Witam, potrzebowałem pieniędzy na życie więc popytałem w okolicy o tworzenie stron i serwisów, czegokolwiek, znalazłem osobe która chciała przeniesienie strony na inną domene (głównie zmiana nazwy/adresu), zgodziłem się.
Dowiedziałem że obecnie ktoś inny opiekuje się domeną i hostingiem i gościu chciałby żeby prze okazji przenieść hosting na inny, także się zgodziłem, zapronowałem tymczasowo podłączenie pod swoj hosting plikow jego strony, bo w koncu ważyla kilkanaście mb, a ja miałem wolne pozostale 98%.
Strone przenioslem i wszystko zrobiłem, pokrył koszty domeny i hostingu (~110) zł i dwukrotnie takie wynagrodzenie otrzymałem (~220zł), kilka dni później chciał żeby jednak przenieść wszystko na jego własne hosting i domene w innym miejscu, jako że uratowal mnie dość mocno wtedy kiedy potrzebowalem zgodziłem się.
Zalożył konto na hostingu pod swoj adres z firmą i tam przenioslem pliki oraz tym zarządzam, konto na domenie sam przepisalem na jego dane (mógł zrobić to obecny administrator, czyli ja.)
Za prośbą tez zmienilem kilka funkcji na stronie, która zostala dla niego wykonana przez inną firmę, na koniec poprosil mnie czy co roku jak wyśle mi to ~110zł czy mogę opłacić je. (przytakłem, ale zastanawiam się nadtym aby wszystkim było dobrze i wygodnie.)
Obecnie widocznie ja zgodzilem sie na oplacanie strony i zarządzanie nią (konto hosting/ domena).
Wszystko działo się bez umowy, są tylko nieznaczne maile ponieważ większość rozmów była osobiście. Z czasem dam wszystkie dane dostępowe z instrukcjami aby mógł sam opłacać stronkę.
Bardziej mnie ciekawi fakt, czy mogę spać spokojnie? Czy mogę mieć przez to jakiekolwiek problemy? Jestem osobom która strasznie się boi problemów, że ktoś w celu zdobycia pieniędzy oskarży mnie o coś, cokolwiek.
Wszystko mialo miejsce pół roku temu, ale nadal się martwię.