Jeśli każdy może użyć programu za darmo bo jego kod jest dostępny za darmo, to jest open source
Komercyjny byłby gdyby był prywatny, bo np służyłby zarabianiu albo innym korzyściom, przez które nie można pokazywać go konkurencji
Jeśli projekt jest dostępny w wersji open source, każdy może go uruchomić w pełni u siebie, jednak twórca dostaje z tego jakiś zysk, np za pomocą przycisku pozwalającego na dotacje => to dalej open source, jednak taki, który pozwala autorowi się rozwijać
Myśle że tak samo wyglądają projekty do portfolio
W końcu, nikt nie robi programów za darmo, tylko po prostu nie za wszystko nagrodą muszą być pieniądze
Jedna osoba ucieszy się z zapłaty w postaci łatwiejszego szukania pracy, druga z zapłaty w postaci oceny kodu przez doświadczone osoby, a trzecia osoba z szacunku w środowisku i większej popularności
Bo jak wiadomo => dużo lepiej sprzedać aplikacje dla programistów, jeśli jest się twórcą aplikacji, z której wcześniej korzystali... tylko że za darmo
Są też różnego rodzaju licencje
Np MIT które pozwala każdemu na wszystko, w tym bezpośrednie zarabianie na aplikacji każdemu kto chce
Ale też inne, które zabraniają np komercyjnego wykorzystania => ten produkt i wszystkie jego wersje muszą być darmowe
np travis-ci jest darmowe dla open source... ale tylko dla wymienionych licencji (i tak tego nie sprawdzają, z tego co widziałem)