• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Czy grasz na instrumencie muzycznym? [ankieta]

Object Storage Arubacloud
0 głosów
559 wizyt
pytanie zadane 23 czerwca 2015 w Offtop przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)
edycja 4 lipca 2015 przez CzlowiekSkrypt

Zauważyłem że na forum dużo osób twierdzi iż gra na jakimś instrumencie, ciekawi mnie czy można z tego zrobić jakiś sterotyp typu programista = muzyk. Muzyka i programowanie to dziedziny wymagające dużej kreatywności i wyobraźni. Posiadamy te cechy(przynajmniej powinniśmy :) ) i stąd może nie odkładamy np gitary po około 3 dniach grania wink

Granie na instrumencie to też pewnego rodzaju programowanie laugh

Możliwe odpowiedzi:
Gram na instrumencie (26 głosów, 52%)
Grałem kiedyś na instrumencie (8 głosów, 16%)
Nie gram na instrumencie (16 głosów, 32%)

11 odpowiedzi

+2 głosów
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Ha! Mój temat. Na gitarze gram już parę (z 6) latek. Idzie mi dość koślawo, ale jakieś swoje kompozycję mam nagrane. W związku z tym zainteresowałem się produkcją muzyczną (czym jest miks, mastering i jak to robić). Miałem iść nawet na studia inżynierii dźwięku, ale nie było takowych w mojej okolicy, więc wybrałem informatykę. ;)

