Chce byc politykiem, chociaz nie nawidze polityki, a kocham piec...
Teraz chcesz byc politykiem, ktory nie nawidzi swojej branzy, czy piekarzem, ktory ja kocha... To gdzie pojdziesz zalezy tylko i wylacznie od Ciebie i od tego co sprawia Ci frajde. Pomysl, ze musisz siedziec 8h, albo 40 tygodniowo w tej pracy i jak jej nie lubisz, no to kappa. Po za tym, jesli jestes dobry w tym co robisz, to znjadziesz prace zawsze