Czy znacie jakieś dobre audiobooki?

pytanie zadane 12 maja 2016 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez primosdace Użytkownik (730 p.)

Witam wszystkich. Prosiłbym abyście mi podali wasze ulubione audiobooki, które są o samorozwoju lub IT :)

Kupiłem już biografię Steve Jobs'a.

2 odpowiedzi

odpowiedź 12 maja 2016 przez Typowy Janusz Dyskutant (8,150 p.)

odpowiedź 12 maja 2016 przez Krzysztof Trybuś Mądrala (5,280 p.)

Success and Change - Mateusz Grzesiak. Ja czytałem książkę, bo wtedy nie było w audio - aktualnie niedawno ukazała się takowa wersja.

Przymierzam się jeszcze do Obudź w sobie olbrzyma - Anthony Robbins.

Jeszcze nie miałem okazji przeczytać, ale poleciłbym i mam nadzieje, iż książka jest dobra Myśl i bogać się - Napoleon Hill.

komentarz 12 maja 2016 przez Yoyo Użytkownik (710 p.)

Samym myśleniem się nie wzbogacisz... Wiele z tych książek każe Ci tylko myśleć, a parafrazując, myślenie bez działania to tylko halucynacja.

Moim zdaniem zamiast 2h godzin dziennie poświęcać na czytanie książek tego typu lepiej poświęcić pół godziny na praktykę. Nie ważnie czy to joga, szydełkowanie czy programowanie - rozwinie Cię to bardziej niż przeczytanie o tym jak Pan Robbins obudził w sobie olbrzyma...

A Potęga podświadomości Murphyego to w ogóle pomyłka...

Tzw. coachów typu wspomniany p. Grzesiak i Robbins sobie daruj... szkoda czasu... Lepszymi motywatorami są biografie ludzi, którzy coś osiągnęli i/lub zrobili dla świata. Na 95% nie da się powtórzyć tych wyczynów, ale przynajmniej poznasz trochę historii i nawet przy piwie ze znajomymi będziesz mógł zabłysnąć faktami, które nie są każdemu znane.

Nie mówię, że myślenie o sukcesie jest złe - zawsze trzeba być dobrej myśli, ale te książki nie nastrajają Cię na ciężką pracę, a bez tego bardzo ciężko coś osiągnąć.

Kilka lat temu chłonąłem te wszystkie książki o rozwoju osobistym i w każdej było to samo i stwierdziłem, że to wszystko nie ma sensu, że to puste lanie wody :)

Primosdance, jeżeli podobała/podoba Ci się biografia Jobsa, możesz rzucić okiem na książki Richarda Bransona, założyciela Virgin. Fajnie i przyjemnie się czyta, ale nie wiem czy audiobooki są dostępne po polsku.

Ciekawą książką jest też Historia Jeffa Bezosa, założyciela Amazon.

Inna fajna pozycja to "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" - bardzo fajna i daje do myślenia.

komentarz 12 maja 2016 przez primosdace Użytkownik (730 p.)

Dzięki wielkie :)

komentarz 15 maja 2016 przez Krzysztof Trybuś Mądrala (5,280 p.)

Każdy materiał jest dobry, nie ma złych materiałów i to odnosi się do każdej dziedziny. Masz rację, iż czytanie bez działania to pusty "frazes", ale wszystko niesie pewną wartość. Nasz mózg filtruje informacje bezustannie, oddziałują na Nas emocje, wydarzenia, codzienne sytuacje i to na ich podstawie kształtujemy swe poglądy, podejmujemy działania i analizujemy w sposób indywidualny pewne przekonania, więc to co niesie idee dla mnie, co na mnie oddziałuje niekoniecznie musi wpływać na Ciebie - przecież nie jesteśmy identyczni, prawda? Na przykład bardzo lubię słuchać piosenki zespołu DŹEM - List do M i interpretując fragment tego utworu, a konkretnie "Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że. Że nie ma Boga, nie ma nie!" widzę tęsknotę za Bogiem, a ktoś inny może w niej zobaczyć akt niewierności chrześcijańskiej.

komentarz 15 maja 2016 przez Yoyo Użytkownik (710 p.)

Każdy materiał jest dobry, nie ma złych materiałów i to odnosi się do każdej dziedziny

Nie prawda. Jest wiele złych publikacji, książek, tutoriali, na które po prostu szkoda czasu.

Masz rację, iż czytanie bez działania to pusty "frazes", ale wszystko niesie pewną wartość.

Czytanie samo w sobie jest bardzo dobre i rozwojowe, ale tutaj przytoczone zostały "poradniki", które każą Ci tylko myśleć pozytywnie. Tam jest opisane to, że samo pozytywne myślenie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. A to jest bardzo niebezpieczne (tutaj zwłaszcza Potęga podświadomości Murphyego).

Nasz mózg filtruje informacje bezustannie, oddziałują na Nas emocje, wydarzenia, codzienne sytuacje i to na ich podstawie kształtujemy swe poglądy, podejmujemy działania i analizujemy w sposób indywidualny pewne przekonania, więc to co niesie idee dla mnie, co na mnie oddziałuje niekoniecznie musi wpływać na Ciebie - przecież nie jesteśmy identyczni, prawda?

