Ja miałem tak z Orange. Kilka razy zgłaszałem na infolinii utraty pakietów na poziomie 20% i mówiono mi, że nic na to nie mogą poradzić. W końcu się zdenerwowałem i zanim jeszcze pan z infolinii zdążył wypowiedzieć swoje imię i nazwisko powiedziałem że chcę rozmawiać z jego bezpośrednim przełożonym (nie radzę rozmawiać z ludźmi "niższej rangi" na infolinii, oni często nawet nie wiedzą co to ping, choke czy traceroute). Dla przełożonego powiedziałem, że jakość usługi jest bardzo mierna (dokładnie opisałem problem), i powiedziałem, że jeśli sytuacja się nie poprawi będę zmuszony udać się do UKE i UOKiK i skonsultować się prawnie.
Po pierwszym dniu zauważyłem poprawę, packetloss znacznie spadł i prędkość łącza wzrosła ( Neostrada do 10Mb hehehe), a po kilku dniach było już dobrze, utrata pakietów prawie nie występowała.