• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Wasze etapy rozwoju jako programista

Object Storage Arubacloud
+12 głosów
1,037 wizyt
pytanie zadane 7 kwietnia 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
edycja 15 kwietnia 2018 przez marcin99b

W programowaniu często jest tak, że wchodzimy na coraz to wyższe etapy 

Przykładowo ja - ponad dwuletnia droga od początków z html, do pracy jako junior C#, w międzyczasie zarządzający grupą tworzącą projekty (wspólna nauka, ale z chęcią doprowadzenia fajnego projektu do końca)

Początkowo nauczyłem się tylko html+css, bo nie znałem nic poza c++ i html z nazwy a chciałem popchnąć swoją naukę do przodu (wcześniej interesowałem się ogólnie mocnymi podstawami informatyki, trochę grzebałem w batch), a z tego co słyszałem html jest prostszy. Później chciałem zacząć naukę programowania, ale jakoś nie wychodziło

Po jakimś czasie przez zbyt duży projekt w samym html+css (projekt szkolny, chciałem pokazać że umiem klepać stronki to zrobiłem strone zamiast prezentacji w power pointcie), zacząłem czuć potrzebe dodania js, którego zacząłem się uczyć. Ogarniałem ledwo podstawy wzięte z kilku poradników, typu zmienne, bardzo podstawowe operacje na liczbach i tekście, jakieś pętle. Moje programy miały bardzo powtarzalny kod i wiele rzeczy dało się zrobić dużo prościej. Bawiłem się jeszcze językami, ale w podstawowej formie. Najbardziej spodobał mi się C#

Później zabrałem się za tworzenie gier w Unity3D, szybko musiałem nauczyć się OOP i kilku bardziej zaawansowanych elementów m.in typy generyczne. Nie ogarniałem tego do końca, ale wiedziałem że "jak zrobie tak to zadziała", bo już tak robiłem i działało.

Po miesiącu albo dwóch zabrałem się za różne typy aplikacji w C#, m.in WPF i ASP.NET MVC. Trochę musiałem ogarnąć, ale to było bardziej ćwiczenie obiektowości niż nauka czegoś nowego. W asp net dużo nie umiałem i wiele elementów mi nie działało, a jak działały to nie zawsze wiedziałem jak to działa, przykładowo lambda.

Przez pewną oferte pracy do której według mnie nie dużo mi brakowało (tylko znajomość PHP), postanowiłem zabrać się za naukę PHP. Początkowo mieszane z html, później odseparowane, na końcu liznąłem Symfony i Laravela. Uznałem też, że skoro na tamtą ofertę pracy się klasyfikowałem, powysyłam CV do różnych firm. 
Chyba polska ma bardzo duże zapotrzebowanie na PHP, bo 5 firm na 11 mnie zaprosiło, mimo że według mnie dużo nie umiałem (podstawy). 

Dostałem sporo feedbacku na tych rozmowach, dzięki jednej udało mi się dostać pracę, która co prawda nic mnie nie nauczyła poza podstawami kontroli wersji przez pierwsze 2 dni, ale byłem można powiedzieć że niezależny finansowo, i pracowałem zdalnie. 
To był też okres, kiedy postanowiłem dołączyć do grupy osób tworzącej aplikacje społecznościową. Może dużo nie zrobiliśmy, ale zobaczyłem jak to jest kombinować projektując aplikacje z innymi.
Jedna z osób poleciła mi też powrót do C#, żeby spróbować bo odkąd ostatnio coś pisałem minęło kilka miesięcy i wtedy też mniej wiedziałem. Postanowiłem ogarnąć tego C#, tym bardziej że dowiedziałem się o czymś takim jak .net core, które usuwa ograniczenie do samych windowsów.

Przez pół roku uczyłem się asp net core, w międzyczasie próbując nawiązać kontakt z różnymi Januszami biznesu, od których dostawałem propozycje (jedni bardziej ogarnięci, inni mniej). Dodatkowo próbowałem też projektów grupowych, ale wszystkie się rozpadały. 

