Jak wygląda praca informatyka w policji

pytanie zadane 14 stycznia 2016 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez niezalogowany

Jak wygląda praca informatyka w policji jakie są zarobki jakie trzeba mieć ukończone studia czy chodzi się na akcje typu policja wbija komuś do domu a informatyk przeszukuje komputer czy jest to bardziej praca w biurze i czy jest szansa na awans np do CBŚ

1 odpowiedź

odpowiedź 14 stycznia 2016 przez Konrad Nabożny Stary wyjadacz (13,460 p.)

akcje typu policja wbija komuś do domu a informatyk przeszukuje komputer

Człowieku zrobiłeś mi tym dzień! Praca w policji nie jest taka jak na filmach że lecisz z oddziałem AT siadasz przy komputerze i rozwija ci się wiersz poleceń a ty klepiesz polecenia jak opętany :)

Chciałem kiedyś iść w tym kierunku, rozmawiałem ze znajomym znajomego który trochę w tym siedział i wygląda to tak, że siedzisz sobie w biurze przy komputerku, raz na jakiś czas pracujesz nad jakimiś oszustwami internetowymi współpracując z portalami akcyjny takimi jak Allegro, dostajesz od nich wszystkie dane osoby czyli IP z którego było realizowane zamówienie itp. Potem nad takim czymś siedzisz, sprawdzasz trasy z jakim to IP "podróżowało" po świecie, ale to bardzo rzadko. Na porządku dziennym jest sprawdzanie dysków czy nie ma jakiegoś piractwa, robisz jakieś obliczenia w excelu. Dużo by wypisywać. W sieci masz tego pieruńsko dużo. Pozdrawiam :)

komentarz 14 stycznia 2016 przez niezalogowany

byli bez laserów pościgów i wybuchów :(

troche jak w szkole masz uczyć się html a ty rysujesz w paint

komentarz 14 stycznia 2016 przez Czort Nałogowiec (32,500 p.)

zrobiłeś mi tym dzień

Nie chcę wyjść na upierdliwego szukacza błędów, ale niech stracę. Dosłowne tłumaczenie tego idiomu ma taki sam sens jak na przykład "pada kotami i psami".

komentarz 14 stycznia 2016 przez Konrad Nabożny Stary wyjadacz (13,460 p.)

Jak to niektórzy zwykli mówić: "Liczy się przekaz" ;)

1	komentarz 14 stycznia 2016 przez Dash Nałogowiec (29,650 p.) Ale jest to często wykorzystywany w naszym języku wyraz ironii czy żartu, doslowne tłumaczenie angielskich zwrotów - "Twój argument jest inwalidą" czy "handluj z tym". To nawet nie ma na celu być poprawne, ma być śmieszne :D