Oczywiście, że nie jesteśmy identyczni, ale czy nie boisz się polecać komuś takich książek? Powiedzmy, że ktoś przeczyta jakąś z tych książek i stwierdzi, że skoro tylko wystarczy myśleć pozytywnie, to od teraz będę myślał pozytywnie i zaniedbuje inne działania. Przychodzi pierwsza porażka, zapewne jest to opisane w tych książkach jak sobie z tym radzić, że to nic strasznego... przychodzi druga porażka... trzecia porażka i w pewnym momencie może być już za późno żeby podejmować działania i odbudować (np. siebie czy firmę) do pozycji, w której byliśmy przed przeczytaniem jednej z książek.

Przedstawione powyżej książki nie pozostawiają wiele miejsca na interpretację, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym i sceptycznym czytając tego typu pozycje, a właśnie ostrożność i sceptycyzm te książki starają się wyeliminować.

Moim zdaniem dużo więcej ciekawych informacji możemy wyciągnąć z biografii różnych osób.
Np. wyżej wspomniana biografia Jobsa. Nieustanne działanie, ciężka praca i niezgadzanie się na bylejakość jako podstawa sukcesu jego, Apple i świata technologii.

Ale i samo czytanie różnych powieści też niesie ze sobą (moim zdaniem) większą wartość niż różnego rodzaju "poradniki motywujące".

To jest oczywiście moje zdanie i każdy ma prawo do swojego, ale ja w przypadku czytania takich "poradników motywujących a'la coaching" zalecam zachowanie dużej ostrożności i bycie mocno sceptycznym. A najlepiej przeczytać coś innego :)

komentarz 15 maja 2016 przez Krzysztof Trybuś Mądrala (5,280 p.)

Ostrożnym trzeba być zawsze i nie ma co wierzyć we wszystko na oślep - wydaje mi się, iż przedstawiasz przesadne podejście, wręcz szalone, bo gdyby te książki wyrządzały krzywdę, zostałyby wycofane ze sprzedaży :) Polecam książkę M. Grzesiaka, bo lekko i przyjemnie się ją czytało, a przy okazji znalazłem coś dla siebie. Nie wierzę w "magię" i nie mówię, że Grzesiak jest "Guru", bo idealnym naśladowcą to on nie jest. Mówią, że nóż sam w sobie nie jest niebezpieczny, jest on niebezpieczny, tylko gdy trafi w niepowołane ręce. Rozwój osobisty to temat rzeka i moglibyśmy prowadzić na ten temat dyskusję godzinami :)

komentarz 16 maja 2016 przez Yoyo Użytkownik (710 p.)

Większość rzeczy pisałem w kontekście Potęgi podświadomości.

Grzesiak faktycznie nie jest aż tak niebezpieczny, jednak jak ktoś bierze wszystko dosłownie (a uwierz mi są takie osoby) to może mocno się rozczarować.

Jak czytałem Tonyego Robbinsa, to czasami miałem wrażenie, że autor odlatuje za daleko... Nie przytoczę teraz dokładnych fragmentów, ale takie odniosłem wrażenie (może na kogoś inaczej by to podziałało - ale ja wyrażam swoją opinię :) ).

Ty potrafisz filtrować i wybrać coś dla siebie, mi się wydaję, że ja też potrafiłbym wybrać coś dla siebie, ale znam osoby, które biorą wszystko dosłownie do siebie (i obawiam się, że jest bardzo dużo takich osób) i to z takimi osobami może być problem. Są też osoby, które uważają Grzesiaka za "guru"...

Nie chciałbym aby ktoś przez poleconą przeze mnie książkę zrobił sobie krzywdę. To raz, a dwa przeczytałem kilkanaście takich typowych poradników dotyczących "wygrywania życia" i w każdym jest praktycznie to samo i stwierdziłem, że szkoda na to czasu bo to nic nie wniosło do mojego życia... tzn. wniosło to, że wiem, że dla mnie jest to stratą czasu :)
Może każdy musi przekonać się na własnej skórze ;)

Masz rację, temat rozwoju osobistego to temat rzeka, teraz lekko zahaczyliśmy o kwestie związane z psychologią, ale nie można zapominać, ze rozwój osobisty to też inne aspekty życia np. sport, nauka.

Jeżeli ktoś chciałby poczytać literaturę, która może nie jest związana z rozwojem osobistym w odniesieniu psychologicznym to bezpieczniejsze i bardziej przydatne mogą poradniki biznesowe, ekonomiczne itp. (chociaż tam też są takie rzeczy, których nie da się odtworzyć w naszych warunkach).

Ale np. wiele ciekawych informacji uzyskałem czytając książkę Petera Druckera "Menedżer skuteczny".
W dzisiejszych czasach warto również mieć wiedzę na temat negocjacji i wystąpień publicznych. Fakt, że na papierze to wszystko ładnie wygląda, a jak przychodzi już co do czego (np. rozmowa o podwyżkę to wygląda to już nieco inaczej :P), ale kilka ciekawych informacji możemy uzyskać i może akurat to nam się przyda do wynegocjowania lepszej stawki, a poprzez dalszą praktykę można już się czegoś nauczyć.