Nadeszła czarna godzina. Microsoft chce kupić GitHub.

pytanie zadane 2 czerwca 2018 w Offtop przez Hiskiel Pasjonat (22,830 p.)
edycja 2 czerwca 2018 przez Hiskiel

Co o tym sądzicie? Według mnie to będzie koszmar.

https://m.pclab.pl/news78057.html

komentarz 2 czerwca 2018 przez KubenQPL Maniak (62,820 p.)

co w tym złego?

2	komentarz 2 czerwca 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.) Daję plusa, bo zgadzam się generalnie z autorem.

12 odpowiedzi

odpowiedź 3 czerwca 2018 przez rafal.budzis Szeryf (85,260 p.)

Gdyby zakończyli wsparcie dla IE i Edge bardziej by się zbliżyli do developerów :D I mogą to zrobić za grosze ! Oni tam nie myślą :(

komentarz 3 czerwca 2018 przez kubaapk Nałogowiec (44,270 p.)

No musisz im powiedzieć co mają zrobić. ;)

3	komentarz 3 czerwca 2018 przez adrian17 Ekspert (344,860 p.) (akurat AFAIK obecnie Safari jest znacznie mniej lubiane od Edge'a, przynajmniej pod względem nadążania ze standardami)

5	komentarz 3 czerwca 2018 przez Comandeer Guru (601,550 p.) Jedno warte drugiego. Edge nie nadąża, a Safari ma własne standardy ;)

odpowiedź 5 czerwca 2018 przez efiku Szeryf (75,160 p.)
edycja 5 czerwca 2018 przez efiku

Nie podoba mi się to, że MS kupił Githuba ale nie rozumiem tej paniki.

Kodu forum nie będziemy nigdzie migrować. Github dalej pozostanie darmowy. Oni dobrze rozumieją czym jest GitHub I prawdopodobnie będziemy mieć opcje dodatkową logowania się z konta Microsoft. Kolejna opcja pewnie płatną będzie możliwość integracji z usługami MS w chnurze.

Github to społeczność programistów a nie zwykłych użytkowników, każde zmiany mają swój feedback. Jeśli zaczną kombinować to zmienimy po prostu platforme, MS to wie więc raczej nie wydali w błoto tych pieniędzy.

Jeśli ktoś chce to może migrować na gitlaba, ale moim zdaniem bez sensu, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

https://blogs.microsoft.com/blog/2018/06/04/microsoft-github-empowering-developers/

Nie bronie MS, myślę myśle racjonalnie ^^

komentarz 5 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Nie takie bez sensu, Gitlab oferuje dość szerokie wsparcie dla wszystkich rzeczy, które w projekcie można sobie wymarzyć :P do tego jest nieco ładniejszy i na przykład programistom zatrudnionym nieco łatwiej jest korzystać tylko z gitlaba, bo najczęściej w pracy ma właśnie gitlaba :P

Ja jestem mega sceptyczny jeśli chodzi o zakup GH przez Microsoft. Jeszcze nie migruję, ale trzymam rękę na pulsie. Nie ufam takim gigantom bo zbyt często pokazywali, że nie powinno się im w ogóle ufać. Sam fakt, że jakiś tam dyrektor czegoś tam napisał oświadczenie nie znaczy nic, poza tym, że musieli uspokoić developerów i zareagować na falę migracji jaka nastała po pierwszej wzmiance w necie o przejęciu. Wg grafany gitlaba, poszło ponad 40k pull requestów z importowanych repozytoriów - w jeden dzień. Gdzie do dnia poprzedzającego średnia wynosiła od ok. 5 do kilkudziesięciu.

komentarz 5 czerwca 2018 przez efiku Szeryf (75,160 p.)

Satya Nadella dość mocno jest za Open Source, ale ciężko mu będzie odbudować wizerunek MS skoro MS zawsze kojarzy się z zamkniętym kodem jako CEO. Ja tam patrzę na obie strony medalu.

Satya Nadella, odkąd przejął stanowisko po Stevie Ballmerze, zaczął dużo inwestować w środowisko open source. Pod jego dowodzeniem Microsoft otworzył PowerShell czy Visual Studio Core. Przeniesiono także SQL Server na Linuksa.

http://www.komputerswiat.pl/nowosci/wydarzenia/2018/23/microsoft-przejmuje-platforme-github-ceo-satya-nadella-odegral-tu-wazna-role.aspx

Wiadomo, nie fajnie jak korpo przejmuje niezależną platformę (w końcu mają teraz dostęp do wszystkiego), ale zobaczymy.

W ogóle MS idzie w dość nowym kierunku, bo kto by pomyślał, że pójdą w Open Source, jestem naprawdę ciekaw jak to będzie wyglądać i mam wrażenie, że za kilka lat to będzie zupełnie inna firma.

Zobacz, kupili Linkedin i co? Wciąż żyje i ma się dobrze.
Kupili Nokię - obecnie Nokia może nie jest już taka aktywna, ale dostarcza i opracowuje rozwiązania głównie dla firm, a teraz w R&D rozwijają 5G (byłem pytałem).

GitLab i tak zyska, po prostu migracja z "paniki" jest bez sensu, a każdy programista przecież ma backup repozytoriów.

Spodziewam się, że migrację zrobią organizacje które dostarczają oprogramowania MS i mające prywatne repozytoria na Githubie (albo już to zrobiły)

komentarz 5 czerwca 2018 przez efiku Szeryf (75,160 p.)

