Skoro masz jasno określoną działkę którą chcesz się zajmować to po co chcesz tracić czas na studiowanie czegoś innego?
Co do AGH to ok IET i EAIIB może straszą (co do tej uczelni to warto było się pobawić w diamentowy indeks - pewne przyjęcie i w sumie nie jakoś specjalnie trudne, teraz żałuj) ale jest informatyka stosowana na wydziale FIS z progiem ok. 840 pkt, albo na wydziale IMIIP próg 700 pkt. - o tej drugiej dużo nie słyszałem ale może ta pierwsza będzie dobrym rozwiązaniem? Poza tym na innych uczelniach progi na informatykę są różne, więc możesz spokojnie znaleźć coś dla siebie (oczywiście jeżeli będziesz w stanie osiągnąć sensowny wynik na maturze - 800 AGH'owskich punktów to już sensownie) jakaś politechnika, może UJ, albo poza Krakowem. Myślę że pakowanie się w inną dziedzinę jeżeli ma się zainteresowania i postawiony cel to co najmniej dziwny pomysł.
A tak co do rekrutacji to fajnie że patrzysz na uczelnie, ale proponuję zrobić 2 listy = 1 z uczelniami i kierunkami od tego gdzie chcesz się najbardziej dostać do tej co najmniej, a druga - co muszę zrobić żeby mieć 900 pkt za AGH 