Później postanowiłem sprawdzić swoje siły i stworzyć małą, ale nie bardzo małą aplikacje do publikowania postów przez użytkowników. Tworzyłem ją w wolnym czasie, głównie w weekendy. Po miesiącu jak wyglądała całkiem dobrze i nie miałem problemów z dalszym rozwijaniem jej, zapytałem czy ktoś nie chciałby pomóc, np stworzyć frontend do gotowego API. Znalazła się jedna osoba od frontendu, po jakimś czasie doszły inne (część odeszła, część została). Stworzył się w miarę solidny zespół.

Przez aktywność na tym forum i prowadzenie tego projektu, udało mi się dostać pierwszą pracę jako junior c#, co prawda praca zdalna ale z możliwością nauki od bardziej doświadczonego programisty, co jest sporym plusem.
W międzyczasie powstają plany tworzenia kolejnego projektu - już czegoś większego, w zespole o którym wspomniałem wcześniej

Dodam, że wcześniej nie tworzyłem projektów zbyt często, raczej tylko jak miałem ochotę albo super pomysł, czyli raz czy dwa na miesiąc. Odkąd zacząłem z PHP, robię to dużo regularniej - stąd 2 letnia droga, według mnie spokojnie dałoby się to wszystko zrobić w ciągu roku lub nawet mniej.
Myślę jednak, że miało to pozytywny wpływ na mój rozwój - programowanie kojarzyło mi się z fajnym sposobem na realizacje swoich wizji artystycznych (nie umiem wymyślać obrazów to wymyślam programy hahah), a nie obowiązkiem na zasadzie "muszę się tego nauczyć żeby znaleźć pracę".
Skupienie na solidniejszej nauce doszło dopiero, jak już byłem na 100% pewny, że chcę to robić w pracy. Wcześniej traktowałem to bardziej jako zabawę.
Dodatkowo fajną motywacją były dla mnie coraz to bardziej rozbudowane aplikacje, które DZIAŁAŁY. Dwie najbardziej motywujące do dalszej pracy sytuacje to zrobienie czegoś co fajnie działa i rozwiązanie trudnego problemu, przez co program fajnie działa. 

7 odpowiedzi

+1 głos
odpowiedź 7 kwietnia 2018 przez CzikaCarry Szeryf (75,340 p.)
Programować zacząłem jakieś 4 lata temu (od Javy). Po dwóch dniach rzuciłem to wszystko w przysłowiowe "w ****". Po roku zacząłem znów, tym razem od cpp. Moja ścieżka rozwoju wygląda mniej więcej tak:

Java -> rok przerwy -> cpp -> HTML + CSS + js + PHP -> while(true){ echo 'odpierdzielanie się -> PHP -> '; }
+1 głos
odpowiedź 7 kwietnia 2018 przez Hiskiel Pasjonat (22,830 p.)
Co to dużo pisać. Jestem jeszcze dzieckiem i cały czas się rozwijam, ciągle się "potykam". Kto wie na jakie jeszcze języki przejdę.

Wyglądało to u mnie tak:

podstawy batcha [parę dni]>

troszkę cpp z kanału MZ [~tydzień praktycznie samej teorii]>

nic nie robienie (zniechęcenie) [~rok] >

HTML, CSS, troszkę JS, prawie w ogóle nic z PHP i SQL [~miesiąc] >

"Wolałbym pisać programy :/" [parę minut] >

(Kolega) "Ej, ziomuś zobacz se tam na yt unity 3d i c# kanał z jakimś autem" [parę minut]>

C# i Unity3d [parę dni]> Java [~3 miesięce, ulubiony język] >

C++ przy którym siedzę teraz [parę miechów teorii i praktyki]

 

I mam w planach zacząć uczyć się Pythona, ale jeszcze chcę ogarnąć bardziej Cpp i skończyć parę projektów.
+1 głos
odpowiedź 8 kwietnia 2018 przez Ganci Użytkownik (670 p.)
Super pomysł na posta. Zainspirował mnie do dalszego rozwoju! Dzięki!
+1 głos
odpowiedź 8 kwietnia 2018 przez Codeboy Stary wyjadacz (12,120 p.)

