Może mi ktoś wytłumaczyć pewną rzecz bo nie rozumiem tego. Ucze się historii informatyki i poznaje komputery z lat 30 i 40 chociażby. W jednym z artykułów na temat pewnego komputera znalazłem takie stwierdzenie:
W rzeczywistości jedynymi nie zaimplementowanymi własnościami był odczyt i przechowywanie programu w pamięci wewnętrznej. Stało się tak dlatego, iż w owym czasie budowanie dużych pamięci stanowiło zadanie bardzo kosztowne. Obliczenie zwykłego wyznacznika (trzeciego stopnia) wymaga około 50 instrukcji i 15 słów pamięci na zmienne i wyniki pośrednie. Ten prosty przykład pokazuje, iż umieszczenie programu w pamięci wewnętrznej uniemożliwiłoby swobodne programowanie komputera
Ten komputer o którym mowa nie zawierał w sobie "pełnej" architektury von Neumanna. Wiadomo. Komputery z tamtych lat były programowane za pomocą kart perforowanych. A architektura von Neumanna zakłada przechowywanie programu w pamięci. No przecież współczesne komputery zawierają tą pamięć z programem, a można je dowolnie programować. Nie przecież z tym żadnego kłopotu