Cześć
Przy zakupie takiego urządzenia warto zwrócić uwagę na sprawność, czyli stosunek energii którą odzyskasz z powerbanku do energii jaką mu dostarczysz. Dla konkretnego modelu można poszukać tego w sieci. Rzeczywista pojemność to też istotny parametr. Z oczywistych względów, z deklarowanych 15 000 mAh nie "wyciągniesz" tyle samo. Liczby to nie rzadko prosty chwyt marketingowy.
Unikaj no-name oraz takich co kosztują 30, 40 zł, bo to zwykły złom, nadaje się tylko jako gift w czasie targów, konferencji itd. Miałem kiedyś coś takiego i nawet Samsunga Galaxy SII nie potrafił naładować do pełna.
Do 100 zł bez problemu znajdziesz markowy sprzęt, taki który naładuje twój telefon 2-3 razy. Sprawdzony producent dorzuci też jakiś lepszy kabel, a przynajmniej taki który po pierwszym tygodniu nie zacznie przerywać.
Jeżeli chodzi o akcesoria, to moim zdaniem:
- latarka nie jest niezbędna,
- wskaźnik naładowana jest przydatny,
- drugiej/trzeciej wtyczki USB użyjesz chyba tylko jak masz kilka urządzeń pod ręką (aparat, słuchawki bezprzewodowe, itp.) więc tak bardzo potrzebna nie jest (z drugiej strony 2 wtyczki to niemal standard).
Waga i rozmiary - tu już musisz sam stwierdzić, czy dla Ciebie ma to jakieś znaczenie.
Żywotność - tutaj niestety Ci nie pomogę.
Na koniec moja propozycja. Od przeszło roku używam ROMOSS Solo 5. To dosyć ciężki i duży powerbank, o "pojemności" 10 000 mAh (bez problemu naładuje kilka razy telefon czy aparat). Ma dwa wyjścia (2,1 A i 1 A), wskaźnik naładowana. Solidnie wykonana obudowa oraz kabelek który do tej pory jest nieuszkodzony. Jestem z niego bardzo zadowolony, a nie miał łatwo - katowałem go kilka miesięcy w czasie podróży. Mogę go polecić, bo nie raz uratował mi cztery litery .
No i ma wysoką sprawność, co sprawdzono w teście powerbanków: https://youtu.be/BP3B5JZSz4w . Film jest może z zeszłego roku, ale sądzę, że Ci się przyda.
Pozdrawiam