Studia informatyczne zaoczne Wrocław/Łódź

Question

Cześć!

W tym roku skończyłem technikum mechatroniczne i oczywiście zdałem mature. Od roku programuje w JS, jestem już na poziomie back-endu w Expressie w połączeniu z frontem w React. Anyway, bardzo chciałbym wybrać się na studia informatyczne (koniecznie zaoczne gdyż mam pracę). Zastanawiam się nad trzema uczelniami mianowicie

1. Uniwersytet Lódzki - Wydział Matematyczno-Informatyczny. To jest 3 letni licencjat
2. DSW Wrocław Prywatna uczelnia na specjalności Inżynier aplikacji i systemów chmurowych. To jest 3.5 roczny inżynier
3. WSB Merito Wrocław również podobna specjalność do wyżej wymienionej i również inżynier 3.5 letni

Czy macie może jakieś opinie na temat tych uczelni? Zarówno ze strony zaocznej jak i normalnej dziennej. Chodzi mi o poziom nauczania, ilość zjazdów tzn. (czy odbywają się co tydzień, czy co dwa), jak jest z ewentualnymi nieobecnościami na lekcjach. Bedę musiał to pogodzić z pracą zmianową 4 brygadową także czasem może wypaść pracujący weekend i wolnego mogę nie dostać. Dodam od siebie, że bliżej mam do Łodzi i ogólne koszty całych studiów łącznie z dojazdami itp wychodzą połowę taniej, lecz ja sam w sobie nie przepadam za tym miastem i nie widzę w nim zbytnio potencjału jeśli chodzi o branże IT. Zdecydowanie lepiej wygląda to we Wrocku. Wiem, że teoretycznie można studiować tu i pracować tam, aczkolwiek wiecie jak jest, będąc na miejscu zdobywa sie kontakty, znajomości z lokalnymi firmami czy ludźmi mających kontakt z takowymi także no. Za każdą opinię, Dziękuje z góry

Answer 1

(Mam nadzieję, że problemu za odkopanie tego wątku nie będę miał. Chcę odnowić temat, bo może teraz komuś się przyda)

Osobiście jestem na pierwszym roku na uczelni WSB Merito we Wrocławiu na kierunku informatyka w formie hybrydowo/zaocznej (co 2 tygodnie w soboty zdalnie, w niedziele zjazdy). U mnie akurat licencjat. Uczelnia współpracuje z witryną, która pomaga znaleźć pracę/praktyki. Poza tym wiadomo, jakieś warsztaty i pewnie jakieś współprace z lokalnymi firmami (np.: Nokia). na ten moment mogę powiedzieć, że jest przyjemnie. Problem jedyny mam z powrotem do domu w niedzielę (mam z jakieś 200km pociągiem, zajęcia do 19:30 a ostatni pociąg jest o 18 bodajże). Niestety jak to nauka zdalna siedzisz i uczysz się z gotowych prezentacji z neta czy innych czeluści. Wiadomo, takie studia dają Ci dodatkową formę nauki, ale serio się uczyć musisz sam ze swoimi źródłami wiedzy. Można też nawiązać nowe znajomości, choć znajdą się takie ewenementy co tylko dla specjalizacji graficznej przyszli (i potem płacz jak mają coś podstawowego kodować). Ale powiem szczerze na niektórych wykładach byłem miło zaskoczony - zagłębiłem się bardziej w rendering i VR/AR. Na ten moment czekają na mnie wykłady z programowania obiektowego. Czy warto? Jak się ogarnie fajnie dojazdy to jak najbardziej. Dużo czasu dla siebie/pracy. No i sam fakt bycia studentem. Polecam też poczekać na jakieś akcje promocyjne typu wpisowe za darmo czy mniejsze czesne. No i jak dużo punktów na maturze to semestr za friko