Dużo się mówiło o tym, że studia są niepotrzebne i tak dalej. Ostatnio jednak się przekonuję, że warto było iść. Pomijając to, że nabywasz ogólnoinformatyczną wiedzę (algorytmy, sieci, architektura, współbieżność, różne paradygmaty programowania i wiele innych), to studia dają lepsze możliwości. A przynajmniej studia na dobrej uczelni.
Dlaczego?
Wyobraź sobie taką sytuację: nie masz studiów, jesteś samoukiem. Potrafisz robić proste rzeczy, masz jakiś tam projekt lub dwa, ale zero doświadczenia komercyjnego. Co zrobisz? Na juniora to może być za mało, chyba że rzeczywiście jesteś dobry i masz jakieś konkretniejsze projekty. No to myślisz sobie - pójdę na praktykę/staż. Ale kogo się bierze na staż? W korpo często wymagają dyplomu lub bycia studentem. Ostatnio dostałem dobrą pracę jako student. Ale nie sądzę, by na mnie postawiono, gdybym nie studiował. Jest sporo rzeczy, których się muszę nauczyć. Lepiej wziąć zdolnego studenta niż człowieka po ogólniaku/technikum, który może i dobrze koduje, ale nie ma jednak tej wiedzy/perspektywy. Same studia na dobrej uczelni niekoniecznie są łatwe i mogą świadczyć o tym, że człowiek jest zaradny i zdolny.
Na uczelni mam co roku organizowane targi pracy, gdzie jest mnóstwo płatnych, 3-miesięcznych ofert stażowych dla co bardziej ogarniających studentów.