie bardzo zmotywował, rzekłbym, że chciałbym by taki facet jak pan Mirosław był moim ojcem i jego słowa z dziedziny samorozwoju i filozofii traktuję bardzo poważnie (p. Mirosław w dużym stopniu zmienił mój pogląd na życie w pozytywnym znaczeniu).

Niestety kompletna nieumiejętność rozmawiania z ludźmi (w tym z kobietami), bardzo niska samoocena, brak miłości, którą od zawsze chciałem przeżyć rzutuje w znacznym stopniu na mój rozwój zawodowy, oczywiście każdego dnia staram się pogłębiać wiedzę i biegłość z dziedziny informatyki, ale przyziemne uczucia też dają o o sobie znać i bywają chwile, że czuję się zupełnie bezwartościowy.

Zgodnie z radami pana Mirosława staram się rozwijać Slight-Edgowo. Próbuję jak najwięcej rozmawiać z ludźmi, chodzę na siłownię, zacząłem chodzić na taniec towarzyski co by zwiększyć pewność przy przebywaniu wśród kobiet, czytam książki o samorozwoju. Jednak robiąc to od roku systematycznie nie odczuwam wielkiej poprawy w relacjach z ludźmi, czasem mnie to uwiera na tyle, że zamiast programować przejmuję się tym co mógłbym zrobić by poprawić swoją sytuację jeśli chodzi o życie związkowe i towarzyskie.

Mam do Was 2 pytania:
1. Czy macie jakieś porady, które pozwolą mi być atrakcyjniejszym w oczach kobiet?

2. Czy macie jakieś techniki lub porady jeśli chodzi o zwiększenie siły charakteru, pewności siebie i poczucia własnej wartości?

Pozdrawiam

11 odpowiedzi

+18 głosów
odpowiedź 20 października 2015 przez Zubru22 Bywalec (2,670 p.)
wybrane 20 października 2015 przez Estranged
 
Najlepsza
Cześć!

Jeśli chodzi o "uzależnienie" od opinii innych to jest to normalna rzecz. Człowiek jest istotą stadną, oczywiście są jednostki które wolą samotność ale gdzieś tam w głębi każdy z nas odczuwa potrzebę akceptacji w grupie. Są ludzie, którzy twierdzą, że nie oceniają innych. To nie prawda, każdy z nas w pewnym stopniu ocenia innych (co nie oznacza krytyki), po prostu jesteśmy tak stworzeni, że naturalnie dokonujemy oceny czy kogoś darzymy zaufaniem czy też nie.

Jeśli chodzi o kobiety to jeszcze nie znalazł się taki co by je w pełni zrozumiał. One rozumieją siebie nawzajem i dlatego się nienawidzą ;) Najgorsze co możesz zrobić w relacji z kobietą to udawać kogoś kim nie jesteś. To nie tylko zmarnowany czas ale przede wszystkim krzywdzenie Twojej wartościowej osoby. Bądź sobą, postępuj naturalnie, staraj się nie rozdzielać swojego zachowania na zachowanie "wśród mężczyzn" i "wśród kobiet". Bądź kulturalny ale nie przesadzaj, zarzuć czasem jakimś żartem, opowiedz ciekawostkę, słuchaj tego co mówi, jeśli Ci o czymś opowiada to zadawaj pytania (w ten sposób nie tylko pokażesz, że jej słuchasz ale jednocześnie pokażesz, że Cie zainteresowała), postaraj się trzymać kontakt wzrokowy. Wiem to może być trudne dla osób nieśmiałych ale ćwicz ten nawyk. Nie musisz być macho ale kobiety lubią odrobinę pewności siebie. Jeśli sprawia Ci to problem postaraj się ćwiczyć kontakt wzrokowy podczas rozmowy z osobą, którą lubisz! Miałem przyjaciela, który zawsze uciekał wzrokiem, nigdy nie patrzył na nikogo dlatego, że tak go nauczył ojciec. Jak coś do mnie mówił odpowiadałem "Daniel, jak mówisz do mnie to na mnie patrz, patrz mi w oczy". I powtarzałem tak aż wyrobiłem u niego nawyk. Też był strasznie nieśmiały a po kilku latach stał się duszą towarzystwa.