(Testowałem kontener z SQL Server 2017 na Linuxa w firmie, działa bardzo szybko i daje spore możliwości jeśli ktoś w firmie serwery usługowe ma na pingwinie!)

odpowiedź 2 czerwca 2018 przez Mariusz08 Maniak (62,300 p.)

Czas przesiąść się na BitBucket...

Ps. Popraw tytuł

komentarz 2 czerwca 2018 przez Hiskiel Pasjonat (22,830 p.)

poprawione, dzięki

komentarz 4 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Raczej GitLaba :)

https://monitor.gitlab.net/dashboard/db/github-importer?orgId=1 ;)

odpowiedź 4 czerwca 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.)

W sieci piszą, że się dogadali. Jaki polecacie alternatywny serwis (Gitlab, Bitbucket, inny)? Dobrze by było, gdyby można było zaimportować repozytoria z Githuba.

komentarz 5 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Ja korzystam z gitlaba :)

odpowiedź 4 czerwca 2018 przez Patrycjerz Mędrzec (192,320 p.)

Arku, na kiedy zaplanowano migrację kodu forum na inną platformę? Eryk z pewnością popadł w depresję, trzeba mu ulżyć w cierpieniu to żart :)

komentarz 5 czerwca 2018 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

Eryk w depresję nie popadł, ponieważ ma do dyspozycji ciekawe alternatywy.

Na razie nawet nie zamierzam organizować jakiejś wielkiej ucieczki, dajmy im szansę, może chociaż tego od razu nie zepsują (sam nie wierzę w to, co mówię ). A konto na gitlabie mam i używam, więc mi to nie robi różnicy, z czego będę korzystał.

2	komentarz 5 czerwca 2018 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.) @Patrycjerz jak widać Eryk bagatelizuje problem - tak jak da się korzystać z Google i go nie lubić, tak na pewno będzie się dało korzystać z Githuba i nie lubić Microsoftu

odpowiedź 12 stycznia 2019 przez lateM Pasjonat (17,660 p.)

News chyba na plus

+ pytanie do osób korzystających z gita na co dzień - zauważyliście jakieś negatywne zmiany od czasu wielkiego 'przejęcia'?

komentarz 12 stycznia 2019 przez Comandeer Guru (601,550 p.)

Tak, niepotrzebne funkcje społecznościowe :P Ale tak poza tym: GitHub w końcu zaczął się rozwijać i gonić konkurencję, która mu mocno odskoczyła.

komentarz 12 stycznia 2019 przez Hiskiel Pasjonat (22,830 p.)

@MateuszB, Tak, to zapewne jest bardzo przydatne, ale nie wiem, bo nie korzystam z GitHub'a, choć chyba czas zacząć się tego uczyć. Póki co mam dysk i google drive service

komentarz 12 stycznia 2019 przez lateM Pasjonat (17,660 p.)

Właśnie ja też przymierzam się do Gita od dłuższego czasu, ale po znalezieniu tej informacji i teraz mając info od Comandeera, że rozwój zmierza raczej w dobrym kierunku... czas przysiąść chyba

odpowiedź 2 czerwca 2018 przez Storm Obywatel (1,570 p.)

odpowiedź 3 czerwca 2018 przez shy_fox Gaduła (4,320 p.)

Myślę że wiele się nie zmieni, twórcy microsoftu wiedzą czego chcą użytkownicy githuba i żeby ich nie stracić raczej wiele nie zmienią, ale bez powodu też nie kupują, zobaczymy.

10	komentarz 3 czerwca 2018 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.) Tak samo jak wiedzą, czego chcą użytkownicy Windowsa, prawda?

2	komentarz 4 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.) Wincyj telemetrii!

odpowiedź 4 czerwca 2018 przez Bantu Nałogowiec (34,170 p.)

Gdyby chcieli skomercjalizować gita to byłoby groźnie, ale chcą kupić serwis, żeby czerpać z niego pieniądze widząc ile taki niby darmowy portal przynosi pieniążków. Mogliby go kupić i nic nie zmieniając, nie ingerując nawet we wewnętrzną strukturę GitHuba i pewnie tak zrobią, pewnie dla użytkownika takiego jak ja nic się nie zmieni.

komentarz 4 czerwca 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.)

A ja powątpiewam, by pozostawili darmowe konta dla użytku edukacyjnego/akademickiego, tak jak jest teraz.

komentarz 4 czerwca 2018 przez Bantu Nałogowiec (34,170 p.)

A widzisz ja nawet nie wiem, że są takie konta. Ale z drugiej strony patrząc na to jak MS udostępnia swoje oprogramowanie w celach akademickich to w dalszym ciągu bym się raczej też tej zmiany nie obawiał, akurat MS bardzo dużo udostępnia za darmo w celach edukacyjnych. Przynajmniej kiedyś były jakieś DreamSparki i tego typu programy dla uczniów i studentów.

odpowiedź 4 czerwca 2018 przez mbabane Szeryf (79,280 p.)

Hm... czy jeśli do tego dojdzie to kod Linuxa stanie się własnością MS?

2	komentarz 4 czerwca 2018 przez Patrycjerz Mędrzec (192,320 p.) Przecież GitHub nie jest właścicielem kodu na nim umieszczanego.

komentarz 4 czerwca 2018 przez Benek Szeryf (91,010 p.)

To sie juz stalo faktem. To niemozliwe, po pierwsze licencja, a po drugie nie wystarczy kupic serwera do przechowywania plikow, by od razu stac sie ich wlascicielem.

odpowiedź 5 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

Może nie tyle koszmar co usługa pójdzie podobną drogą jak inne po zakupie. Jako konsument możesz w tym uczestniczyć lub nie. W końcu to gospodarka bazująca na "zakupie uwagi" konsumenta.

