Witam. Ostatnio w moim mieście pojawiły dziwne informacje odnoście pewnego dystrybutora filmów i o działającej na jego "zlecenie" policji. Oto link do źródła z którego to wszystko się zaczęło: http://www.gorlice24.pl/5,6887,Wkreceni_w_piractwo.htm
Ludzie dostali, żeby nie być wulgarnym bzika na tym punkcie i rozsiali panikę wśród młodzieży pobierającej kiedyś filmy tego dystrybutora. Na facebooku od groma postów typu "Czy to prawda, co robić?" i tak dalej...
Ja oczywiście jestem oddalony od tego, ponieważ przestrzegam praw autorskich, moje pytanie brzmi jedynie co Wy, jako osoby na ogół rozeznane we wszystkim i o wszystkim myślicie na ten temat? Czy policja faktycznie przychodzi niespodziewanie do domu, dokonuje przeszukania i rekwirowania komputera, dysków, pendrive'ów itp.
Zapoznałem się bliżej całej sprawie i wygląda to jak jedna wielka propaganda i straszak na piratów internetowych i użytkowników bitTorrent.