Siła charakteru pochodzi z wnętrza, z Twojej podświadomości. Wydaje nam się, że nie mamy na nią zbyt wielkiego wpływu ale to nie prawda. Prowadź wewnętrzne rozmowy z samym sobą. Spoglądaj w lustro z zadowoleniem, znajduj u siebie zalety. Przed snem lub po przebudzeniu powtarzaj sobie w myślach afirmację w stylu "Z każdym dniem staję się pewniejszy siebie, moja niepewność odchodzi w zapomnienie, wiem ile jestem warty i żadna krytyka nie ma na to wpływu". Osobiście zawsze kiedy czułem się bezwartościowy szukałem sposobu by pomóc innym. Nie chodzi tu o wielką pomoc ale o drobne gesty. Poczucie bycia potrzebnym zwiększa poczucie własnej wartości. Dla przykładu pomóż bliskim lub przyjaciołom kiedy coś robią, nie czekaj aż sami poproszą o pomoc, zaproponuj ją. Dobrym sposobem może być również działalność wolontariacka. Włącz się w akcję pomocy potrzebującym, albo bezdomnym zwierzakom.

Pamiętaj, że to jak postrzegają Cie inni niekoniecznie jest zgodne z prawdą jaki jesteś! To wszystko są oceny subiektywne! Pierwsze wrażenie jest ważne ale nie jest nieodwracalne. Zawsze można zrobić dobre wrażenie.

Postaram się to jakoś podsumować dla Ciebie (jest to moja pierwsza odpowiedź na forum więc podejdź do tego z dystansem) :

Kobiety :

1) Dbaj o siebie, o swój wygląd, o higienę osobistą, nie popadajmy ze skrajności w skrajność ale w większości kobiety to wzrokowce, dlatego dbaj o to by Twoje włosy nie były przetłuszczone, dbaj o świeży oddech, o zadbaną cerę i paznokcie, ubieraj się czysto i schludnie

2) Podchodź do nich z dystansem, uśmiechaj się, patrz w oczy gdy coś mówisz, słuchaj uważnie, mów ciekawie, nieszablonowo, używaj gestów podczas rozmów (oczywiście bez przesady)

3) Jeśli czujesz się swobodniej kiedy oprócz Ciebie i innej kobiety (bądź kobiet) jest Twój przyjaciel lub przyjaciele zadbaj o to by spotykać się w grupie, dobrze jest mieć wsparcie, zawsze ktoś zarzuci jakiś temat, podpowie coś, a może stworzy sytuację w której Ty będziesz mógł zabłysnąć żartem bądź ciekawostką

4) Pamiętaj, że kobiety nie postępują logicznie, kierują się impulsami i uczuciami (zresztą tak jak mężczyźni choć w większym stopniu), czasem trudno doszukać się u nich sensu więc nie zadręczaj się gdy którejś z nich nie rozumiesz bądź nie umiesz się dogadać, jeśli nie ta to inna, tego kwiata pół świata, nie przejmuj się jeżeli czasem mimo Twoich starań rozmowa się nie klei, to nie oznacza, że Ty jesteś nudny! To oznacza, że ta druga osoba nie ma dużo do zaoferowania

Co do siły charakteru :

1) Zaglądaj w głąb siebie, prowadź rozmowe ze swoim "ja". Dla przykładu ja często rozmawiam z samym sobą w myślach. Wyobrażam siebie jako drugą osobę, jako swojego najlepszego przyjaciela (wkońcu nie mogę się ze sobą rozstać!). Pochwal siebie samego po jakimś drobnym sukcesie! Pamiętaj, że aby odnieść sukces trzeba podwoić liczbę porażek (również czytałem Slight Edge ;))

2) Spoglądaj w lustro z zadowoleniem, szukaj u siebie pozytywów, czasem przećwicz jakiś dialog przed lustrem, wiem, że to może wydawać się głupie ale bądź pewny przed samym sobą, a przed innymi będzie Ci równie łatwo,

3) Jeżeli jest okazja do nawiązania jakiegoś krótkiego dialogu z inną osobą zrób to, nawet jeśli to będzie gadka o pogodzie, o książke którą ktoś czyta, wbrew pozorom większość ludzi bardzo chętnie z Tobą porozmawia jako, że żyjemy w czasach gdzie ludzie odcieli się od innych za pomocą technologii,

4) Zrób coś dobrego dla innych, pomagając innym pomagasz samemu sobie, najwięcej satysfakcji daje bezinteresowna pomoc, widok wdzięczności innych to super boost własnej wartości, pomóż bliskim, znajomym, może komuś nieznajomemu? Otwórz drzwi jakiejś kobiecie, zajrzyj do schroniska i zapytaj się czy czegoś nie potrzebują, skoro studiujesz informatykę to zapewne radzisz sobie dobrze z matematyką, może ktoś ma z nią problem, zaoferuj pomoc

Tyle odemnie, gdybyś chciał pogadać czy zapytać się o coś jeszcze napisz do mnie. Chętnie pomogę. Programista jeszcze, ze mnie żaden, ale o ludziach i życiu troche wiem.

