Bardzo dodbrze myślisz o tym jakie zadania rozwiązywać. Wielu osobom się wydaje, że najlepiej to przerobić jak najwięcej i jak najtrudniejszych zadań. A jeżeli celem jest matura, to najlepiej skupić sięwłaśnie na rzeczach typowo maturalnych. Polecam zbiór Kiełbasy. Spełni się w swojej roli jeżeli będziesz pracować z nim w takiej kolejności jak nakazał to autor, bo zagadnienia są bardzo logicznie poukładane. Zdecydowanie trzeba też przerabiać zadania wprowadzające żeby mieć solidne fundamenty. Wiele osób mówi, że je pomija bo niby za łatwe, ale to właśnie te zadania stanowią o wartości tego zbioru. Wady zbioru to np. teoria bo to raczej tablice, jak się ma więcej braków należałoby się zaopatrzyć w podręcznik szkolny np. wydawnictwa sens (Bardziej szczegółowo opisałam zbiór Kiełbasy, pracę z nim i czego się z niego nie nauczysz tutaj: http://www.matmarozszerzona.pl/zbior-andrzeja-kielbasy/) Przerobienie tysięcy zadań nie jest jedyną rzeczą (oczywiście rozwiązywanie jest ważne). Musisz się też nauczyć jak zapisywać rozwiązania na maxa punktów. Można np. popracować z kluczami oceniania matur, są na stronie CKE i nabrać intuicji jak patrzą egzaminatorzy.