Poza tym taka ilość kodu może bardzo przyczynić się do rozwoju AI. To jest obecnie kierunek rozwoju który może interesować kupującego.

Od dłuższego już czasu widać strategiczny odwrót od tworzenia systemów operacyjnych dla nich samych. Ważniejsze są usługi i dostęp do danych konsumentów, ich zachowań, instynktownych zachowań itp.

Niestety ale rynek nie działa w kategoriach dobre/złe, fajne/koszmar. Nie chcesz, nie kupuj i idź do kogoś innego :-/

odpowiedź 3 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

Komercjalizacja może im pomóc. GitHub padł ofiarą postmodernistycznej papki serwowanej coraz częściej na zachodzie i zamiast być platformą technologiczną opartą o kompetentną wymianę informacji stał się wylęgarnią ideologicznej polityki identyfikacyjnej walczącą z patriarchalną opresją skorumpowanych i złych kapitalistów i innych homofobów czy rasistów. Jestem ciekawy jak MS sobie z tym poradzi. W sumie nie wiem co gorsze dla tego osobiście korzystam z https://about.gitlab.com/

14	komentarz 3 czerwca 2018 przez adrian17 Ekspert (344,860 p.) ...co

komentarz 4 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

@NaviFox, czym jest ta papka?

Co ma github do "ideologicznej polityki identyfikacyjnej"? Co w ogóle ma github do homofobów i rasistów?

Github oferuje szyfrowanie PGP commitów, oferuje też 2FA, czy nawet logowanie z kluczem sprzętowym. Nie wymaga podawania na swój temat praktycznie zadnych informacji identyfikujących użytkownika.

Rozumiesz co napisałeś? Czym jest patriarchalna opresja? Przecież to się nawet kupy nie trzyma.

komentarz 4 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

To chyba dobrze, że się kupy nie trzyma. Biorąc pod uwagę, że 11 punktów (w momencie kiedy to piszę) zostało rozdysponowanych na plusy do komentarzy opierających się o kompletny brak zrozumienia tematu z całkowitej puli 18 gdzie przy odrobinie szczęścia 4 z 7 niezdefiniowanych minusów mogą być potencjalnie skorelowane z trendem wskazywanym przez plusy można zasugerować, że chyba w naszym kraju jeszcze nie ma czynników wpływających na zrozumienie problemu czy w ogóle potrzebę jego zdefiniowania a przynajmniej nie na tym forum lub ściślej rzecz ujmując, nie wśród zainteresowanych. Całe szczęście? lol

2	komentarz 4 czerwca 2018 przez RafalS VIP (122,820 p.) Nadajesz sie sa polityka

komentarz 5 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

@NaviFox, minusy nie są niezidentyfikowane. Na przykład jednego masz ode mnie ;)

komentarz 5 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@NaviFox, u mnie masz minus za niepoprawne stosowanie Modelu Komunikacyjnego Miltona. Braki kompetencji (szczególnie takiej) należy tępić bezlitośnie. Mogą wyrządzić daleko idące szkody (co zresztą robią).

komentarz 5 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

@morkowski To poważne oskarżenie. Uważasz się za kompetentnego eksperta i samozwańczego bohatera tępiącego bezlitośnie braki w kompetencji, że tak obrzucasz bezmyślnie ludzi gównem? Masz jakieś dowody na potwierdzenie tego co napisałeś czy po prostu należy uznać, że jesteś wybrańcem i możesz sobie oczerniać ludzi używając terminów wywróconych do góry nogami po to by odpowiadały Twojej ideologii? Wystarczy przypiąć komuś łatkę i po sprawie? To jest właśnie postmodernistyczna polityka identyfikacyjna, która nie tylko może ale wyrządza daleko idące szkody na zachodzie już dzisiaj.

komentarz 5 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@NaviFox, idiotyzmy, głupoty i szum informacyjny... do tego inwektywy.

To poważne oskarżenie...

Możesz ew. zerknąć do definicji Modelu Miltona jeśli wystarczy Ci autorefleksji aby ocenić ważkość oskarżenia.

Chętnie pociągnę dyskusję dalej bo brakuje mi danych do programu-boot'a dyskutującego z osobami mającymi tak szeroko "rozmazane poglądy na postmodernizm" jak Ty :-)

Uważasz się za kompetentnego eksperta i samozwańczego bohatera tępiącego bezlitośnie braki w kompetencji, że tak obrzucasz bezmyślnie ludzi gównem?

Tak. Może z wyjątkiem ekskrementów i bycia bohaterem. Mam wewnętrzne przeświadczenie że do tępienia idiotyzmów nie trzeba być bohaterem ale należy przeciw nim występować. A trolli należy męczyć aż "im się odechce" :-)

To jest właśnie postmodernistyczna polityka identyfikacyjna, która nie tylko może ale wyrządza daleko idące szkody na zachodzie już dzisiaj.

Idiotyzm i pomylenie pojęć. Poszukaj definicji jeśli umiesz :-)

Jedziesz dalej... amunicji wystarczy... :-)

2	komentarz 5 czerwca 2018 przez draghan VIP (106,230 p.) Przypominam tylko, żeby wypowiadać się z szacunkiem do drugiej osoby - inaczej zostaną wyciągnięte konsekwencje. :)

komentarz 5 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

że tak obrzucasz bezmyślnie ludzi gównem

Nie obrzucił Cię niczym. Stwierdził jedynie fakt, że używasz specyficznego języka.

