Uszkodzenie styków na karcie graficznej

Question

Witam! No więc przychodzę z problemem karty graficznej... Ostatnio tak z ciekawości wziąłem się za oczyszczenie mojego staruszka z przed lat (chodź i na swe czasy nie był zbyt futurystyczny), żeby wypróbować na nim Linuxa - podobno jest spoko.. No i wszystko fajnie... kompik rozebrany; teraz: prawie, że złożony; dysk śmiga, czytnik się otwiera a zasilacz to po prostu bajka!

Problemem okazał się monitor, a raczej karta, bo przy jej wyjmowaniu i wkładaniu mogło się tak stać, że uszkodziłem styki przy wejściu... lepiej! Tak właśnie się stało!

No i tak przechodząc do rzeczy:

 

Czy jakimś cudem tak to powinno wyglądać, no i jeśli nie to czy da się to naprawić no i oczywiście jak?

Answer 1

Czy jakimś cudem tak to powinno wyglądać, no i jeśli nie to czy da się to naprawić no i oczywiście jak?

Tak to powinno wyglądać - ze złączem wszystko jest w porządku. Problem leży w innym miejscu; tutaj niczego nie uszkodziłeś. 

troszke nią szarpałem

Następnym razem nie szarp (jeżeli coś stawia opór, to sprawdź kilka razy, czy nie ma jakiegoś zatrzasku, śrubki, etc). Płytki są wielowarstwowe i mechaniczne uszkodzenie takiej karty sprawia, że staje się ona złomem.

Comments

No to chyba to zniszczenie styków moge odwołać 

Z tym, że dalej nie mam żadnego pomysłu i może rzeczywiście karta spalona, albo coś nie tak przy płycie... da sie to jakoś sprawdzić? Pisałem, że monitor przechodzi w stan czuwania zaraz po podłączeniu do karty, w spoczynku też - to wogle jakiś znak, najlepiej dobry? :/

---

Nikt ci nie wywróży, dlaczego to nie działa. Jeżeli nie ma błędu POST, to prawdopodobnie karta graficzna (lub złącze, przewód, czy monitor) jest uszkodzona. Sprawdź ją na innym sprzęcie, żeby się upewnić.

Answer 2

Tragedii nie ma po śladach widać że styk niżej schodzi (pasek na środku styków), więc jeżeli tylko działa to bym się nie przejmował

Comments

No problem w tym, że właśnie nie działa, ogólnie to z tą kartą to się nie pieściłem, bo zacząłem z tym tak na żywią i troszke nią szarpałem... nie za mocno, ale myśle że to nie było najbystrzejsze.

Tak w ogóle to mogą być jakieś inne powody tego, że ekran się nie włącza? Bo po za tym to karta wygląda dość w porządku, a ekran wykrywa podłączenie do niej (wyświetla się D-Sub i stan czuwania)

---

Może karta jest po prostu padnięta albo płyta. Jeżeli masz na płycie wejście do monitora to sprawdź czy działa bez tej grafiki włożonej w płytę.

---

No niestety wejścia nie ma na płycie i nie sądzę, żeby którykolwiek ze sprzętu był padnięty. Jeszcze w niedziele monitor łączył się z kompem, co prawda jedyne co wyświetlał to mrugająca kreska która jest przy uruchamianiu komputera (to raczej normalne) i dalej pójść nie mógł, ale działać działało

Jeśli to może mieć jakiś związek to płyta wczytuje czytnik CD/DVD (nie wiem jak inaczej to nazwać) czy dysk HDD, a na jego brak reaguje dźwiękiem, czyli speaker też działa || więc chyba nie jest spalona, chyba  że jakoś częściowo może, aż tak na tym sie nie znam

No a karta jak pisałem, raczej spalona nie jest, chyba że przez te 2 dni nieużytku...

Jestem prawie pewien że to wina tych styków

---

Cześć

Jeśli jesteś prawie pewien że to wina uszkodzonych styków,to domniemane "szczątki" styków gdzieś się znajdują.Może w gnieździe karty?

Z tego co widać na zdjęciach nie można jednoznacznie stwierdzić,niektóre karty "fabrycznie tak mają" jak widać na zdjęciach.

Wyczyść styki,postaraj się sprawdzić slot na kartę,czy pozostały w nim pozostałości styków i włóż kartę ponownie.

Poszukaj w necie model karty którą posiadasz (zdjęcia styków) porównaj z Twoją.

Zajdź z kartą do jakiegoś serwisu w celu sprawdzenia lub zakup używaną.

Sprawdź styki z kabla monitora.

Powodzenia.

---

Dzięki :)

Ogólnie to tutaj kolega forumiarz mi odpisał, że styki są w porządku, na stronie producenta także dopatrzyłem się że jeden z braków jest identyczny, chyba możliwość uszkodzenia styków moge wykluczyć, co jakoś mnie nie rozwesela

---

Z ciekawości dzisiaj sprawdziłem i to chyba standard. Jaki to model grafiki? Być może kabel jest uszkodzony, kondensatory spuchnięte na płycie czy grafice. 

---

A i jeszcze może to być wima ramu, spróbuj wyjąć ram, wsadzać pojedynczo jeśli masz kilka kości, do różnych slotów pokombinować i przedmuchac sloty.

---

No pięcioletni Asus GeForce CUDA GF210 1GB DDR3 PX 32BIT, wbrew pozorom cudo to to nie jest... niemniej kondensatory wyglądają w porządku sam kabel też i łączy, te wewnętrzne pasmo od karty też bo po jego odłączeniu monitor kompletnie nie wykrywa sygnału

RAM zdażyłem już sprawdzić no i każdą z dwóch kości sprawdziłem pojedyńczo w obu wejściach. No i niestety nic...

Powiem też, że ta stówa to co prawda nie dużo i nie wiem czy skończyć marnowanie waszego czasu, ale z drugiej strony mija mi się z celem co kolwiek na tego starocia wydawać.

---

Najlepiej jakbyś do kogoś wziął tę kartę żeby u siebie do kompa wsadził, to rozwieje watpliwosci.

---

Pewnie tak będzie najłatwiej, jutro postaram sie coś załatwić

Dzięki za poswięcony czas

---

Z ciekawości dzisiaj sprawdziłem i to chyba standard.

To jest standard. Więcej - te krótsze piny są zwyczajnie zwarte na karcie (taka ciekawostka). Opisywane są jako PRSNT (ang. present).

Służą one do detekcji samej karty oraz tego, ile linii PCIe karta wykorzystuje. Krótsze są z tego względu, że standard PCIe obsługuje hot-plugging i przy wkładaniu karty piny te dołączane są jako ostatnie. Dopiero po ich dołączeniu karta jest wykrywana. 

Bardzo podobnie sytuacja wygląda w innych standardach obsługujących hot plug - piny do transmisji danych są krótsze od zasilających (albo tak jak w PCIe - są obecne piny zgłaszające obecność urządzenia). Inny przykład - w USB, SATA, czy HDMI też są krótsze i dłuższe piny.