• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Jaka dystrybucja Linuxa

Object Storage Arubacloud
+2 głosów
1,343 wizyt
pytanie zadane 18 września 2016 w Systemy operacyjne, programy przez Ehos Nowicjusz (240 p.)
Prośby o pomoc w decydowaniu się na dystrybucję Linuksa pojawiają się dość często. Problemem jest jednak to, że większość osób szuka dystrybucji najładniejszej/najbardziej intuicyjnej/najłatwiejszej po przesiadce z Windowsa. Najczęściej padają więc odpowiedzi typu Debian, Ubuntu lub Mint. I faktycznie korzystanie z Debiana czy Ubuntu na poziomie podstawowym niespecjalnie różni się w wygodzie od Windy. Na uczelni u mnie też króluje Ubuntu, a za nim Debian. Proste, przyjazne, używanie nie wymaga jakiejś wybitnej znajomości Linuksów. Zastanawia mnie jednak jak to jest w przypadku pracy. Wiele firm zaznacza, że oczekują, albo przynajmniej uważają za atut znajomość Unix/Linux. Czy w takim wypadku warto się zwracać do powyższych dystrybucji, czy może jednak jakaś inna? Gdzie można, że tak powiem, "nauczyć się Linuksa"? Słowem: w którą dystrybucję i jak się zagłębić, by wspomóc swoją początkową ścieżkę zawodową?
komentarz 18 września 2016 przez Ehos Nowicjusz (240 p.)
edycja 18 września 2016 przez Ehos
Okej. Dziękuję za liczbę odpowiedzi. Podsumowując myślą przewodnią większości wypowiedzi jest, że w wielu przypadkach "wystarczy" dowolna dystrybucja. Wybór się zawęża ze względu na specjalizację zagadnienia, nad którym zamierza się pracować. W związku z tym pozostanę przy Ubuntu lub Mintcie i skupię się na jego zgłębianiu poprzez terminal.

Przynajmniej na razie, zostanę na etapie "aby wystarczyło", bo mam już kilka ambicji i planów, zaraz nowy semestr się zaczyna i nie chciałbym jeszcze dorzucać zbyt dogłębnego poznawania Linuksa. Na tę chwilę wystarczy mi poziom wymagany w przeciętnym korpo. I choć oczywiście kusi "zaawansowana znajomość Linuksa" zostawię sobie to na później, bo mimo tego, że mnie to zaciekawiło, nie jest jednak moim priorytetem.

7 odpowiedzi

+1 głos
odpowiedź 18 września 2016 przez Benek Szeryf (91,010 p.)
wybrane 18 września 2016 przez Ehos
 
Najlepsza

Z tego co słyszałem, to niektóre firmy lub oddziały mają swoje własne dystrybucje po to, by mogły korzystać ze specyficznego oprogramowania które wytwarzają. Podpinają się pod własne repozytoria, instalują autorskie środowiska, ciężko jest więc wcześniej przygotować się dokładnie do pracy z nimi.

Ogólnie temat dystrybucji jest ciekawy, bo każdy poleca to, z czego sam korzysta. Różnice między popularnymi dystrybucjami mogą być różnorakie, ale głównym czynnikiem jest oddziaływanie danej dystrybucji z hardwarem (jądro systemu, instalowanie nowych pakietów, kompilowanie programów pod dane architektury procesorów). Inne różnice które łatwiej wychwycić przez przeciętnego użytkownika to np. środowisko graficzne, choć najpopularniejsze: KDE i GNOME można spotkać w wielu wersjach Linuxa. Podobnie jest z pakietami instalacyjnymi i softwarem, który to obsługuje. OpenSUSE korzysta z YaST-a, który obsługuje pakiety .rpm, nie znajdziesz go jednak w Ubuntu, bo ten wykorzystuje pakiety .deb. Debian jednak jest podobno bezpieczniejszy niż OpenSUSE - tak słyszałem od osoby, która zajmuje się sieciami i za pomocą zmiany dystrybucji na Debiana i odpowiedniej konfiguracji zmniejszyła ilość włamań.

