Zacięcie się oryginalnej płyty Windowsa

pytanie zadane 25 września 2016 w Systemy operacyjne, programy przez kacper1445 Gaduła (4,880 p.)

Witam. Mam na laptopie system Linux Ubuntu 16.04.1 ale chciałbym powrócić do ukochanego Win 7, dlatego załatwiłem sobie od kolegi, który płytki tej nie użył, Windowsa 7 Professional x64. Od razu włożyłem dysk do napędu, f12, wybór stacji dysków, dowolny klawisz i wgrywanie tych plików Windows (to jeszcze nie był instalator tylko raczej wgrywanie instalatora). Następnie pojawiła się znana animacja włączania siódemki po czym przez 2-3 sekundy "zafalowała" i się zatrzymała. Poczekałem więc pól godziny, godzinę i nic. Myślałem, że płytka jest zarysowana albo w jakiś sposób uszkodzona więc zrobiłem z niej obraz .iso i zbootowałem pendriva, jednak to również nie pomogło: po wybraniu instalacji przez pendriva włączał się normalnie system Ubuntu.

Zależy mi na tym przeinstalowaniu systemu... Wie ktoś może co mogło się zepsuć?

1	komentarz 25 września 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.) Widzisz, siła wyższa chce, abyś pozostał przy Ubuntu :)

komentarz 25 września 2016 przez kacper1445 Gaduła (4,880 p.)

Kurcze czyli nic z tego nie będzie?

komentarz 25 września 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

Ja na twoim miejscu dałbym sobie spokój. Ubuntu działa, jest bardzo dobrym systemem :)

komentarz 25 września 2016 przez kacper1445 Gaduła (4,880 p.)

Właśnie w tym problem bo się zdenerwowałem trochę bo nie chciał mi działać: po uruchomieniu go nie dałem rady dosłownie nic zrobić... Nawet terminala włączyć i musiałem przeinstalowywać system. Nie chcę żeby sytuacja się powtórzyła ;)

komentarz 25 września 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

Ale jak ci nie chciał działać? Powiedz, mogę pomóc :)

komentarz 25 września 2016 przez kacper1445 Gaduła (4,880 p.)

Znaczy już nie ma co do pomagania bo przeinstalowałem system zupełnie ale głównie chodziło o to, że w ogóle nie mogłem nigdzie wejść: w żaden folder czy program, żadne skróty klawiszowe nie działały... Jedyne co mogłem to pomachać sobie myszką po ekranie :P