Opisywałem kiedyś na moim blogu jak to u mnie wyglądało ;)

devcave.pl/moje-doświadczenia/moja-droga-do-pierwszej-pracy

+1 głos
odpowiedź 8 kwietnia 2018 przez coderCpp93 Gaduła (4,200 p.)

Witam.


Nie dawno, a dokładniej wczoraj będąc na kursie PHP, z resztą, na którym przydała się znajomość C++, dowiedziałem się o czymś takim jak wykres Krugera Dunninga. Oznacza to, że im bardziej jesteśmy zieloni w jakiejś dziedzinie tym bardziej jesteśmy pewni siebie, że to umiemy. Wraz z napotykanymi problemami nasza pewność siebie spada, a doświadczenie i wiedza rośnie. Jak się okazało jest to całkowicie normalne zjawisko.


Tak samo jest ze mną, tylko, że naprawdę myślę, iż mało umiem po około roku i kilku miesięcy nauki C++, mimo że dowiedziałem się o tym wykresie.  Może rzeczywiście na początku byłem pewny siebie, ale po napotkanych problemach, z którymi nie dawałem rady uświadomiłem sobie, że porostu mało umiem.


Mimo wszystkiego postanowiłem jeszcze uczyć się C++. A tak nawiązując do tematu, to moja droga wygląda, iż uczyłem się jeśli ktoś kojarzy, SmallBasic. Potem doszedł wspomniany język C++, następnie tworzenie stronek za pomocą HTML, CSS i JS, a teraz PHP. Jeszcze nigdy nie myślałem poważnie o tym jako pracy, poprostu to fajna dziedzina i możesz uczyć się tego sam bez pomocy nauczyciela. Dochodzi do tego matematyka w postaci logicznego myślenia.

komentarz 8 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Krugera Dunninga jest według mnie głównie przez to, że w programowaniu nie potrzeba dużo, żeby zrobić dużo

Dość szybko jesteś w stanie dojść do poziomu "jestem w stanie zrobić prawie wszystko" i wydaje ci się, że znasz dobrze dany język

Na początku znasz jakieś zmienne, pętle, metody... to pozwala już na bardzo dużo, jak jeszcze ogarniasz podstawy obiektowości to nie ma przed tobą dużych ograniczeń

Ale niestety później okazuje się że są jakieś typy generyczne, jakieś refleksje, jakaś wielowątkowość, asynchroniczność, jakieś funkcje anonimowe... i dowiadujesz się jak dużo jeszcze nie wiesz

Uczysz się tego, jak już ogarniasz wydaje ci się że teraz to już serio jesteś mistrzem, masz wahania czy wiesz wszystko, ale jesteś dużo lepszy od większości początkujących jakich spotykasz

A później trafiasz do pracy, gdzie okazuje się że mimo, że wiesz tak dużo, nie wiesz prawie nic, poza mniej więcej znajomością języka, jakimś trybem myślenia i kilkoma wzorcami projektowymi

Ogólnie polecam mierzyć coraz wyżej w programowaniu i uczyć się wzorców, zamiast stwierdzać "umiem dużo i tyle wystarczy"
+1 głos
odpowiedź 8 kwietnia 2018 przez Kondzio Mądrala (5,230 p.)
Ja zacząłem niewinnie, od zajęć na studiach odnośnie programowania webowego. Nie stricte, ale jakies programiki w JS, JQuery, potem stworzenie swojej gry na podstawie tego języka jako zadanie domowe i mi się spodobało więc wróciłem do HTML/CSS/JS Pana Zelenta. Zapał nie trwał bardzo długo, nie mogłem się odnaleźć w gąszczu informacji tym bardziej, że było sporo informacji o tym jak przestarzałe są te filmiki - trochę się wystraszyłem.

Ale potem przyszedł staż na stanowisku frontend developera (też dzięki studiom) - tutaj już AngularJS + Java Spring. Od tego czasu minęło ponad pół roku a ja dalej jestem w tej samej firmie, pracując na pół etatu (studia). Po drodze jeszcze projekt odnośnie strony internetowej koła naukowego, dokształcanie własne (java na udemy, teraz JS na udemy - dla mobilizacji zapłaciłem kilka zł). Aktualnie, ogarniając trochę lepiej zależności SPA, backend i łączenie z bazą danych + git chcę ruszyć porządnie w nowsze frameworki Angulara.