Masz jakieś dowody na potwierdzenie tego co napisałeś

A jaki jest dowód na zaobserwowany fakt? Empiryczny wystarczy?

i możesz sobie oczerniać ludzi używając terminów wywróconych do góry nogami po to by odpowiadały Twojej ideologii

Nie chcę być uszczypliwy, ale na chwilę obecną to Ty używasz terminów wywróconych do góry nogami, cytując:

"padł ofiarą postmodernistycznej papki"
"stał się wylęgarnią ideologicznej polityki identyfikacyjnej"
"walczącą z patriarchalną opresją skorumpowanych i złych kapitalistów i innych homofobów czy rasistów"

Następnie dopasowujesz sobie do swojej teorii liczbę minusów w Twoim poście:

Biorąc pod uwagę, że 11 punktów (w momencie kiedy to piszę) zostało rozdysponowanych na plusy do komentarzy opierających się o kompletny brak zrozumienia tematu z całkowitej puli 18 gdzie przy odrobinie szczęścia 4 z 7 niezdefiniowanych minusów mogą być potencjalnie skorelowane z trendem wskazywanym przez plusy można zasugerować, że chyba w naszym kraju jeszcze nie ma czynników wpływających na zrozumienie problemu czy w ogóle potrzebę jego zdefiniowania a przynajmniej nie na tym forum lub ściślej rzecz ujmując, nie wśród zainteresowanych.

Następnie piszesz:

Wystarczy przypiąć komuś łatkę i po sprawie?

Jednocześnie nam przypisując łatkę że istniejemy w jakiejś postmodernistycznej polityce indetyfikacyjnej sugerując jednocześnie, całym swoim zachowaniem, że Ty jesteś jedyny, który to rozumie i stawiasz się w pozycji wyższej i dominującej w tej dyskusji.

W rzeczywistości opierasz się o teorie, których potwierdzenia nam nawet nie będziesz potrafić udokumentować, dokładasz do tego efekt potwierdzenia szukając w każdej osobie i zdaniu jakie usłyszysz potwierdzenia swoich ideologii.

Do tego sugerujesz mi, że coś mi szkodzi, lub ja szkodę komuś.

Stosujesz masę błędów logicznych, poznawczych i ogólnie - stylistycznych (niestety). Co sprawia, że jak do tej pory to stanowisz najsłabsze ogniwo dyskusji bo prowadzisz ją na najniższym poziomie wśród zainteresowanych. Do tego rzucasz inwektywami - bez wyraźnego powodu, epitetami i sprawiasz wrażenie agresywnego.

Nawet jeśli głęboko wierzysz w swoje poglądy, to swoje przekonania próbujesz przekazywać w sposób, który sugeruje, iż nie potrafisz:

zachowywać się w grupie kulturalnych ludzi
pisać w sposób poprawny stylistycznie i gramatycznie
zachować szacunku do rozmówcy

Jesteśmy ludźmi i możemy gadać nawet tematy kontrowersyjne i skrajne ideologiczne, ale zachowaj przy tym trochę męskości, ale nie krzycz i nie obrażaj.

komentarz 5 czerwca 2018 przez Hiskiel Pasjonat (22,830 p.)

Myślę, że ten ostatni komentarz event15 wystarczy, ale chętnie poczytam sobie kontynuację "wojny umysłów" :)

komentarz 5 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

Jasno płonie, szybko zgaśnie...

:-)

Polecam: https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_ppN63JDKHNlZV9AR9U3SrIErCXkPTBJL.jpg

Chociaż wersji jest wiele: https://www.google.pl/search?q=generator+przem%C3%B3wie%C5%84&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwid7Lnny7zbAhWFN8AKHU6uCXUQ_AUICygC&biw=1808&bih=1056&dpr=2#imgrc=0slPOg-2WC7LaM:

Można dobrać do swojego światopoglądu i "szumu którym chcesz szumieć". To może być dobry przykład na program do napisania :-)

komentarz 5 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

Przecież zachowuje się kulturalnie, nie obrażam nikogo ani nie krzyczę. Co do szacunku to na niego trzeba sobie zapracować, nie daje go nikomu i nie oczekuję, że go dostanę, nie jest to moim priorytetem. Nie przypisuję łatek "Wam" tylko opisuję zachowanie @morkowskiego ponieważ rzucił w moim kierunku oskarżenie nie przedstawiając do tej pory żadnych dowodów na prawdziwość swoich słów, na to są paragrafy. Dodatkowo rzuca we mnie dalej gównem mając w dupie konsekwencje. Teraz nawet stałem się dla niego jakimś obiektem badań do boota oraz trollem, którego trzeba tępić. Nie można się już wypowiedzieć bo jeśli ktoś uzna, że to co mówi ktoś inny nie będzie zgodne z ideologią tego pierwszego to można go tępić i przyklejać mu łatki nie przedstawiając przy tym żadnych dowodów? To jest ta wspaniała wolność słowa? Czy to nie jest właśnie postmodernizm?

