Witam.
Zainstalowałem sobie Linuxa manjaro, popracowałem na nim chwile, skonfigurowałem go sobie pod siebie, poinstalowałem wszystkie pakiety, które są i niezbędne i rozwiązałem kilka uciążliwych problemów.
Wyłączyłem komputer.
Odpalam następnego dnia, a tam ku mojemu zdiwieniu komunikat:
failed to find cpu0 device node
I czarny ekran, komputer nie chce uruchomic sustemu.
Czy ktoś wie jak uratować system?
Nie chce od nowa go instalować bo się trochę już nad nim napracowałem, żeby mi się na nim dobrze pracowało.
A tym bardziej nie che się do niego zniechęcać i instalować innego linuxa...
Stawiam ogromny browar za pomoc przy rozwiązaniu prblemu.
Próbowałem już kilku rozwiązań ale na marne ;(