Hej
Chcę się uczyć pod Java Deva. Mam kilka pytań.
1.Algorytmy - ktoś miał do czynienia z książką "Grokking Algorithms" autorstwa A.Bhargava? Nie chcę się rzucać na Sedgewicka (zrobię to w przyszłości, na studiach), bez podstaw matmy. Czy książka Bhargavy daje podstawy algorytmiki? Chcę się nauczyć praktycznego zastosowania algorytmów / mieć wiedzę (jako niestety absolwent liceum nie wiem nic) nt.algorytmów trochę lepszą niż przeciętny uczeń technikum informatycznego.
2.Kiedy zacząć uczyć się algorytmów? Gdy dowiem się czym jest OOP(chociażby od strony składni) to jest już dobry czas, by zacząć? Widzę w spisach treści, że pojawiają się zagadnienia z obiektówki, list, itp. (to chyba struktury danych).
3.Chcę przeczytać trzy książki autorstwa Robert C.Martin - te dotyczące pisania czystego kodu - niektórzy twierdzą, że lepiej to odłożyć, inni, że lepiej wraz z rozpoczęciem nauki. Ja nie widzę przeszkód, by przeczytać te książki po 2-3 razy. Mogę to zrobić w trakcie nauki, do snu, mogę to zrobić później.. Chcę je kupić więc nie będzie problemu z dostępem. Chyba kupię je polskojęzyczne, bo są dużo tańsze - ktoś miał styczność? Są dobrze przetłumaczone? Czy kolejność czytania ma znaczenie? (Czysty kod, czysta architektura, mistrz czystego kodu - o tych mówię)
4.Studia - chcę pójść na studia informatyczne, zaoczne. Bardziej zależy mi na pracy niż na wykształceniu, ale jestem ciekaw technologii. Studia narzucą mi konieczność uczenia się tego i owego - może znajdę coś co mi się spodoba bardziej? Poznam ludzi z branży. Ogólnie widzę sporo zalet i chcę je zrobić. Mam 24 lata, nie chce mi się uczyć matmy z książek do liceum.. Matmę mam zdaną przeciętnie, jedynie podstawę. Załóżmy, że na AGH/PWr/PW nawet nie chce mi się próbować dostać, ze 2 lata bym się musiał uczyć do matur xD Przejrzałem syllabusy wielu uczelni (zarówno jakichś PWSZów, jak i AGH - przedmioty są zazwyczaj te same) studia zaoczne, to praca własna - z pewnością na AGH są wyższe wymagania, ale studia inżynierskie w mojej opinii za bardzo uczą teoretycznych głupot. Ja chcę nauczyć się dobrze programować i chcę, by ktoś mi za to dobrze płacił. Czy zatem powinienem próbować dostać się na jakąś Politechnikę Krakowską czy dać sobie spokój z matematyką i iść na jakiś PWSZ dla papierka i ogólnego obrazu co to jest ta informatyka? Być może pytanie jest trochę głupie, ale ciężko mi dostrzec różnicę pomiędzy czytaniem podręcznika do C będąc studentem Politechniki Krakowskiej vs będąc studentem PWSZ w Białymstoku (o ile tam jest PWSZ). Widzę natomiast zaletę odrzucenia nauki matematyki do matury - więcej czasu na naukę programowania.
Patrzeć na uczelnię pod kątem miasto - oferty pracy?
Będę wdzięczny za pomoc, nie mam za bardzo kogo zapytać na żywo, trochę googluję, jeszcze pogoogluję, ale może ktoś coś od siebie dorzuci.