Github odwołał szereg technologicznych konferencji ponieważ kilka osób na twitterze ubzdurało sobie, że ludzie mający się wypowiadać na tych konferencjach byli ich zdaniem rasistami, nazistami, terrorystami i cholera wie kim jeszcze, rozpętując istną gównoburzę nie przedstawiając przy tym żadnych dowodów na prawdziwość swoich słów w wyniku czego Guithub ugiął się pod presją tych ostatnio popularnych praktyk. Tego typu zachowania są dzisiaj na porządku dziennym w USA czy Kanadzie i jest to nazywane postmodernizmem kiedy "uprzywilejowani" samozwańczy bohaterowie z uniwersyteckich kampusów na kierunkach typu "social science" chcą wywrócić przysłowiowego kota ogonem. Ja sobie tego nie wymyśliłem, sam też tego sobie nie nazwałem ale jest to problemem w rozwiniętych krajach cywilizacji zachodu. Nie jestem w stanie od tak sobie opisać tego problemu w jednym poście ponieważ jest on szeroki i skomplikowany ale jeśli ktoś tego nie rozumie i potrzebuje więcej informacji to jest cała masa dokumentacji i nawet lektur video na youtube odnośnie tego tematu przedstawianych przez takich ludzi jak Steven Pinker, Noam Chomsky, Bret Weinstein (ostatnia afera na Evergreen University) czy Jordan Peterson (afera w Toronto University).

komentarz 5 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Na tym forum traktujemy się z szacunkiem, bez jakiegokolwiek powodu i zapracowywania sobie na niego. Każdy zakłada, że ma do czynienia po drugiej stronie monitora z kimś dojrzałym i chociaż trochę wychowanym.

Nie jesteś centrum wszechświata by każdy miał pracować na szacunek z Twojej strony, normy społeczne i netykieta wystarczająco dosadnie to wyjaśniają. Jeśli nie potrafisz się dostosować do tak prostej zasady i traktować innych jak równych sobie, a nie z góry, to pożegnasz się z tym forum. Traktuj to jako oficjalne ostrzeżenie i żółtą kartkę, by dać Ci szansę na uspokojenie języka i pohamowanie emocji.

Pamiętaj, że wolność słowa w żadnym wypadku nie oznacza "mogę powiedzieć, co mi się żywnie podoba i nic mi nikt nie może zrobić za to". Jeśli tak uważasz to jesteś w głębokim błędzie i masz nierealistyczny obraz demokracji panującej na świecie.

Aby Cię uświadomić trochę:

Regulamin II.1.G "należy unikać błędów językowych i dbać o poprawność, klarowność oraz sens wypowiedzi"
Regulamin II.1.B "nie wolno obrażać innych Pasjonatów i umieszczać treści uznanych za obraźliwe"
Regulamin II.1.H "należy do każdego rozmówcy odnosić się z szacunkiem, bez okazywania innym wyższości i bez zbędnej arogancji – nawet jeśli istnieją obiektywne fakty przemawiające za racją wypowiadającego się"
Regulamin II.3.B "wziąć pod uwagę użyteczność (zarówno dla autora pytania, jak i dla pozostałych Pasjonatów) umieszczanej treści. Jest to szczególnie ważne w przypadku problemu, który został już rozwiązany."
Regulamin II.3.C "postarać się udzielić jak najlepszej pomocy, starając się przy tym nie podać gotowego rozwiązania"
Regulamin II.4.A "w odpowiedzi należy umieszczać informacje, które według jej autora rozwiążą problem lub przyczynią się do jego rozwiązania"

Odnośnik: https://forum.pasja-informatyki.pl/regulamin-forum

Mam nadzieję, że rozumiesz, iż na tym forum, tak jak w świecie realnym (na przykład na basenie) istnieje coś takiego jak regulamin i osoby (moderatorzy, administrator), które są odpowiedzialne za dostrzeganie zachowań niezgodnych z regulaminem i odpowiednie reagowanie na nie. Tak samo jak ratownik na basenie może Cię wyprosić z kąpieliska za wulgarne zachowanie - w końcu na basenie są też dzieci - tak my możemy uznać, że Twój wulgarny stosunek do użytkowników powinien spasować - a jeśli nie, to mamy prawo bez ostrzeżenia zablokować Ci to konto.

Z powyższego rozumiem, że jesteś świadomy tego wszystkiego i nie będziesz się czuć urażony, gdy przesadzisz.

Druga część Twojego komentarza jest właśnie tą częścią, od której powinieneś w ogóle zacząć dyskusję. Oby tak dalej ;)

komentarz 5 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@NaviFox, przestaw literki w moim nicku jeśli chcesz dalej zarzucać mi personalnie obrzucanie tym i owym. Lepiej żeby nikogo nie pomylić "rykoszetem", szczególnie... błyskotliwym. Ergo.. bądź precyzyjny :)

Proponuję abyś choć raz przeczytał co to jest Model Miltona zanim podniesiesz rwetes. Jeśli przeczytasz, będzie to widać. Na razie efekt jest taki jaki bym osiągnął zarzucając Ci niezgodność z wykładnią popularnej serii "Poczytaj mi mamo". Następnie co to jest postmodernizm a szczególnie jego wpływ na znaczenia semiotyczne. Myślę że Ci się przyda wstrząs emocjonalny wynikający z faktu że podążasz tą drogą. Na razie wrzucasz do worka (takie odnoszę wrażenie) nieznane Ci słowa i potrząsając nim wysypujesz je losowo dodając jakże pikantne odniesienia do defekacji. Nie jestem przeciwny Twoim przekonaniom. Mam jedynie uwagi do tego w jakim stylu się wypowiadasz i z jakże wątłym kręgosłupem logiki i pragmatyzmu w zdaniach.

Co do Noama Chomskiego, polecam jego prace odnośnie propagandy. "Papki, g*wna, łatki,..." dowiesz się jakie to kategorie znaczeń i do czego służą.

