Otóż jak w temacie, mam pewną wiedzę na temat podzespołów komputera (nie taka jak zwykły kowalski: w środku jest to i to i to i działa) i chciałem na tym troszkę się dorobić oferując w gazecie drobne naprawy sprzętu komputerowego.
Jednak nie wiem, czy z tego nie wynikną jakieś konsekwencje prawne, bo nie jestem pełnoletni, nie płace podatku za dochód. Jednak nie jest to zatrudnienie, a nawet nie ma umowy/zlecenie, wiec dla państwa ja nie pracuje.
Wiem, że chyba powinienem to napisać na jakimś forum prawnym, jednak spytam się także tu, bo być może ktos byl w podobnej sytuacji.