Niestety praca nie daje mi możliwości programowania w nowszych językach, dlatego też bardzo mocno zastanawiam się nad swoją przyszłością, ale zobaczymy jak będzie, bo do tej pory nie spodziewałem się, że pójdzie to w tym kierunku.
1
komentarz 8 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
może spróbuj ogarnąć jakąś grupę tworzącą projekty

tutaj zazwyczaj jest zabawa fajnymi technologiami i możesz poznać opinie innych, swobodnie porozmawiać itd

co prawda trudno trafić tutaj na kogoś bardziej doświadczonego, ale mimo wszystko to daje więcej niż robienie tych projektów samemu
komentarz 8 kwietnia 2018 przez Kondzio Mądrala (5,230 p.)
Fakt, to dobry pomysł, zauważyłem, że na grupach FB często mówi się o projektach, aczkolwiek jak z ich jakością tam - nie mam jeszcze pojęcia
1
komentarz 8 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
w sumie prowadze teraz projekt i mógłby dojść ktoś jeszcze (jedna osoba od frontendu to max na co mamy miejsce)

ale frontend w Vue.js a nie angular

gdybyś kiedyś zdecydował się na vue to pisz (fajnie gdybyś już znał podstawy i umiał coś zrobić)

to samo tyczy się innych chętnych, którzy przeczytają ten komentarz
w razie czego więcej info pw
0 głosów
odpowiedź 7 kwietnia 2018 przez PolYGlok Pasjonat (19,450 p.)
To ja jestem chyba na końcu 8ej linijki twoje tekstu-przy rozdzieleczości ekranu 1420px. :)
komentarz 7 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
a to tylko krótkie opisy różnych etapów
komentarz 7 kwietnia 2018 przez PolYGlok Pasjonat (19,450 p.)
Wydaje mi się że byle do pierwszej pracy. Później można się uczyć dla własnej przyjemności a nie by znaleś prace w tym zawodzie. Bo wiadomo że wszystkiego na raz się nie da nauczyć i to musi przyjść stopniowo.
komentarz 7 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Zależy od potrzeby

Jak jesteś w np 1kl technikum, ewentualnie 2 i masz teoretycznie sporo czasu, to nie będziesz czuł takiej presji na znalezienie pracy, niż w sytuacji gdy za rok kończysz edukacje i przydałoby się już coś znaleźć zaraz po skończeniu tej edukacji, albo po pewnym czasie wakacji
komentarz 7 kwietnia 2018 przez PolYGlok Pasjonat (19,450 p.)
No albo dawno jesteś po szkole. Odkryłeś programowanie i wiedziałeś że to chcesz robić a jeszcze lepiej by to przynosiło jakieś korzyści człowiekowi i ci przy okazji za to płacili.
komentarz 7 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
no tak, ale to bardziej jest powiązane z przykładem jak podczas kończenia szkoły

że ci się to podoba, ale wiesz że nie masz dużo czasu na znalezienie pracy
i masz też możliwości znalezienia pracy

przykładowo ja, mogę pracować na ćwierć-pół etatu, więcej nie dałbym rady bo szkoła (i tak zabiera to w połączeniu ze szkołą bardzo dużo czasu)
ale praktycznie tylko zdalnie, bo gdybym musiał od czasu pracy odjąć drogę do firmy, pewnie dużo czasu na pracę by nie zostało

sporo osób to może zniechęcać, bo nie dość że mają szkołę to jeszcze po niej musieliby trochę robić, jak nie ma presji to mało komu chciałoby się ostro iść do przodu

Podobne pytania

+1 głos
2 odpowiedzi 1,135 wizyt
0 głosów
4 odpowiedzi 904 wizyt
0 głosów
4 odpowiedzi 647 wizyt

92,576 zapytań

141,426 odpowiedzi

319,652 komentarzy

61,961 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...