Gdybym nie grał na gitarze, to bym był kimś zupełnie innym, bardzo to na mnie wpłynęło. W ogóle, bez muzyki, to ja niczego nie robię- jak koduję, to coś leci w tle, jak wstaję, to najpierw coś puszczam, potem dopiero robię resztę. :)
komentarz 24 czerwca 2015 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
Haha, bratnia dusza :). Ja też grałem na gitarze 5/6 latek. Problem w tym że mordę dre jak kot z biegunką, więc nic nie nagrałem(nic co bym chciał upublicznić). Za to także miks/master, plany na jakąś szkołę muzyczną, a potem jednak decyzja że od nut wolę karabin i komputer. Coś jednak we mnie siedzi, i muzyka towarzyszy mi na każdym kroku.
komentarz 24 czerwca 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Też mam głos, jak wspomniany przez ciebie kot, więc nagrywam tylko instrumentale. ;) Kiedyś, jak się jakiś zespół napatoczy, to będę miał sporo riffów do wykorzystania. ;]
komentarz 24 czerwca 2015 przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)
U mnie to samo, staż 5 latek, nie wyobrażam sobie życia bez muzyki oraz bez zagrania od czasu do czasu ''koncertu'' głównie dla siebie :) Najbardziej lubię grać backing tracki, piosenki w których wycięta jest gitara, czuje się jak na scenie :D Taa na scenie z tremy nawet nie zagrałbym power chorda poprawnie :D
komentarz 24 czerwca 2015 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
Apropo, raz, grając na występie, gdzie wiedziałem że będzie mnie pewna dziewczyna oglądać ( wpadła mi w oko ;) ), tak się wczułem, że zerwałem dwie struny... Nerwy plus mostek Floyd Rose równa się wstyd przez następny rok. Sczególnie że pozowałem na super pro-gitarzystę :D
komentarz 24 czerwca 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Bywa, ja na swoich koncertach zawsze stałem jak kloc, bo skupiałem się na tym, żeby nie popsuć niczego. :P
+1 głos
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez krecik1334 Maniak (58,390 p.)
Gram na fortepianie od kilku lat. Może nie idzie najlepiej, ale najważniejsze, że mam z tego przyjemność.
+1 głos
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez Pan Kulomb Pasjonat (18,630 p.)
W szkole grałem na flecie, ale raczej chodzi o granie z własnej woli, a niekoniecznie mi się tam chciało. Sam z siebie zagrałem na flecie tylko jakąś muzę ze Star Warsów. Kiedyś na telefonie pogrywałem sobie "wlazł kotek na płotek". Aktualnie czasem próbuję sobie coś pokomponować w LMMS. Ostatnio przy użyciu biblioteki SFML wygenerowałem własne sample i je zapisałem.
0 głosów
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.)
Grałem na gitarze, harmonijce ustnej i waliłem (bo to nie było granie) w perkę. Przez jakiś czas zabawiałem się też fl studio. Gitary nadal stoją i czekają na lepsze czasy. A posiadanie twórczego hobby jest błogosławieństwem w obliczu frustracji programowania :P.
0 głosów
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez radek024 Szeryf (77,160 p.)
Gram nieco na gitarze, potrafię "wlazł kotek na płotek" na harmonijce i kilka utworów na fortepianie :)
0 głosów
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez Dronojad Obywatel (1,980 p.)
Ja od czasu do czasu pogrywam na keyboard, szkołę muzyczną nie tak dawno skończyłem. Troszkę utworów znam :)
0 głosów
odpowiedź 24 czerwca 2015 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)
Od czasu do czasu pogrywam sobie na pianinie, raczej improwizuję niż gram z nut. Nie idzie mi to jakoś super dobrze, ale daje radochę :D
komentarz 24 czerwca 2015 przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)
Nuty to czarna magia, po prostu ktoś kiedyś stwierdził , po co E F G A B C D zróbmy z tego kropeczkę na sześciolinii żeby mniej osób umiało grać :D Ja sobie nuty przepisywałem na taki właście zapis, oktawa niżej było E-1 F-1 G-1  Oktwawa wyżej E+1 F+1  itd :) no i naklejone znaczniki na klawiszach :D Niestety z braku czasu na naukę i gitary i klawiszy wybrałem to drugie
komentarz 25 czerwca 2015 przez SyntaxError Pasjonat (17,170 p.)
A rytmika? Właśnie przez możliwość zapisania rytmu nuty mają przewagę nad tabulaturą. A czytanie nut to jest podstawa. ;)
komentarz 25 czerwca 2015 przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)
Aż tak głęboko nie dotarłem z moją nauką nut :P Na gitarę dla mnie to tylko tabulatura, albo program typu Rocksmith ;)
komentarz 25 czerwca 2015 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)
Jeżeli chodzi o najlepszy zapis, to zdecydowanie nuty. Ale jeśli ktoś gra sobie coś ze słuchu, to wystarczy że wyczai se akordy i ma ściągę :) Nut się trza trzymać ściśle, a akordów nie, ale na 100% Bacha czy Chopina bym nie grał z akordów, tutaj only nuty ;D
komentarz 4 lipca 2015 przez Dronojad Obywatel (1,980 p.)
Też uważam że nuty to najlepszy zapis utworu muzycznego (sam się ich uczyłem przez 6 lat), ale moim zdaniem gdy ma się talent grania ze słuchu to jest dużo łatwiej. Nawet jak nie ma nut do danego utworu to możesz go zagrać, zaimprowizować też jest dużo prościej. Niestety, to wymaga talentu, ja próbowałem uczyć się grać ze słuchu ale niestety - nie mam takich predyspozycji.

Podziwiam jednego gościa z YouTube, gra na keyboardzie ze słuchu, improwizuje, a kiedyś na swoim live ludzie mu pisali czego chcieliby posłuchać, a on te utwory grał od razu!! :D Jakby ktoś chciał zerknąć to jego kanał: https://www.youtube.com/user/Keyboardplayer

Sprzęt też ma niezły... Muszę kiedyś na taki zarobić ^_^
komentarz 4 lipca 2015 przez SyntaxError Pasjonat (17,170 p.)
Ja nie miałem słuchu jak zaczynałem, ale wyćwiczyłem i wciąż ćwicze. Generalnie nie jest to trudne dopóki grasz tak 'utwory z radia'. Ale jak przychodzi ogarnąć coś bardziej skomplikowanego niż 3/4 akordy i melodyjka w pętli to zdecydowanie lepsze nuty.
komentarz 4 lipca 2015 przez Dronojad Obywatel (1,980 p.)
Ja można powiedzieć że w miarę ogarniałem melodię, mogłem ją zagrać ze słuchu. Natomiast akordy nie szły mi zupełnie, dlatego szybko się zniechęciłem i szukałem nut w necie.
komentarz 4 lipca 2015 przez Mieszko I Stary wyjadacz (10,980 p.)
Zgadzam się, umiejętność czytania nut to podstawa.
0 głosów
odpowiedź 25 czerwca 2015 przez Anonim Mądrala (6,000 p.)
Ja uczę się grać na perkusji od 3 lat.
0 głosów
odpowiedź 25 czerwca 2015 przez niezalogowany
Ahaaa! To dlatego myślałem, że już odpowiedziałem na to pytanie https://forum.pasja-informatyki.pl/28052/na-jakich-instrumentach-muzycznych-gracie?show=28104#a28104 Oj nieładnie, odgapiacz :3 Ale ja się nie gniewam, jednak to jest inne pytanie, inaczej sformułowane i z ankietką ;)