Tak więc wybór między Debianem, Ubuntu, Fedorą i OpenSUSE nie powinien być dla początkującego użytkownika aż tak absorbujący. Są oczywiście dystrybucje pod konkretne cele, które znacznie różnią się od pozostałych i wybór pomiędzy jedną z nich a np. Ubuntu powinien być przemyślany. Przykładem takich dystrybucji są:

  • Slackware: najstarsza dystrybucja charakteryzująca się prostotą (reguła KISS), upodobniająca się do systemów Unixowych
  • Tails: dystrybucja zapewniająca dużą anonimowość i prywatność w sieci (anonimowe przeglądanie Internetu, kryptografia)
  • Knoppix: lekkie distro uruchamiane za pomocą CD/DVD lub pendrive'a, służące jako demo Linuxa lub do prostych testów, ewentualnie sprawdzające działanie podzespołów komputera (karty, dyski, porty USB - Knoppix wykrywa te urządzenia)
  • Kali: oficjalnie do testów penetracyjnych, wykorzystywany przez hakerów
  • DistroAstro: dystrybucja dla pasjonatów astronomii. Zawiera planetaria, software do obróbki zdjęć, oprogramowanie do analizy danych

Jeśli chcesz poznać Linuxa w ogóle, nauczyć się pisać skrypty, poznać jego możliwości (najważniejszą jest terminal/konsola), to nie ma znaczenia jaką dystrybucję wybierzesz. No, może ważne jest, by posiadała ona dużą społeczność, ale w przypadku Ubuntu, Debiana, OpenSUSE możesz być o to spokojny. W razie napotkania problemu zawsze ktoś pomoże. Sam od lat korzystam z OpenSUSE (obecnie najnowszy jest Leap 42.1, w tym roku pojawi się Leap 42.2) na dwóch komputerach (w pracy (GNOME) i prywatny laptop (KDE)). Bardzo go lubię i nie zamierzam go zmieniać. Wykorzystuję go do pracy z danymi, przy okazji sporo programuję. Gdyby Linux nagle zniknął, to musiałbym porzucić całą moją pracę, bo na Windowsie nie byłbym w stanie zrobić tego samego. Jest zbyt ubogim systemem operacyjnym, na dodatek z kiepską polityką. Jedynie pozostałaby mi przesiadka na płatnego Maca.

Nie ma się co zastanawiać, instaluj jedną z najbardziej popularnych dystrybucji i zacznij poznawać Linuxa. Na pewno na tym zyskasz.

komentarz 18 września 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)
Nie zapominajmy o rodzinie BSD czy jeszcze innych systemach :)
+4 głosów
odpowiedź 18 września 2016 przez efiku Szeryf (75,160 p.)
Wez sobie zainstaluj ubuntu na maszynie wirtualnej. Odpal Google i szukaj interesujących Cię zagadnień. Np jak wyświetlić ukryte pliki, bash poradnik itd. Ja się tak uczyłem i polecam taki sposób. Bo jak słyszę jakie distro na początek to gdzieś pozniej widzę pytanie z rozwalonym systemem.
2
komentarz 18 września 2016 przez efiku Szeryf (75,160 p.)
W firmach po prostu musisz umieć sie tym posługiwać. Wiedzieć gdzie czegoś szukać itd. Po prostu nie będzie czasi na to ny Cię wyszkolić tak abyś czuł się pewnie w tym systemie ;)
+2 głosów
odpowiedź 18 września 2016 przez nauwalis Mądrala (7,350 p.)
Chodzi głównie o poruszanie się w terminalu i robienie różnych rzeczy z jego poziomu. Nie ważne w jakiej dystrybucji się znajdziesz po opanowaniu podstawowych umięjetności nie będzie sprawiało Ci to problemu. Najlepiej nauczysz się tego odpalając terminal i wklepując różne komendy, szukaniu plików, zagłębianu się w temacie. Polecam kursy Basha, linuxa. Pełno takich na YouTube. Dzięki nim poczujesz się pewniej. Osobiście mi sie przydał ten: http://dief.republika.pl/main.html
+1 głos
odpowiedź 18 września 2016 przez ZakosiliMiNeta Nałogowiec (30,870 p.)
Każdy z powyższych będzie dobry. Bo każdy z tych i  innych linuxuw ma terminal, a tu pracodawcom chodzi o terminal głównie
komentarz 18 września 2016 przez efiku Szeryf (75,160 p.)
"a tu pracodawcom chodzi o terminal głównie" - rozwiń proszę ;)
1
komentarz 18 września 2016 przez ZakosiliMiNeta Nałogowiec (30,870 p.)
Zakładając, że jesteś administratorem w firmie. To jak masz dać uprawnienia jakiemuś gościowi X to nie ma czasu by graficznie się bawić w znajdywanie go i klikanie każdego pola by mu dać te prawa tylko piszesz chmod 777 X i hejo. Co do kodziarzy to obsługa gita jest w terminalu czyli szybkie znajdowanie pliku przechodzenie przez katalogi takie bajery.
komentarz 18 września 2016 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

