Gdzie wybrać się na Studia informatyczne z takimi wynikami?

Question

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

W tym roku czeka mnie egzamin maturalny. Przedmioty na rozszerzenie jakie wybrałem to Angielski oraz Informatyka. Od miesiąca przerabiam egzaminy maturalne z ubiegłych lat i nie najlepiej to wygląda. Wyniki jakie udaje mi się zdobyć to :

Matematyka Podstawowa - 75% - 80%

Język Angielski Podstawowy - 80%

Język Angielski Rozszerzony 40% 50%

Informatyka - 45% 60%

J.Polski - 65%

 

Na jakie uczelnie miałbym szansę się dostać z podobnymi wynikami ? Raczej Wrocław i Warszawa odpadają ze względu na wyższe progi punktowe.

 

Z góry dziękuje bardzo za odpowiedź.

Answer 1

Na wszystkie- bo i tak koniec końców przyjmują jak leci;

a) to tylko studia, tam raczej nauki programowania nie ma- matma,algorytmika, etc...

b) samemu musisz działać i samemu się rozwijać

c) skończyłem inżynierkę w Krk na AGH- wolałbym ten czas poświęcić na programowanie byłym może już mid-em a nie Developerem... a tak to tego czasu nie było bo trzeba było robić czy to bzdury nikomu niepotrzebne na uczelnie, czy rzeczy całkiem nie przydatne.

MÓWIE TU OGÓLNIE O DEVIE-PROGRAMIŚĆIE, bo jeśli chodzi o technologie sieciowe LAN/ADMINISTRACJE, czy np alogyrtmike, matematyke- to studia sa okej, ale dla bycia developerem czy to front-czy back. Nie.

d) chyba ze samemu nie umiesz sie mobilizować- to studia moze moga z ciebie coś wycisnąć

Answer 2

Na wszystkie- bo i tak koniec końców przyjmują jak leci;

Na wszystkie spoza top 5 bym powiedział ;]

W Krakowie z sensownych uczelni to zostaje PK, bo na AGH na żadną informatykę się nie dostaniesz (chyba, że społeczną, ale szkoda czasu na takie wynalazki).

Swoją drogą dlaczego nie zdajesz matury rozszerzonej? Jest spora szansa, że na studiach możesz nie mieć czasu na nadrabianie, a tam nikt się nie przejmie, że nie zdawałeś tego na maturze. Druga sprawa, że na większości uczelni matematyka rozszerzona jest najbardziej punktowana i brana za przedmiot podstawowy.

Answer 3

Na studia zawsze warto iść, z wielu powodów. Była już kilkakrotnie dyskusja na ten temat. Nikt natomiast nie wskaże konkretnej uczelni widząc Twoje wyniki. One jeszcze o niczym nie przesądzają. Przy wyborze uczelni zawsze staraj się mierzyć w górę.

Answer 4

Jeżeli chcesz być programistą to olej studia. Niby do czego to ma być potrzebne? Na studia poświęcisz 4 lata - a jak się przyłożysz to w rok ogarniesz skill na juniora. Uczysz się kiedy chcesz i nie musisz się stresować, że Cię wyrzucą bo czegoś tam nie zaliczyłeś.

Comments

Nie podał Pan żadnych argumentów, tylko przedstawił czarną wizję. Może Pana wyrzucono i teraz ma Pan tzw. zawiść do studiów?

---

Podałem co najmniej dwa argumenty : szybsze zdobycie pracy i nauka w komfortowych warunkach.

---

Co z tego że szybsze? po studiach będzie miał lepszą pracę niż bez nich. To równie dobrze może najlepiej iść do zawodówki to wtedy jeszcze szybciej będzie miał pracę? I nawet do matury nie trzeba się uczyć więc można uczyć się samemu z encyklopedii w komfortowych warunkach.

---

Stwierdzenie, że po studiach będzie miał lepszą pracę niż bez nich jest bezpodstawne, nie poparte żadnymi argumentami. Każdego pracodawcę interesuje tylko to aby praca była dobrze wykonana. Co z tego, że ktoś nie ma studiów skoro potrafi wykonać pracę tak samo dobrze jak osoba po studiach?

 

A porównywanie zawodówki i matury ze studiami to pomyłka bo to zupełnie inny kaliber. Ktoś bez matury jest postrzegany jaki skrajny nieuk. Brak matury jest źle odbierany biorąc pod uwagę fakt, że wystarczy 30% z danego przedmiotu aby zdać.

