Cybersickess/przebodźcowanie - złe samopoczucie przez prace.

Question

Hej wszystkim,

przychodzę z dość nietypowym problem otóż od jakiegoś czasu po szybkim scrollowaniu, zmianach kart a nawet czytaniu artykułów czuje ból oczu oraz czoła. Uczucie nie jest bezpośrednio bólem a porównałbym je troche jakby ktoś mikserem "zmiksował" mi mózg i oczy, jakiekolwiek skupienie po tym jest niemożliwe. Na początku myślałem że jest to jakieś przebodźcowanie o którym teraz tak głośno zwłaszcza że takie efekty nasilały się po używaniu Facebooka czy shorstów na Youtube, natomiast po zagłębieniu się w temat objawy bardziej mi pasują do tak zwanego 'Cybersickness', tym bardziej że używanie telefonu o wiele bardziej wywołuje tego typu efekty(na końcu wrzucam link do artykułu który znalazłem o tym). I tu moje pytanie może miał ktoś takie objawy i jakoś sobie poradził z nimi bo przyznam porady typu wywietrz w pomieszczeniu, rób częściej przerwy troche mnie nie urządzają i liczyłbym na coś bardziej efektywnego :P

Pozdrawiam wszystkich i dzięki z góry za odpowiedź.

Cybersickness artykuł: https://www.blockbluelight.com.au/blogs/news/what-is-cybersickness

Comments

Nie wiem czy mówimy o tym samym, ale miałem coś podobnego. Rok temu miałem bardzo zła kondycję i całymi dniami siedziałem przed kompem. Dwa razy zdarzyła mi się sytuacja, że zaczynała mnie poleć głowa i nie byłem w stanie nic przeczytać na ekranie. Jakby widziałem tekst, myślałem normalnie, ale przy próbie czytania, literki zlewały mi się ze sobą, musiałem wtedy sobie zrobić przerwę od patrzenia w monitor. Było to dla mnie dosyć nietypowe, bo praktycznie nigdy mnie głowa nie bolała.
Jakiś czas później przy oglądaniu jakiegoś filmu, zaczęła mnie boleć głowa, w kolejnych godzinach ból tylko rósł. Środki przeciwbólowe nic nie pomagały. W końcu nie byłem w stanie zasnąć z bólu i pojechałem do szpitala po drodze jeszcze wymiotując. Do tego drętwiała mi jedna ręka. Wszystkie objawy idealnie pasowały do udaru. W szpitalu zrobili tomografię i dali jakieś swoje leki przeciwbólowe. Do rana ból już prawie cały przeszedł, a lekarze na tomografii nic nie zdiagnozowali. Stwierdzili, że to migrena.
Później jeszcze poczytałem sobie, że w sumie mógł to być mikroudar, bo one na takich tomografiach nie wychodzą.

W każdym razie od tego czasu uprawiam sport i chodzę na siłownie. Czuję się dzięki temu pod każdym względem DUŻO lepiej i czuję, że nie ma opcji by coś takiego mogło się powtórzyć. Polecam każdemu to samo. Ruch to nie strata czasu, a inwestycja.

Answer 1

Mi to pasuje do zaburzeń błędnika, sporo ludzi ma mdłości i ból głowy od używania VR (ze względu na wrodzone zaburzenie), to co opisujesz pasuje mi do tego schematu, tylko jest mocniejszą formą

Ale może to inne, podobne zaburzenie, które objawia się typowo patrzeniem na światło niebieskie (i staje sie super okazją do reklamowania okularów blokujących to światło), ale bardziej obstawiałbym że twój mózg się "gubi" jak przesuwa się obraz, a w szczególności jak przesunięcia obrazu nie są zgodne z ruchami głowy

Comments

O, znalazłem nazwe tego zaburzenia

Wszystkim świetnie znana "Choroba lokomocyjna" (źle sie czujesz jak obraz sie przesuwa, ale ty nie czujesz żebyś się przesuwał) - która dotyczy części ludzi, większości znika w wieku podstawówki, no ale niektórzy mają ją dłużej, niektórzy mają mocniejsze formy, u niektórych objawia się tylko w konkretnych sytuacjach (typu w samochodzie jest wszystko super, ale używając VR boli ich głowa)

---

Wydaje mi się ze możesz mieć racje, troche głębiej się zagłębiłem w to i kilka razy przewinęło mi się to określenie że to może być właśnie choroba lokomocyjna. Dzisiaj np zauważyłem że nawet jak nie jestem przy komputerze ani telefonie ale sporo obracam głową i nie patrze w konkretny punkt to mam podobne objawy.

Pytanie tylko co w związku z tym, słyszałem o jakiś okularach które mają pomagać i chyba przetestowałbym je, rady pokroju patrz w punkt, spędzaj wiecej czasu na łonie natury do mnie nie przemawiają. Nie po to zostałem programistą żeby teraz wychodzić z piwnicy xD