Jest takie powiedzenie w psychologii:

Jeśli grozisz, bądź gotów spełnić groźbę, inaczej będziesz niepoważny.

Proszę więc na początek o "odpowiednie paragrafy" o których wspomniałeś. Jeśli nie... to "postmodernistyczna papka z Tobą".... lub ... odwrotnie...

No to może pomogę (bo ciągle mam nadzieję...):

https://en.wikipedia.org/wiki/Propaganda_model

https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_Miltona

https://en.wikipedia.org/wiki/Postmodernism

https://en.wikipedia.org/wiki/Semiotics

komentarz 6 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

Nadzieję na co? Że zacznę cię klepać po plecach bo wrzuciłeś kilka linków do wiki? Możemy odwrócić sytuację i to Ja mogę Tobie zarzucić, że nie wiesz o czym piszesz, powołać się na te same linki z wiki, dodać kilka specjalistycznych słów, napisać, że stosujesz Model Miltona, którego nie rozumiesz i nie piszesz w stylu takim jaki mi odpowiada, porównać Twoją wypowiedź z pismem dla dzieci by umniejszyć znaczenie treści. Styl w jakim się wypowiadam? Teraz będziesz kontrolował to jak mam się wypowiadać bo wrzuciłeś link do wiki i stwierdziłeś, że używam propagandy?

Ok odwróćmy sytuację, chciałbym zobaczyć tego Twojego bota, którego sobie wymyśliłeś żeby zdyskredytować to co piszę jakoby sztuczny twór był inteligentniejszy i bardziej obeznany niż Twój rozmówca a Ty sam jako jego twórca byłbyś wtedy poza zasięgiem samego rozmówcy dzięki czemu mógłbyś bez problemu definiować kategorie i wrzucać ludzi we wcześniej przygotowane dziury logiczne bo wkleiłeś kilka linków z wiki i twierdzisz, że wiesz lepiej. Skoro pracujesz nad botem, który posiada umiejętność "dyskusji" z dorosłym człowiekiem na tematy polityczne to musisz być nie lada geniuszem. Zdajesz sobie w ogóle sprawę, że jest to nie możliwe? Czy może założyłeś, że nikt na tym forum nie zna się na sztucznej inteligencji? Może porozmawiajmy o tym Twoim bocie bo mnie to zaciekawiło a w szczególności umiejętność "dyskusji". To jest otwarty projekt? Masz może link do githuba żeby rzucić okiem na tą genialną konstrukcję? Czy nie? Może podasz mi link do wiki wyjaśniający ten niezwykły fenomen?

komentarz 6 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@NaviFox, grozisz paragrafami (czyli nawet i Tu się nie przygotowałeś), twierdzisz że ktoś Cię obraża i obrzuca ekskrementami (a te kategorie pojawiają się nagminnie w Twoich wypowiedziach), nie stosujesz pojęć których używasz w sensownym kontekście. To jest zachowanie oględnie ... niepoważne... Sam jednocześnie stwierdziłeś że nie wymagasz szacunku (myślę że jest to raczej podłe w stosunku do samego siebie). Używasz zbitek językowych które mają stygmatyzować rozmówcę i w dodatku to wprost partaczysz. Pojęcie stygmatyzowania/szufladkowania/kategoryzacji, dość dobrze określają prace dotyczące propagandy. Już to zaznaczyłem. Nie mam pretensji do przekonań. Jestem zdumiony tylko faktem że masz ochotę traktować interlokutorów w taki sposób jak to robisz. Napiszę to wprost... obrażasz rozmówców. Tak w wymiarze ich intelektu jak i w warstwie kulturalnej wypowiedzi. "Walczącą z patriarchalną opresją skorumpowanych i złych kapitalistów i innych homofobów czy rasistów" to bzdurna nowomowa która pojawia się tu i ówdzie. Innych nie będę cytował bo budzi to mój wewnętrzny (logiczny) sprzeciw. Bzdury i idiotyzmy występują tak u stygmatyzowanych przez Ciebie "postmodernistów" jak i ich antagonistów (kimkolwiek by byli).

Nie mam ochoty kontrolować jak się wypowiadasz. Od tego jest regulamin tego forum i konsensus kulturowy (który naruszasz). Jeśli jednak mylisz pojęcia, nie stosujesz elementarnej logiki i jesteś ... nieuprzejmy (oj oględnie), możesz oczekiwać mojego sprzeciwu.

Utraciłem nawet nadzieję że przeczytasz z uwagą treści które poleciłem. Może inni skorzystają (choćby z Modelu Miltona który polecam aby uczulić się na bezsensowny bełkot który ma wywoływać presję).

Jak Twój manifest światopoglądowy ma się do tematu tego wątku? Czy MS robi błąd kupując "producentów papki"?

