informatyka po liceum dla doroslych + przeprowadzka

pytanie zadane 10 sierpnia 2015 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez chervony Nowicjusz (210 p.)

witam panstwa, mam pytanie do tych, ktorzy sa na/skonczyli studia informatyczne. zycie mi sie tak potoczylo, ze trafilem do liceum dla doroslych (mam teraz 24 lata), w przyszłym roku pisze mature. uczylem sie zawsze dosc dobrze, teraz akurat praca nieco mnie ogranicza ale realnie patrzac na czas i zasob mojej wiedzy jestem w stanie zdac mature rozszerzona z matematyki (w tym momencie ok. 60%, ale regularnie robię zadania i mam nadzieję że przez ten rok douczę się i wynik będzie całkiem dobry). chcialbym dostac sie na studia informatyczne, najlepiej na jakiejs dobrej uczelni. zycie mi robi niespodzianki, i na ten ostatni rok musze sie przeprowadzic, prawdopodobnie do krakowa, wiec tam tez bede szukal nowego LO dla dorosłych i prawdopodobnie tam złożę papiery na studia. Czy mozecie polecic jakas dobra szkole dla mnie? czy po takiej szkole takie cos jak ja planuje jest w ogole mozliwe? staram sie jak moge, ale jak widzicie rozne komplikacje zawsze jakos wyskakuja. bede wdzieczny za rady.

6 odpowiedzi

odpowiedź 10 sierpnia 2015 przez Boshi VIP (100,240 p.)

odpowiedź 10 sierpnia 2015 przez Bantu Nałogowiec (34,170 p.)

Zależy co chcesz robić po tych studiach, czy po tej maturze, czy po tym liceum. Z Twojego postu wynika tylko tyle, że chcesz zdać maturę, chyba nawet z niej wynika, że chcesz ją zdać dość dobrze i potem iść na studia. Teraz pozostaje kwestia po co Ci studia, ot tak, bo masz takie w sumie całkiem dobre ambicje, czy ktoś Ci kazał, czy sam masz jakiś realny cel w tym, żeby studiować? Nie wiem czy obecnie się zajmujesz ale masz 24 lata, więc musiałeś jakąś konkretną szkołę już skończyć i raczej powinieneś być już osobą pracującą skoro chodzisz do liceum dla dorosłych. Również nie wiem jakie komplikacje masz na myśli, bo jeżeli to przeprowadzka jest jakąś wielką komplikacją to bym powiedział, że nie ma jej wcale.

Więc odpowiedź sobie na pytanie co chcesz osiągnąć swoim postępowaniem, bo na razie masz jakiś pomysł ale chyba sam do końca nie wiesz jaki. Ja osobiście olałem studia, bo chciałem programować, a nie uczyć się jakiś dziwnych naukowych rzeczy, ani bawić się ani uczyć się za jakiegoś administratora sieciami, bo w sumie głównie takie rzeczy człowiek się uczy na uczelni, a na większości uczelniach programowanie leży, no chyba, że sam uczysz się uczęszczasz na koła naukowe itd. ale prawdę mówiąc może szkolić się i chodzić na koła naukowe nie będąc studentem.

komentarz 13 sierpnia 2015 przez Dragonet.17 Pasjonat (19,630 p.)

Dobrze mówisz. Teraz liczą się umijętności.
W czym programujesz ?

komentarz 13 sierpnia 2015 przez Bantu Nałogowiec (34,170 p.)

Aktualnie w Ruby/RoR wcześniej próbowałem swoich sił w innych językach ale jakoś nie spodobały mi się tak jak ten, może dlatego, że nie spotkałem odpowiedniej osoby, która by mnie do czegoś innego w odpowiedni sposób przekonała.

komentarz 13 sierpnia 2015 przez Dragonet.17 Pasjonat (19,630 p.)

Rozumiem :) Życzę dalszych sukcesów

odpowiedź 10 sierpnia 2015 przez NoName Mądrala (5,640 p.)
edycja 10 sierpnia 2015 przez NoName

Studia... studia mają trochę zalet ale jeszcze więcej wad ;) zależy jak do tego podejść.

Krótko i na temat: na studiach programowania się nie nauczysz, jedynie podstaw co jest dobre, jeśli wcześniej w ogóle nie miałeś styczności z programowaniem, z drugiej strony tego czego uczelnia nauczy Cię w semestr, jesteś sam w stanie ogarnąć w dwa miesiące.