Miłego wieczoru :)
komentarz 20 października 2015 przez iwan9449 Pasjonat (20,810 p.)
Świetna wypowiedź, widać, że wiesz o czym mówisz.

Pozdrawiam!
komentarz 20 października 2015 przez fckueve Dyskutant (9,470 p.)

Przeczytałem prawie wszystko co napisałeś, natomiast nie zgodze się z Tobą w 1 rzeczy:

Jeżeli jest okazja do nawiązania jakiegoś krótkiego dialogu z inną osobą zrób to, nawet jeśli to będzie gadka o pogodzie

Są ludzi którzy bardzo lubią samotność nawet jak są "popularni". I teraz jak by się mnie ktoś spytał czy podoba mi się pogoda co by mnie zmusiło do wyciągnięcia słuchawki w ucha i przerwania słuchania piosenki, naprwede zrobił bym krzywde takiej osobie...

1
komentarz 20 października 2015 przez Zubru22 Bywalec (2,670 p.)
Każdy ma swoją opinię i nie musimy się wszyscy ze wszystkimi zgadzać. Szanuję Twoją opinię równie bardzo jak Twoją samotność (mam nadzieję, że ta odpowiedź nie naruszy jej zbytnio). Też zdarza mi się mieć zły humor lub po prostu nie mieć chęci do rozmowy z obcymi. Jednak mam w sobie coś co przyciąga ludzi i zawsze gdy ktoś chce się o coś zapyta, pytają mnie..."Przepraszam, którędy dojdę do...", "Panie kierowniku, da Pan złotóweczkę". Staram się być miły dla wszystkich nawet jeśli zbytnio nie mam na to ochoty, a to dlatego, że wierzę w to czego nauczyła mnie moja mama. "To co dajemy, wraca do nas ze zdwojoną siłą".
komentarz 20 października 2015 przez niezalogowany
No, konkretna odpowiedź ;) Jednak ja uważam, że takie cechy trudno (bądź nawet się nie da) u siebie wyrobić. Według mnie, po prostu trzeba się takim urodzić. Znaczy się to jest moja teza ;)
komentarz 21 października 2015 przez jajoxd15 Gaduła (3,740 p.)
Świetna wypowiedz, pozdrawiam. :)
+5 głosów
odpowiedź 20 października 2015 przez hit02 Nałogowiec (33,970 p.)

Twój problem z pewnością jest duży, ale już samo to, że napisałeś to pytanie świadczy o tobie, że chcesz walczyć z tym, co ci w tobie nie odpowiada. Pewnie nie wielu odważyło by się napisac, o nie powodzeniu u kobiet, ale ty napisałeś, a taka odwaga jest już dużym plusem. smiley

Niestety na pierwsze pytanie nie potrafię ci w żaden sposób odpowiedzieć. Ja zawsze wychodzę z założenia, że nie ma co szukać na siłę.

Co do drugiego pytania, to przede wszystkim nie daj sobie wmówić, że się nie nadajesz i że jesteś nikim. Chcesz się rozwijać i chcesz coś osiągnąć w życiu - to widać w twoim pytaniu.

Przy uczelni działa na pewno kilka grup zajmujących się informatyką / czymkolwiek innym, co lubisz. Może powinieneś się wkręcić w taką grupę i postarać się poprowadzić jakieś zajęcia - to może ci dużo pomóc.

Myślę, że dużym problemem u ciebie może być właśnie uzależnienie, od zdania innych ludzi. Zawsze możesz sobie zadać pytanie, czy gdyby to inny człowiek robił to coś, czego ty się obawiasz, to było by to w twoich oczach w jakiś sposób poniżające go? Czy byś się tym przejął? Może byś zapomniał o sprawie po pięciu minutach?

W moim przypadku głównym czynnikiem, dzięki któremu uwierzyłem w siebie była wspólnota. Nie chodzi mi o to, żeby cię tutaj przekonywać do Kościoła, ale jeżeli jesteś osobą wierzącą, to czemu by nie zaangażować się w jakiś ruch parafialny.

