Siemka, od kilku dni również szukam laptopa, jednak mój budżet jest troszkę większy. Przez te kilka dni doszedłem do wniosku, że nie ma co kupować nowego laptopa, gdy nie ma się 2500+ zł. Wystarczy, że porównasz jakiegoś używanego laptopa, który może mieć jeszcze kilka miesięcy gwarancji, a takie zupełnie nowe. Z moich obserwacji to dwa daleko leżące od siebie kamienie.
Proponowałbym Tobie kupno właśnie jakiegoś laptopa używanego z kilku miesięczną gwarancją (w razie problemów) niż w inwestowanie coś nowego za 1500 zł, co będzie chodziło jak mój kalkulator (joke).
Pozdrawiam.