jesteś pewny że nie włączasz jakichś opcji, które pogarszają grafike?
przykładowo dużo ludzi kojarzy DLSS z czymś nowoczesnym, myślą że to fajny dodatek który wszystko poprawia i wykorzystują lepiej potencjał swojej drogiej karty graficznej, a tak na prawde DLSS psuje grafike, to dosłownie służy do psucia grafiki, tylko w taki sprytny sposób żebyś tego nie zauważył (ale i tak widać, po prostu DLSS to lepsze wyjście niż dosłowne obniżenie grafiki)
tak samo z FSR (konkurencja DLSS, ale dedykowane pod karty AMD)
troche mi to pasuje do schematu, bo na screenach widać że to co gra uznała za ważne, wygląda dobrze, a rzeczy które komputer zaklasyfikował jako "może nie zauważysz" są w niskiej rozdzielczości i za jakąś mgłą
a to nie jedyne opcje które ludzie włączają myśląc że będzie najlepiej (bo wiadomo, więcej opcji = musi być ładniej), niektóre gry oferują też np "ziarno filmowe", które niektórym może sie podobać, ale to dosłownie robi obraz brzydszym, bo dodaje tytułowe ziarno filmowe (cecha starych filmów i filmów nagrywanych słabym sprzętem)
albo masz też takie ustawienie.. nie pamiętam dokładniej nazwy, ale pamiętam że w nowym call of duty mw działało tragicznie i rozmazywało cały obraz, chodzi o rozmazywanie tła, gra wykrywa na którym obiekcie jesteś skupiony i tło jest rozmazane, gdyby dobrze działało to jeszcze można zaakceptować, ale w wielu grach to działa tragicznie i 3/4 obrazu potrafi dostawać mgłe w losowych momentach