Powodzenia i wszystkiego dobrego. smiley

+2 głosów
odpowiedź 20 października 2015 przez fckueve Dyskutant (9,470 p.)

boję się co oni pomyślą

A co ty myślisz o innych?? Zamiast skupiać się na tym co inni myślą o tobie odpal sobie piosenke na słuchawkach, (np: ), i zacznij oceniać innych... najlepiej niech to będą negatywne opinie, wtedy Twoja o sobie powinna podskoczyć.

nie potrafiłem wejść w związek z żadną kobietą.

Może kiedy masz okazje, patrzysz na to zbyt kolorowo?? 

Szczerze mówiąc jestem w tym kompletną sierotą i nie potrafię

Jeżeli Slight-Edgowo powtarzasz sobie coś takiego, to na 100% zadziałało...

Nie mam oparcia w ojcu

Nie potrzebujesz... Serio, jeżeli masz pieniądze żeby żyć na swoim to olej ojca. Zawsze to 1 kłotot mniej (wiem coś o tym)

chciałbym by taki facet jak pan Mirosław był moim ojcem

Tu może być jakić powód braku związków...  Bądź realistą - ascetyzm bardzo pomaga. Sam jestem po części ascetą, przez co mam mistrzowską cierpliwość, jednak bycie rozmarzonym człowiekiem sprawia że żyje mu się gorzej. - (obserwacja innych ludzi z mojej perspektywy)

brak miłości

Jesteś programistą? Jak dobrym? pPisząc takie coś, uświadamiasz ludzią że masz bardzo rozwiniętą prawą strone mózgu, co nie jest dobre dla programisty... rozwijaj lewą, czyli LOGIKE zamiast uczyć czy wiary a sam będziesz wpadał na to co robisz źle w życiu...

 chwile, że czuję się zupełnie bezwartościowy.

Ludzie sami w sobie są bezwartościowi... Tzn jest ich 7 miliardów i żyją sobie tacy ludzi gdzieś na kraju kosmosu, w jakiejś tam galaktyce, których są setki tysięcy... Tak jak mówie, człowiek sam w sobie nie ma wartości, wartość człowieka do człowieka może być określona tylko przez empatie jednego do drugiego; przez "poskładanie człowieka (nerki w takim stanie - 30000 zł serce w gorszym 90000zł); albo po kodzie genetycznym - ja mam taki że nie ważne ile zjem i tak nie przytyje)"

 taniec towarzyski co by zwiększyć pewność przy przebywaniu wśród kobiet

To Ci bardziej pomoże zachować związek niż go dostać, ale ok... Osobiście uważam że pomogło by ci na samoocene coś bardziej agresywnego, jak... no nie wiem, coś w czym będziesz mógł konkurować z ludzmi... np tenis, noga, kick-box'ing, - nie wiem jakie są jeszcze sporty, dawno z domu nie wychodziłem....

czytam książki o samorozwoju.

I znowu... Każda osoba na swój charakter. Książe o samorozwoju nie czytaj bo prędzej dostaniesz depresji albo głupoty... 

Jeśli chodzi o książki to czytaj albo coś o czym będziesz mógł opowiadać, albo książki jak manipulować ludźmi... bardziej Ci to pomoże...

komentarz 20 października 2015 przez fckueve Dyskutant (9,470 p.)
Moge wiedzieć za co DownVote?
komentarz 20 października 2015 przez Patrycjerz Mędrzec (192,340 p.)
Czy nie uważasz, że twoje patrzenie na świat jest zbyt puste i brakuje w nim jakiegoś większego poszanowania wartości? Każdy ma swoje zdanie i nie mam nic przeciwko temu, abyś sobie żył wg swojej filozofii, ale mówienie, że ojciec nie jest potrzebny w wychowaniu, a ludzie są bezwartościowi... nie, naprawdę, pragnąłbym, abyś nie radził już nikomu, jak ma żyć, gdyż wg mnie jest to po prostu szkodliwe i nieprzystające do pewnych norm.

PS: Ten głos w dół nie ode mnie.
+2 głosów
odpowiedź 20 października 2015 przez PreZmyK Pasjonat (21,470 p.)