 

Co jest bardziej imponujące? 21-latek, który sam się nauczył czy 24 latek, który nauczył się na studiach? Kim wolałbyś być?

---

"Każdego pracodawcę interesuje tylko to aby praca była dobrze wykonana. Co z tego, że ktoś nie ma studiów skoro potrafi wykonać pracę tak samo dobrze jak osoba po studiach?"

Tyle, że w zdecydowanej większości przypadków osoba bez studiów NIE będzie potrafić wykonać pracy tak samo dobrze jak osoba po studiach.

Osoba, która w ogóle nie pójdzie na studia jest odbierana jako prawie taki sam nieuk jak osoba bez matury (no chyba, że mówimy o jakiejś Grabinie czy Pcimiu Dolnym).

"Stwierdzenie, że po studiach będzie miał lepszą pracę niż bez nich jest bezpodstawne, nie poparte żadnymi argumentami." Niepoparte żadnymi argumentami? Przecież ziomek wyraźnie pisał o informatyce a nie o kulturoznawstwie. W jakim świecie Pan żyje. Chyba też nie odróżnia Pan dwóch pojęć - wiedzy i umiejętności.

To, że Pan się sam nauczył jakiejś wąskiej dziedziny typowo pod pracę, pod umiejętności a nie pod teorię, rozumienie, to nie znaczy, że każdy powinien pójść tą drogą. 

Pozatym, jeśli ziomek przez 3 lata liceum ogarnia rozszerzony angielski na 40 kilka procent, to nie będzie w wieku 21 lat mieć wiedzy jak magister, jeśli nic w swoim życiu nie zmieni.

 

---

Tyle, że w zdecydowanej większości przypadków osoba bez studiów NIE będzie potrafić wykonać pracy tak samo dobrze jak osoba po studiach.

A niby dlaczego? 

Osoba, która w ogóle nie pójdzie na studia jest odbierana jako prawie taki sam nieuk jak osoba bez matury (no chyba, że mówimy o jakiejś Grabinie czy Pcimiu Dolnym).

Bill Gates, Elon Musk, Steve Jobs nie ukończyli studiów. Czy są nieukami? 

Przecież ziomek wyraźnie pisał o informatyce a nie o kulturoznawstwie. W jakim świecie Pan żyje. Chyba też nie odróżnia Pan dwóch pojęć - wiedzy i umiejętności.

No i co z tego, że pisał o informatyce? Skąd założenie, że na studiach dobrze uczą? 

To, że Pan się sam nauczył jakiejś wąskiej dziedziny typowo pod pracę, pod umiejętności a nie pod teorię, rozumienie, to nie znaczy, że każdy powinien pójść tą drogą. 

1. Na Pana trzeba mieć wygląd i pieniądze. 2.Uczę się cały czas aż do śmierci, zarówno teorii jak i praktyki.3. Ja napisałem tylko, że według mnie pójście na studia to złe wyjście - każdy sam zadecyduje

Pozatym, jeśli ziomek przez 3 lata liceum ogarnia rozszerzony angielski na 40 kilka procent, to nie będzie w wieku 21 lat mieć wiedzy jak magister, jeśli nic w swoim życiu nie zmieni.

Z czego w żaden sposób nie wynika, że studia mu w tym pomogą lepiej niż samouctwo. 

---

Potrafi Pan czytac ze zrozieniem? Napisalem ze osoba ktora w ogole nie pojdzie na studia jest nieukiem, a nie osoba ktora pojdzie i nie ukonczy. Jobs nie ukonczyl studiow ale na nich byl, a po latach w bodaj slynnym przemowieniu w 2005 roku mowil ze bardzo zalowal tego, ze nie ukonczyl studiow, mimo ze mial miliardy. Natomiast Musk ma 2 licencjaty.

Z dwojga zlego lepiej isc na studia i odpasc/rzucic niz nie isc nigdy w ogole.

A określenia Pan bede uzywal z szacunku i tak :).

Podam moze kilka argumentow za studiami:

- mozliwosc zadawania pytan, ktorych nie zadamy pdfowi albo kursowi z internetu

- rywalizacja podkręca zapał do nauki

- szeroka baza ksiazek w bibliotece - nie wszystko znajdziesz na chomiku w formie PDF, mniej pieniedzy wydasz na zakup ksiazek

- targi pracy

- nauka sumiennosci i punktualnosci - umiejetonoscu potrzebne w pracy

- mozliwosc zdobycia przyjaciol

- wiekszy szacunek spoleczenstwa

Przepraszam za brak polskich znaków ale piszę z telefonu i za długo by to trwało.