Ale jednak nie chce mi się pisać, więc poprostu skopiuję moją odpowiedź z tamtego pytania ;)

Eh, no dobra, napiszę: gram, NIEEE!!! GRAŁEM na pianinie (jest, w końcu koniec męczarni po sześciu latach, jestem wolny od roku :3), ale strasznie niechętnie i tylko dlatego, że miałem to skończyć i tyle i miałem w szkole muzycznej fajnych kolegów ;) Nie mówię, że nie mam słuchu albo talentu, ale nie mam do tego cierpliwości ;) Nie mówię też, że nie słucham muzyki, ale na pewno nie klasycznej albo poważnej. Hm... Flet na lekcję muzyki się nie liczy?

No to tyle, zaznaczyłem, że grałem, bo nie było opcji ,,bo musiałem" ;)
0 głosów
odpowiedź 3 lipca 2015 przez gnx Dyskutant (7,720 p.)
Gram od lat na gitarze (swego czasu też w rockowym zespole).

Grywałem też na harmonijce diatonicznej.

Ja i klawisze/perkusja mieliśmy raczej krótki romans.

 

A co do stereotypu programista=muzyk, to wokalista zespołu Turbo (dobra kapela! dają czadu na żywo) jest programistą :)
komentarz 4 lipca 2015 przez tede774 Bywalec (2,650 p.)

O tak... Turbo rządzi... Byłem w zeszłym roku na ich koncercie. Niestety nie skończyło się zbyt fajnie, bo skończyłem... hmm... Może lepiej o tym nie piszę bo nie ma się czym chwalić. sad

Jeśli chodzi o muzykę to nie wiem czy bym bez niej przeżył... Jak dla mnie granie improwizacji bluesowych jest najlepszym sposobem na wyrzucenie z siebie negatywnych jak i pozytywnych emocji. Nauczyciel od przedniotów informatycznych często twierdził właśnie, że podobno muzycy mają do programowania większe predyspozycje... Co ja o tym sądzę? Jestem zdania, że jednak w muzyce lepiej się odnajduję, ale programowania warto się uczyć, ponieważ jest to zawsze jakaś jak dla mnie ciekawa ścieżka zawodowa. W sumie to fajnie nawet sobie podłubać w kodzie... Nie czułbym się źle ani w tym, ani w tym zawodzie :)

0 głosów
odpowiedź 4 lipca 2015 przez Mieszko I Stary wyjadacz (10,980 p.)
Ja gram na skrzypcach, pianinie, gitarze i trochę na flecie poprzecznym.

PS.: Odgapiłeś ode mnie pytanie
komentarz 4 lipca 2015 przez CzlowiekSkrypt Nałogowiec (26,340 p.)
A no faktycznie, ale chodziło mi głównie o dane liczbowe i są one dość ciekawe bo 2/3 programistów ma styczność z instrumentami ;) Tylko próbka nieco maława :)

Podobne pytania

+25 głosów
11 odpowiedzi 2,552 wizyt
+3 głosów
5 odpowiedzi 806 wizyt
pytanie zadane 22 kwietnia 2015 w Offtop przez HaKIM Szeryf (87,590 p.)
+3 głosów
13 odpowiedzi 768 wizyt
pytanie zadane 15 kwietnia 2015 w Offtop przez HaKIM Szeryf (87,590 p.)

92,584 zapytań

141,434 odpowiedzi

319,669 komentarzy

61,967 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...