Posłuchaj sobie w wolnych chwilach tego audiobooka jeżeli jeszcze nie czytałaeś książki ;)

https://www.youtube.com/watch?v=BHjHjakiC-Q

Problem polega na tym, ze każda praca mająca zmienić Twój charakter na lepszy nie podaje receptury, co zrobić, żeby zacząć myśleć pozytwynie, ponieważ takowej nie ma. Po prostu trzeba zacząć myśleć pozytywnie i tyle. Powtarzaj to sobię ciągle, a stanie się to faktem

https://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

Powinieneś, także przejść się do biblioteki pedagogicznej i poczytać trochę literatury z zakresu pedagogiki i socjologii rodziny. Twoje problemy prawdopodobnie wynikają z słabej świadomości pedagogicznej Twoich rodziców, czyli zaniedbań ze wczesnych etapów wychowawczych. Tam także powinieneś znaleźć kilka konkretnych wskazówek.

komentarz 20 października 2015 przez Zubru22 Bywalec (2,670 p.)
Polecam audiobooka! Naprawdę daje do myślenia! Sam stosuję metody tam przedstawione i widzę efekty zdrowotne! :)
+1 głos
odpowiedź 20 października 2015 przez ScriptyChris Mędrzec (190,190 p.)
Polecam posłuchać tego Pana :) https://www.youtube.com/user/grzesiakm/videos

A konkretnie do Twojego pytania ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=px0KOppiVuU
+1 głos
odpowiedź 20 października 2015 przez Newtonik Gaduła (3,660 p.)

Na pytanie 2 mam pewną porade która ja stosuje i działa ( tak mi się zdaje :) ). Próbuj rozmawiać do siebie przed lustrem. Ćwicz jakieś wymyślone przemówienia przez siebie. Sam tak ćwiczę i to pomaga, a drugą zaletą tej czynności jest że wyrabiasz sobie płynność mowy. Próbuj występować przed wieloma ludźmi (akurat ja czytam przed dużym zgromadzeniem) to też hartuje i uaktywnia umiejętność braku strachu zagadania czy porozmawiana nawet w dzużej grupie ludzi. Taka porada nie patrz na innych co o Tobie myślą. To ty powinieneś być na pierwszym miejscu w swojej hierarchi ważności i nie staraj się na siłe nikomu przypodobać nic Ci to nie da. No i najważniejsze Uwierz w siebie. Tak na prawdę człowiek sam wytwarza sobie jakiś strach przed czymś. Sam musisz go pokonać. A co do tańca polecam. Sam tańczyłem towarzysko przez 8 lat i teżmnie przełamało co do dziewczyn. Staraj się jeśli jesteś w jakims klubie tanczenym jeździć na turnieje. Występować przed dużym gronem publiczności. To tez Ci pomoże. Nie wiem czy pomogłem. Odpisz w komentarzu czy usatysfakcjonowała Ciebie ta odpowiedź :)

Ps: Co do dziewczyn to Próbuj zawsze wyglądać "jak człowiek sukcesu" czyli ładnie ubrany, czysty, wyperfumowany. szata zdobi człowieka. na pewno dziewczyna szybciej spojrzy na chłopaka zadbanego. Chyba że to już robisz to przepraszam jeśli Cie obraziłem.

+1 głos
odpowiedź 20 października 2015 przez Patrycjerz Mędrzec (192,340 p.)

Mam kilka rad w telegraficznym skrócie:

  • Pewność siebie (oklepane, ale prawdziwe).
  • Nie przyklejanie do siebie etykietki, że każda osoba widzi cię tak samo i sądzi to samo, co reszta ludzi lub ty sam.
  • Rozmowa z odpowiednimi ludźmi - często zmiania towarzystwa na lepsze powoduje, że mamy więcej sił mentalnych, gdyż wcześniej po prostu dusiliśmy się.
  • Zaprzestanie ciągłego planowania i tworzenia "projekcji" w głowie każdej nowej sytuacji - jeśli masz problem z zagadaniem do kogoś, to nie myśl, co ta osoba o tobie pomyśli, po prostu zdaj się na łud szczęścia i własne zdolności persfazji, które praktycznie każdy posiada.
  • Poszerzenie strefy komfortu, czyli czucie się swobodnie w każdej sytuacji i nie przejmowanie się wszystkim.
  • Wewnętrzne rozmowy, które często potrafią ci lepiej zrozumieć samego siebie oraz własne wady/zalety.
  • Wiedza, że KOBIETY też są ludźmi, a różnice pomiędzy nimi i mężczyznami są niewielkie (głównie kobiety są bardziej uczuciowe i impulsywne w swoich działaniach).
  • Nie przejmowanie się wszystkim, co usłyszymy i kierowanie się sukcesywnie w stronę swoich zamiarów.
  • Nie zatrzymywanie się w drodze przez napotkanie jakiegoś problemu - idziemy przed siebie, nawet po trupach smiley
  • Nie jesteś jedyną osobą na świecie, która ma problemy z zagadaniem do/poznaniem kogoś obcego.
+1 głos
odpowiedź 21 października 2015 przez Strategiusz Dyskutant (9,220 p.)
Masz niską samoocenę? Na pewno?  A może oceniasz się realistycznie? A może uważasz się za lepszego od innych, a po prostu nie lubisz być w centrum uwagi?