Czy może "napędza karuzelę postmodernistycznego szumu pożytecznych idiotów dobierających słowa losowo którzy będąc karmieni obrazkową kulturą wypraną z warstwy historii swoich przodków nieświadomie niosą sztandar na którym mogą dziś napisać jedno a zaprzeczyć temu jutro kierowani prymitywnymi sygnałami płynącymi z mas-mediów które w sposób zorganizowany piorą mózgi dostarczając treści zastępcze i idoli jednego sezonu pod płaszczykiem szczytnych wartości i wąsko pojmowanego humanizmu kształcąc agresję i żerując na poczuciu obrony niepodważalnych wartości"? <-- To ostatnie zdanie to wynik prostego programu bota. Delikatnie podrasowany. Wynik prac R&D raczej dla rozrywki. Jak widać napisane bez logicznego sensu, z doborem losowym urywków zdań, urągające składni, nie odzwierciedlające moich poglądów. Co to oznacza? Ano nic! :) Na pewnym poziomie intelektu i wiedzy, można jednak liczyć tak na plusy jak i na minusy czytelników.... ba ... znajdzie się nawet "partner do dyskusji" rozwijający ten słownik :)

I za to trzeba być wdzięcznym ...

ludzkości?

komentarz 6 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Tak swoją drogą to tego modelu miltona to sam niedokładnie rozumiem. Znaczy, lata temu jak była zajawka na NLP Bandlera (i w Polsce i u mnie osobiście) i pochłaniałem jego wszystkie pozycje to rozumiałem przez model Miltona techniki w celu wywołania transu. Nie wpadłbym na to by wykorzystać model miltona w jakikolwiek inny sposób :P Chociaż nie mówię, że to nielogiczne ;)

komentarz 6 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@event15, teraz to bardzo spłycę bo temat jest dość obszerny. Ogólnie chodzi o to że pewnego rodzaju konstrukty językowe i komunikaty wywołują "dopełnienie i dopowiedzenie" w osobie odbierającej. Bazują na tym przekazy propagandowe, świadomi politycy a także ... duszpasterze. U Miltona także występuje komunikat typu "nielogiczna treść z warstwą emocjonalną". Tam ma to wymiar terapii. Masowy przekaz raczej używa tego metamodelu do kształtowania postaw w oderwaniu od logiki i pragmatyzmu. "Zaplute karły reakcji", "dyktatury nienawiści", "nieustanna nagonka na tworzący się nowy ład" to taka "watolina intelektualna". Przez swoją jakość poddaje w wątpliwość intelekt odbiorcy no ... ale pianę na ustach niektórych wywoła :-)

Odpowiednio stosowany model komunikacji, może także hipnotyzować i polepszać kontakt. W końcu Milton po to go wymyślił i stosował :)

komentarz 7 czerwca 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

Nadal nie przedstawiłeś dowodów na rzekome, Twoim zdaniem stosowanie przeze mnie modelu Miltona, wkleiłeś jedynie linki do wiki tak jakby spłycony opis tego modelu miałby czegokolwiek dowodzić używając przy tym wyspecjalizowanego słownictwa mającego sztucznie podnieść Twoje kwalifikacje. Wybrałeś sobie jeden schemat z dziedziny szeroko pojętej psychologii i medycyny, którym myślisz, że jesteś w stanie wszystko wyjaśnić i na podstawie opisowej dyskusji bez wcześniejszego wywiadu i analizy pacjenta przeprowadzić skomplikowaną diagnozę.

Chciałbym rozbić problem na mniejsze porcje zaczynając od tego bota, którym się na początku pochwaliłeś, zdolnego Twoim zdaniem do "dyskusji" i to nie tylko na poziomie dziecka ale na poziomie świadomych rozważań filozoficznych. Jako, że mam być królikiem doświadczalnym to chciałbym wiedzieć w czym uczestniczę tym bardziej, że nie chciałbym wpaść w sidła czegoś na wzór Cambridge Analitica. Po prostu ciekawi mnie Twój geniusz, bo jeśli tworzysz bota zdolnego do dyskusji z człowiekiem to będzie on przełomem w badaniach nad sztuczna inteligencją i tym co ludzie dzisiaj nazywają potocznie świadomością. Jako, że jest to forum programistyczne a Ty twierdzisz, że tworzysz taki właśnie projekt jaki twierdzisz, że tworzysz to może wypadałoby pokazać kod?

komentarz 7 czerwca 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

A czytaj ze zrozumieniem ... albo chociaż czytaj...

Tym razem może polecę książkę, absolutny klasyk abyś wiedział co właśnie robisz i które sposoby (nieświadomie) stosujesz: https://merlin.pl/erystyka-sztuka-prowadzenia-sporow-arthur-schopenhauer/3172627/?gclid=CjwKCAjwr-PYBRB8EiwALtjbz6aj8lnyxk7nyjBZ1bqX8OAX2vFXFBIbRKtjK-LAdEo_ejylfqf0MRoChxUQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds

Droga nie jest a warta przeczytania....

komentarz 7 czerwca 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Po prostu ciekawi mnie Twój geniusz, bo jeśli tworzysz bota zdolnego do dyskusji z człowiekiem to będzie on przełomem w badaniach nad sztuczna inteligencją i tym co ludzie dzisiaj nazywają potocznie świadomością.

Boty biorące czynny udział w dyskusji są od zarania dziejów programowania. Na IRC często można z takimi pogadać. Boty ze sztuczną inteligencją również nie są czymś super nowym, więc nie jest to żadne odkrycie, a do tego nie potrzeba niczego, co by możnabyło nazwać świadomością.

To tak jak kiedyś napisany przeze mnie program AI do gry w dinozaura na google chrome. To było wykorzystanie sieci neuronowej z algorytmami genetycznymi. Taki program wcale nie musi być - i nie jest - świadomy tego co robi. Przelicza tylko i ustawia wartości wyższe lub niższe, w zależności od inputu i oczekiwanego outputu. Algorytmy genetyczne umożliwiają szybszy rozwój więc też nie mają świadomości tego co program ma robić.