---

Potrafi Pan czytac ze zrozieniem? Napisalem ze osoba ktora w ogole nie pojdzie na studia jest nieukiem, a nie osoba ktora pojdzie i nie ukonczy

No tylko pytanie co to zmienia. Jak pójdę na studia, będę imprezował cały semestr i mnie wyrzucą to nie jestem nieukiem? A jak będę pilnie uczył się samodzielnie w domu to jestem nieukiem? Nawet jeżeli mam lepszy skill i wiedzę? To absurd.

 Jobs nie ukonczyl studiow ale na nich byl, a po latach w bodaj slynnym przemowieniu w 2005 roku mowil ze bardzo zalowal tego, ze nie ukonczyl studiow, mimo ze mial miliardy. 

Tak czy siak jest świetnym przykładem tego, że można nie mieć studiów i posiadać doskonałe kwalifikacje. Czy gdybyś mógł zatrudniłbyś Steve'a Jobsa.

Natomiast Musk ma 2 licencjaty. 
 

Nie znalazłem takiej informacji natomiast znalazłem coś innego co potwierdza moją tezę.

http://prostyfacet.pl/elona-muska-interesuje-wyksztalcenie/

 Powoli wkraczamy w erę (właściwie to już wkroczyliśmy, tylko niektórzy nie zdają sobie z tego jeszcze sprawy), gdy to umiejętności i tzw. charakter (nastawienie do tego, co Cię spotyka w życiu), a nie dyplomy będą liczyły się najbardziej, a powszechną edukacjęmogą zastąpić kursy on-line i inicjatywy takie, jak np. Khan Academy i polskojęzyczny zespół, który wspiera Khan - Edukacja dla Przyszłości.

 - mozliwosc zadawania pytan, ktorych nie zadamy pdfowi albo kursowi z internetu

Np. Udemy oferuje kursy wprawdzie płatne, ale jednak takie, które oferują zadawanie pytań. Ponadto zapytać można na forum(np. stack-overflow), albo można zapytać google.

rywalizacja podkręca zapał do nauki

Rywalizować można nie tylko na studiach. Ponadto jest 1500 innych rzeczy motywujących do nauki. Np. pieniądze.

 - szeroka baza ksiazek w bibliotece - nie wszystko znajdziesz na chomiku w formie PDF, mniej pieniedzy wydasz na zakup ksiazek

Za to więcej kasy wydasz np. na opłatę akademika, rekrutację, egzaminy poprawkowe i masę innych rzeczy związanych ze studiami. 

nauka sumiennosci i punktualnosci - umiejetonoscu potrzebne w pracy

Jeżeli nie pójdę na studia to będę musiał pracować - tam też nauczę się sumienności i punktualności 

mozliwosc zdobycia przyjaciol

Nie tylko studia dają możliwość zdobycia przyjaciół. 

wiekszy szacunek spoleczenstwa

Myślę, że większy szacunek miałby ktoś kto się samodzielnie uczył i został programistą niż ktoś kto nauczył się na studiach.  

---

- u mnie na matematyce Khan Academy to DUŻO za mało na trójkę, nawet z algebry liniowej.

- zarówna angielska jak i polska wikipedia mówią o licencjatach Muska

- co do Udemy, Udacity itd. się zgodzę - też myślę, że te kursy mogą być przydatne i coś wartle

- na pewno dobrze wstawiłeś ten link do prostyfacet.pl? Mi nie działa.

- za egzaminy poprawkowe się nie płaci, płaci się za warunek czyli jak nie zdasz przedmiotu w drugim/trzecim terminie.

- akademik jest tańszy niż wynajmowanie mieszkania, a jeśli nie chcesz studiować tylko się uczyć sam to też musisz gdzieś mieszkać - jeśli w wynajętym mieszkaniu to argument bez sensu, a jeśli masz własne mieszkanie to też bez sensu

Ale nie drążmy już tego tematu może, dobrze, że każdy z nas kulturalnie wyraził swoją opinię. Pozdrawiam i życzę powodzenia w nauce własnej i żeby Pan osiągnął nią jak najwięcej.