Witam.
Ściągnąłem i zainstalowałem program Win10 Spy Disabler v1.5 w celu wyłączenia aktualizacji w Windows 10 Pro.
Wcześniej miałem w Win10 włączony Fast Startup (system uruchamiał się max 20 sekund) z dysku SSD. W rejestrze systemu (regedit) miałem ustawioną wartość 1 w nazwie klucza "HiberboodEnabled".
Pełna ścieżka w regedit:
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\Session Manager\Power\HiberbootEnabled
W cmd (jako administrator) wpisałem "powercfg.exe /hibernate on", aby włączyć hibernację.
Po uruchomieniu systemu - kursor myszki od razu pojawiał się na pulpicie i było wszystko super.
Gdy wszedłem w Panel Sterowania -> Opcje Zasilania -> Wybierz działanie przycisków zasilania... i kliknąłem na "Zmień ustawienia, które są obecnie niedostępne" to są tam dostępne 4 opcje:
1. Włącz szybkie uruchamianie (zalecane) [zaznaczone]
2. Uśpij [zaznaczone]
3. Hibernacja [odznaczone]
4. Zablokuj [zaznaczone]
Sprawa wygląda tak.
Gdy w tym Win10 Spy Disabler zaznaczyłem opcję "Disable Windows Updates", to był wymagany restart systemu. Po tym restarcie (stety/niestety) zaczął się na siłę aktualizować system i następnie BIOS. Ta cała procedura trwała maksymalnie 3 minuty.
Co prawda po tej aktualizacji Win10 Pro nadal uruchamia się max 20 sekund, ale brakuje kursora myszki na pulpicie. Po każdym uruchomieniu systemu - nie widać kursora myszki na pulpicie. Za każdym razem muszę ruszyć myszką, aby kursor był widoczny na pulpicie.
Czy wiecie co jest przyczyną, że aktualnie po każdym uruchomieniu systemu - nie widać kursora myszki na pulpicie?
Czy po tej aktualizacji mogło zostać coś zmienione w BIOS-ie czy w rejestrze systemu muszę dokonać zmiany w jakimś kluczu?
Będę bardzo wdzięczny za skuteczną pomoc.