Według mnie studia można też dobrze wykorzystać i przy odpowiedniej pracy sporo z nich wyciągnąć (patrz koła naukowe etc.)

Dodatkowym autem (tutaj wielu może się ze mną nie zgodzić, to tylko moje zdanie) jest fakt, że jeśli zaczynasz i składasz papiery na staż/praktyki etc to pracodawcy jednak zerkają na jakiej uczelni się uczysz itp. Więc jeśli jesteś na renomowanej uczelni to powiedzmy, że ułatwia Ci ona dostać się na rozmowę/test jeśli firma wstępnie odrzuca jakiś % podań.

Z drugiej strony jak ktoś jest dobry to może się wypiąć na studia i doskonale sobie bez nich poradzi.

komentarz 10 sierpnia 2015 przez Boshi VIP (100,240 p.)

Bzdury, żadna poważna firma nie patrzy jaką uczelnie skończyłes tylko co umiesz... jeżeli jest jakaś firma kogut odrzucająca na podstawie uczelni to jest to firma kogut która kupuje gotowe theme przerabia i sprzedaje... nie warto do czegoś takiego aplikować.

komentarz 10 sierpnia 2015 przez NoName Mądrala (5,640 p.)

", że jeśli zaczynasz i składasz papiery na staż/praktyki"

"to tylko moje zdanie"

" jeśli firma wstępnie odrzuca jakiś % podań" -

"firma nie patrzy jaką uczelnie skończyłes tylko co umiesz" gdzie napisałem, że tak nie jest?

jeżeli ktoś nie ma się gdzie zahaczyć to idzie do firmy "kogut" (tak, wiem że zaraz napiszesz, że jeśli ktoś się nie dostanie do dobrej firmy etc. to nie jest programistą i nic nie potrafi)

Pozdrawiam ;)

komentarz 10 sierpnia 2015 przez Boshi VIP (100,240 p.)

Jeżeli ktoś idzie do firmy kogut po to by iść, to lepiej by się doszkolił i uderzył do normalnej firmy.

Nie napisałeś tego wprost, ale sugerowanie, że firmy zerkają na papierek a przy tym odrzucają jakąś część podań a reszte biorą bo uczelnia, to wnioski nasuwają się same...

komentarz 13 sierpnia 2015 przez Dragonet.17 Pasjonat (19,630 p.)

Uczelnie jeszcze z nikogo programisty nie zrobiła,jeżeli chce się być programistą to liczą się chęci, motywacja, samodzielna praca, a jak chce się mieć przy okazji papierek z tej czy innej uczelni to można iśc na studia i sie chrzanić z tym wszystkim co tam jest :D
Poza tym, każdy jakie studenci mają podejście do życia

odpowiedź 11 sierpnia 2015 przez klavish Nowicjusz (140 p.)

odpowiedź 12 sierpnia 2015 przez fatalnyprzemo Nowicjusz (140 p.)

odpowiedź 13 sierpnia 2015 przez Dragonet.17 Pasjonat (19,630 p.)

Witam, jesteśmy równolatkami.
Mi się, życie studenckie pokomplikowało, jednak mam doświadczenie z uczelni państwowych i jak każdy napiszę Ci , że większość przedniotów to zapychacza na które musisz ostro zapieprzać.
Obecnie papierek już nie gra takiego znaczenia :D
Osobiście wybrałem uczelnie prywatną, WSEI, plusy są takie,że pouczysz się to zdasz ( tak, trzeba się uczyć :P ), masz więcej czasu wolnego , możesz go wykorzystać na naukę, dodatkowo otwierają szkołę microsoftu (możesz robić certyfikaty -C#), masz zajęcia, gdzie firmy zapewniają materiały, tak, abyś mógł jak najszybciej dostać się na praktyki.
Jestem na dziennych i jeżeli wiesz do kogo trafić, to kadrę masz zajebistą (głównie AGH,UEK)
Ogólnie polecam, bo bardziej interesowałem się programowaniem niż infą i jakiś zapieprzanie na państwowej z zupełnie nieprzydatnych przedmiotów mnie irytowało, dodatkowo, przedstawiają wiedzę, bardziej praktyczną.

Jak coś, to napisz mi maila na priv, to odpowiem na ewentualne pytania.

PS. Państwowe też są świetne - przedstawiłem swoje zdanie na ten temat.