Jesteś niezdecydowany? Ale w jakich sytuacjach? Może jesteś po prostu leniwy? Albo może uważasz narzucane Tobie wybory za mało ważne? Albo z jakiegoś powodu podejmujesz decyzje wolniej od innych?

Zmierzam do tego, że przyczynę problemów musisz ustalić sam, bo nikt przez internet tego nie zrobi, a nawet jak zrobi, to skąd masz wiedzieć, że akurat on ma rację a nie ktoś inny? My tu możemy tylko podsuwać jakieś pomysły. Taka burza mózgów.

Przyczyny Twojego niezadowolenia mogą być w otoczeniu, czyli sytuacja materialna, rodzinna, generalnie życiowa; w ciele (defekty zdrowotne, wyuczone i niewykształcone odruchy, reakcje nerwowe na które nie masz wpływu, uczucie stresu, znudzenia, dyskomfortu, niedobór jakichś minerałów czy hormonów); a dopiero na końcu problem może być w Twoim nieodpowiednim, skrzywionym czy nielogicznym podjściem do siebie i swojego życia. Ludzie są różni i nie każdy może być takim uśmiechniętym, towarzyskim, wąchającym kwiatki i czerpiącym energię ze Słońca typem promowanym przez biznes samorozwoju.
0 głosów
odpowiedź 20 października 2015 przez b00ny Mądrala (6,050 p.)
edycja 20 października 2015 przez b00ny
Hej! Aż smutno było to czytać, ale tutaj rada.
Jeśli masz koleżankę, zapytają ją co lubią zazwyczaj dziewczyny. A jak ci ona nie doradzi pójdź do Seksuologa.
Jeśli chodzi o drugi podpunkt, to pomyśl kim jesteś w oczach innych. Jak im pomagałeś i jak oni tobie byli wdzięczni.
Pomyśl co by było gdyby ty byś nie istniał i jak inni by się czuli gdyby Ciebie nie było.
Apropo siły charakteru - w jakim sensie?
Pewnośc siebie to pikuś, znaczy wiem że łatwo napisać/powiedzieć niż zrobić, aczkolwiek zaufaj mi bo sam przez to przechodziłem :) Ja sobie niektóre rzeczy tłumaczę typu -A raz się żyje. Albo -Co mi to szkodzi. Jeśli boisz się czegoś zrobić, zrób to. Pokonaj strach który dał ci los. (Piszę tu jak jakiś psycholog :O) I to wszystko co mogłem ci przekazać z mojej strony.

Pozdrawiam Serdecznie!
komentarz 20 października 2015 przez emSon Stary wyjadacz (10,480 p.)
Dziewczyna ci powie, że masz być miły. Jak chcesz konkretnej porady musisz zapytać się doświadczonego faceta i tyle!
komentarz 20 października 2015 przez b00ny Mądrala (6,050 p.)
Dziewczyny wiedzą lepiej co kręci je w facetach :) A tak na marginesie, skąd wiesz że odpowiedzą tak a nie inaczej?? Masz doświadczenie ? :DD
komentarz 20 października 2015 przez emSon Stary wyjadacz (10,480 p.)
Właśnie one same nie wiedzą czego chcą. Zazwyczaj mówią to co każda - miły, sympatyczny, uprzejmy , pomocny, ma poświęcać dużo czasu, kochać , znosić humory itp. itd. Zero konkretów.

