Można się odwoływać do SVN po adresie numerycznym.
W komputerze jest plik (w linuxach /etc/hosts, w windach nazywa się hosts.txt i jest gdzieś w katalogach systemowych), w którym można wpisać sobie takie własne "lokalne" nazwy komputerów i przypisać im adresy IP.
Można postawić lokalnego serwera DNS. Wpisywanie lokalnego komputera (pewnie z prywatnym adresem IP) do publicznych DNS nie ma sensu i pewnie nikt tego nie zrobi.
Nie bawiłem się w administrowanie SVNem/Apachem, ale przypuszczam, że da się go skonfigurować tak, by SSL nie było wymagane, szczególnie jak używasz tego w LAN.