-ów

A więc dochodzimy do sedna, że każda, ale to każda dystrybucja się nadaje.

komentarz 18 września 2016 przez ZakosiliMiNeta Nałogowiec (30,870 p.)

-ów

Nie byłem właśnie pewny czy uw czy ów bo linuxów trochę dziwnie się to czyta a zasada każe ó przed w.

 A więc dochodzimy do sedna, że każda, ale to każda dystrybucja się nadaje.

Tak :) Bo core komend jest wszędzie

0 głosów
odpowiedź 18 września 2016 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Zainstaluj sobie Gentoo a później skonfiguruj na nim podstawowe środowisko pracy. Jak Ci się to uda to możesz w CV sobie wpisać "Linux - poziom zaawansowany"
0 głosów
odpowiedź 18 września 2016 przez MrSeba Nowicjusz (140 p.)
Linuxa "nauczysz się" jak usiądziesz do Slackware. Potem Fedora/RedHat. Z ciekawostek warto poznać Ubuntu/Debian.
2
komentarz 18 września 2016 przez Comandeer Guru (601,510 p.)
Debian jako ciekawistka… no, ciekawe
komentarz 18 września 2016 przez ZakosiliMiNeta Nałogowiec (30,870 p.)
XDD
0 głosów
odpowiedź 18 września 2016 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)
"Jeżeli znasz Ubuntu, to znasz tylko Ubuntu. Jeżeli znasz Slackware, znasz Linuksa…"

Jaka dystrybucja? każda się nadaje do nauki. Ale im mniej znana, tym więcej się nauczysz, bo cukierkowate dystrybucje ograniczają twoją naukę - wszystko ot, za jednym kliknięciem... Voila, jestem czarodziejem... Ja zaczynałem od Slackware i FreeBSD - z dostępnym tylko samym bashem i się tak najwięcej nauczyłem. Ubuntu opanujesz, no tak, a w pracy zonk bo całkiem inna dystrybucja - a dobra znajomość basha ciebie tylko uratuje.

Podobne pytania

0 głosów
6 odpowiedzi 534 wizyt
pytanie zadane 6 lutego 2018 w Offtop przez Artur Koniec Gaduła (3,670 p.)
+2 głosów
2 odpowiedzi 294 wizyt
pytanie zadane 2 września 2021 w Systemy operacyjne, programy przez danielj Nowicjusz (170 p.)
+1 głos
5 odpowiedzi 1,851 wizyt
pytanie zadane 3 października 2019 w Systemy operacyjne, programy przez Cylian Początkujący (280 p.)

92,576 zapytań

141,426 odpowiedzi

319,651 komentarzy

61,961 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...