Lepiej odpowie ci facet który miał kontakt z -nastoma kobietami i wie co je kręci , a co odrzuca.
komentarz 20 października 2015 przez b00ny Mądrala (6,050 p.)
Nie chcę się tu wykłócać, aczkolwiek uważam że przyjaciółka powie ci więcej niż facio który przeleciał więcej niż sam waży xD
komentarz 21 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)
Mieć przyjaciółkę - to smutne. Serio. Mówią, że przyjaciółki do dziewczyny naszych marzeń które zawsze pozostają w sferze marzeń ;)

Wytłumaczę kolegę dokładniej może.

Chodzi o to, że człowiek w konfrontacji z płcią przeciwną z góry zakłada że powinien być miły. Spytaj się kogoś czy nie jesteś za gruby, albo "czemu nikt mnie nie akceptuje" - przy takim pytaniu nikt Ci nie powie nic złego na Twój temat.

Jeśli chodzi o dziewczyny to sprawa wygląda tak, że po pierwsze będzie musiała być miła ze względu na powyższe, a po drugie to co powie będzie raczej jej sferą marzeń. Teraz tak. Jedna powie to, co będzie chciała za kilka- kilkanaście lat czyli jak się ustatkuje i nie będzie chciała szaleć. Druga powie bez względu na to.

Żadna z tych odpowiedzi nie będzie prawdziwa ze względu na to, że mimo bliskich relacji nie będzie szczera. Tobie jako przyjacielowi powie to, co chcesz usłyszeć. W rzeczywistości może mieć inny pogląd.  

Poza tym moim zdaniem facet, który ma przyjaciółki to taki nie facet. Chyba, że ma żonę, dzieci albo ustatowane życie w jakikolwiek inny sposób. Z tym, że wtedy trzeba się zastanowić po co mu przyjaciółki ;) Przyjaciółka to po prostu wizualizacja pewnej przegranej.

Miałbym dłuższy wywód na ten temat, ale to czysto moja opinia i nie to forum.
komentarz 21 października 2015 przez b00ny Mądrala (6,050 p.)
Może źle napisałem, że przyjaciółki, ale przyznaj że każdy facet ma koleżanki. Ja pytając się mojej koleżanki z klasy powiedziałem żeby była absolutnie szczera, i dostałem odpowiedź szczerą dot. mojego wyglądu (Bo mam kompleksy na ten temat). Tak jak wcześniej pisałem, nie chcę się wykłócać. Każdy ma swoją opinie na ów temat.
0 głosów
odpowiedź 21 października 2015 przez event15 Szeryf (93,790 p.)
A ja Ci polecam:

Gut impact

Seksualny klucz do kobiecych emocji

AlphaMale

Sztuka przyciągania ludzi

Bogać się kiedy śpisz

Uwolnij pewność siebie

Efekt motyla

Prawa sukcesu

Film: Sekret (z dubbingiem)

Zbuduj swój wizerunek

Księga est

AlphaHuman

Umysł - jak z niego wreszcie korzystać (chyba najlepsza pozycja jaką czytałem w życiu o NLP)

Sekrety uwodzenia

 

To tak z książek i jednego filmu: zlotemysli.pl

Na chwilę obecną Ci starczy.

Chociaż polecam również tę: http://www.slideshare.net/Tomek5x/tajemnice-najwikszych-uwodzicieli-2571923

Z tym, że jeśli masz niski poziom pewności siebie, to może Cię to radykalnie zmienić, co wpłynie na postrzeganie Ciebie. Na pewno zdziwisz bliskich i znajomych.

Generalnie - czytaj o mowie ciała, NLP, psychologii ogólnie. Psychologia motywacji, czy perswazja równiez może być ciekawym dla Ciebie tematem.

Kupuj, ściągaj jak nie chcesz kupować i czytaj. Zrób sobie challange na najbliższy miesiąc - 5-6 książek z tego co podałem :)
0 głosów

Podobne pytania

+2 głosów
3 odpowiedzi 640 wizyt
0 głosów
1 odpowiedź 208 wizyt
0 głosów
11 odpowiedzi 532 wizyt
pytanie zadane 23 czerwca 2015 w Offtop przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)

92,453 zapytań

141,262 odpowiedzi

319,088 komentarzy

61,854 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Akademia Sekuraka 2024 zapewnia dostęp do minimum 15 szkoleń online z bezpieczeństwa IT oraz dostęp także do materiałów z edycji Sekurak Academy z roku 2023!

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu: pasja-akademia - użyjcie go w koszyku, a uzyskacie rabat -30% na bilety w wersji "Standard"! Więcej informacji na temat akademii 2024 znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...