Familiada odc. 2482 i pytanie o najpopularniejsze języki programowania

pytanie zadane 13 października 2018 w Offtop przez C.J Obywatel (1,370 p.)

Nie przepadam za telewizją, ale lubię od czasu, do czasu obejrzeć sobie jakiś teleturniej. Dzisiaj przy obiedzie trafiłam na Familiadę. Zawsze lubiłam ten program, oglądałam go do końca, ale ten odcinek był tak głupi, że wyłączyłam go po przedostatniej rundzie.

Dla zainteresowanych podaję link: https://vod.tvp.pl/video/familiada,odc-2482,39134606

Otóż pojawiło się tam pytanie, o najpopularniejsze języki programowania. Były tam tylko 3 odpowiedzi, ale przy każdej twórcy programu wykazali się brakiem wiedzy na ten temat.

Co mnie zirytowało:

- Zaliczenie odpowiedzi Java jako Java Script, pomimo tego że to dwa inne języki programowania...

- przy jednoczesnym nie zaliczeniu odpowiedzi C jako C++, chociaż jedno jest rozszerzeniem drugiego.

- Dodanie odpowiedzi HTML chociaż to nie jest język programowania.

Ja wiem, że pracownicy TVP nie muszą się znać na takich rzeczach, ale niech nie dodają więcej pytań, na które sami nie znają odpowiedzi.

Czy spotkaliście się z innymi takimi telewizyjnymi mądrościami?

3 odpowiedzi

odpowiedź 13 października 2018 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

przy jednoczesnym nie zaliczeniu odpowiedzi C jako C++, chociaż jedno jest rozszerzeniem drugiego.

I bardzo dobrze, że nie zaliczono, bo C i C++ to na chwilę obecną dwa różne języki. Wiadomo, można napisać kod w C++, który nie skompiluje się kompilatorem C, ale jest możliwe to też w drugą stronę: można napisać kod C, który nie skompilujesz kompilatorem C++.

Odcinka nie oglądałem (może to zrobię), ale i tak denerwuje mnie wciskanie na siłę tematów, o których się nie ma pojęcia. No ale co poradzić?

komentarz 13 października 2018 przez C.J Obywatel (1,370 p.)

Zgadzam się z tym co mówisz, ale porównując to do poprzedniej odpowiedzi (Java jako JavaScript) twórcy zachowują się jak hipokryci. Raz uznają niepasującą odpowiedź, a raz nie.

2	komentarz 13 października 2018 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.) To nie hipokryzja, to po prostu niewiedza.

odpowiedź 13 października 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

Dzisiejszy świat jest światem ludzi którzy wiedzą coraz więcej na coraz mniej tematów (nazywani są naukowcami) oraz coraz mniej na coraz więcej tematów (nazywani są dziennikarzami).

4	komentarz 13 października 2018 przez draghan VIP (106,230 p.) ...oraz ludzi którzy wiedzą wszystko o wszystkim - ci są nazywani internautami. :)

komentarz 13 października 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

.. jeszcze polityków brakuje w tej menażerii...

komentarz 13 października 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.)

... albo te wujki z dużymi brzuchami, którzy zawsze wiedzą, jak poprawnie zrobić telemark albo komu dograć piłkę, by zdobyć gola.

komentarz 13 października 2018 przez Aisekai Nałogowiec (42,190 p.)

@Benek akurat troszkę słaby przykład. Nie trzeba grać zawodowo w piłkę (czy nawet dobrze grać, chociaż to pomaga utworzyć sobie wyobrażenie na temat jakiejś dziedziny) czy skakać na nartach, żeby wiedzieć gdzie ktoś popełnił błędy. Nie trzeba być dobrym mechanicznie, żeby umieć podejmować dobre decyzje. Porównałbym to do osoby, która ma bardzo dobrze rozwinięte myślenie analityczne - umie wymyślić algorytmy, ale nie umie przełożyć swoich myśli na kod.

Chociaż coś w tym racji, bo duża cześć takich osób może się nie znać na danej dziedzinie a i tak się wypowiada.

komentarz 13 października 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.)

Czasem chodzi o to, że w rzeczywistości jest bardzo trudno coś wykonać, ale ludziom się wydaje, że to takie łatwe.

1	komentarz 13 października 2018 przez draghan VIP (106,230 p.) .. jeszcze polityków brakuje w tej menażerii... Dla nich zostaje niewykorzystana jeszcze kombinacja poziomu wiedzy "nic o niczym"? ;)

komentarz 13 października 2018 przez Aisekai Nałogowiec (42,190 p.)

No to tak, z tym się zgadzam, dlatego napisałem że osoba która wcześniej np grała w piłkę nożną, będzie miała większe wyobrażenie na temat gry niż osoba która nigdy nie grała. Będzie wiedziała choćby to, że jeżeli ktoś jest bardzo aktywny na boisku przez dłuższy czas, to w końcu dojdzie do tego że będzie musiała zwolnić. Albo to, że czasami przedłużanie gry jest o tyle dobre, że pozwala się w jakimś stopniu odpocząć kolegom z zespołu.