Po 30 minutach - w porywach do 2h program grał w dinozaura bez zadnej skuchy i bez żadnego problemu. Nie potrzeba do tego umiejętności geniusza, ani tym bardziej "świadomości". Dokładnie w ten sam sposób uczą się boty rozmawiające czy inne programy celowane.

komentarz 4 września 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

@event15 Zdajesz sobie w ogóle sprawę z różnicy pomiędzy tym co nazywasz AI do gry w dinozaura a systemem porozumiewającym się z człowiekiem? Albo różnicy pomiędzy systemem porozumiewającym się z człowiekiem a systemem prowadzącym z nim dyskusję na tematy z pogranicza filozofii i psychoanalizy? Na prawdę jesteś aż tak naiwny? Nawet nie znając się na sztucznej inteligencji mógłbyś się trochę bardziej wysilić nad zdefiniowaniem tych różnic i przemyśleć co piszesz. Po co się wygłupiać? Na kim chcesz zrobić wrażenie?

@makrowski Poświęciłem chwilę by zaznajomić się z tymi Twoimi linkami, które cały czas wklejasz i odwrócę sytuację. Gadasz bzdury a jako dowód odsyłam cię do tych wszystkich linków, które zaprezentowałeś w tej dyskusji. Po prostu, zrobię to co Ty sam robisz. Nie uzasadnię w żaden logiczny sposób nieprawdziwości Twoich zarzutów, które kierujesz w moją stronę, nie podam żadnych kontrargumentów wyjaśniających błędy w Twoim toku rozumowania tylko po prostu napiszę, "nie masz racji" i odeślę Cię do Twoich linków mając nadzieję, że coś zrozumiesz. Będziemy się tak po prostu obrzucać epitetami w stylu "nie to ja mam rację a ty się mylisz" i odsyłać się po linkach, które w jakiś magiczny sposób, same z siebie miałyby na celu udowodnić prawdziwość naszej ideologii a i jeszcze muszę Ci napisać żebyś się uspokoił bo jesteś agresywny, to tak by bardziej podnieść wartość swoich wypowiedzi i zdyskredytować Cie w oczach osób postronnych. No chyba, że chcesz poprowadzić dyskusję na argumenty to może zacznij od ich przedstawiania i pokaż w końcu kod, weź odpowiedzialność za to co piszesz i przestań chować się za pustymi deklaracjami i linkami z treścią, której nie rozumiesz.

komentarz 4 września 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

@NaviFox, zdaję. Różnica polega na presecie do nauki i czasie trwania tego procesu.

komentarz 5 września 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

@event15 Udowodnij.

komentarz 5 września 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,460 p.)

@NaviFox, ok... akceptuję że masz swoje zdanie co nie oznacza że się z nim zgadzam. Czasu więcej tracił nie będę. Baw się dobrze w swoim świecie. Jeśli chcesz aforyzmu, dopasuj do kogokolwiek... ja swojego faworyta mam. http://www.aforyzmy.com.pl/rozsadek-i-rozum/nie-dyskutuj-z-debilem-najpierw-sprowadzi-cie-do-swojego-poziomu-a-potem-pokona-doswiadczeniem

2	komentarz 5 września 2018 przez event15 Szeryf (93,790 p.) @NaviFox, wybacz, ale szkoda mi na Ciebie czasu.

komentarz 5 września 2018 przez NaviFox Dyskutant (8,950 p.)

@mokrowski,
Podaj logicznie spójne argumenty wyjaśniające Twoje zarzuty, które kierujesz w moją stronę a do których będę mógł się odnieść. Wyjaśnij dokładnie na jakiej podstawie stwierdzasz to co stwierdzasz, podaj przykłady oraz dowody. Zacznij od manipulacji którą mi zarzuciłeś. Wyjaśnij w jaki sposób używam manipulacji, na jakiej podstawie tak stwierdzasz, użyj do tego argumentów do których będę mógł się odnieść bo nie chcę w przeciwieństwie do Ciebie atakować Twojej osoby tylko właśnie argumenty, które przedstawiasz a raczej których nie przedstawiasz.

Zaznaczam ku przestrodze i przyszłym konsekwencjom, których ewidentnie nie bierzesz pod uwagę, że nie jesteś licencjonowanym specjalistą i Twoje oskarżenie dotyczące manipulacji jest niezgodne z prawem jako, że bezpodstawnie ośmiesza mnie publicznie, dla tego też między innymi napisałem, że jest to ciężkie oskarżenie ale jestem w stanie to przełknąć jeśli poprowadzisz ze mna dyskusję na argumenty jak cywilizowany człowiek.

@event15 Skoro prawdą jest to co twierdzisz nie powinieneś mieć problemu z udowodnieniem swojej racji. Myślałeś, że wystarczy posłurzyć się słowami typu "algorytm genetyczny", "min max", "AI" czy "Dinozaur" z nadzieją, że Twój rozmówca nie ma pojęcia o czym pisze i będzie po problemie? Po co tu jesteś na tym forum? Ja nie jestem jakimś potworem, który chce Cię skrzywdzić czy bezpodstawnie ośmieszyć publicznie jak kolega obok. Możesz przecież poprowadzić dyskusję na cywilizowanym poziomie i być może, na małą chwilę założyć, że rozmówca może wiedzieć coś czego sam nie wiesz choćby po to by się czegoś dowiedzieć. Nie twierdzę, że wiem wszystko bo tak nie jest ale nie zamierzam uciekać. Może prośba o udowodnienie tak skomplikowanego tematu to jednak za dużo, przyznaję, jednak uważam, że można poprowadzić dyskusję na cywilizowanym poziomie.