Linux-Moje przemyślenia.

pytanie zadane 29 kwietnia 2016 w Systemy operacyjne, programy przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

Przez miesiąc używałem linux'a mint w wersji cinamon

I jeśli mam być szczery to nie jest to system dla graczy,

gry co prawda są ale jest ich niewiele albo strasznie lagują.

natomiast jeśli chodzi o przeglądanie internetu,pisanie dokumentów,Obróbka zdjęć w gimpie itp.

to jest całkiem nieźle :)

kiedyś myślałem o ubuntu ale interfejs unity wydaje mi się strasznie toporny...

A KDE nie wiem czemu kojarzy mi się z windows'em XP.

A elementary OS wydaje się mieć przyjemny interfejs ale jego twórcy twierdzą że ci co nie płacą za ich system to złodzieje sorry bardzo ale nie zamieżam być "złodziejem" jak to ujmują twórcy a płacić za system co poza interfejsem prawie nic nie oferuje nie zamieżam.

co do pozostałych linux'ów takich jak arch,fedora,debian itp.

Nie używałem nie oceniam.

podsumowując jeśli nie lubisz windows'a a chcesz mieć system do przeglądania internetu i pisania dokumentów to jak najbardziej polecam(Ale radzę sprawdzić czy twoje sterowniki są zgodne bo jeśli nie są to mogą być problemy z poprawną pracą systemu)

Natomiast jeśli jesteś graczem to linux raczej nie jest dla ciebie.

To tyle jeśli chodzi o mnie.

A jakie wy macie zdanie o linux'ie?

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Mateusz Analityk Stary wyjadacz (13,710 p.)

Tutaj raczej 60% społeczności ma zdanie odwrotne niż ty he he.

10 odpowiedzi

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez niezalogowany

Nie rozumiem dlaczego ktoś zminusował to pytanie, każdy może mieć własne zdanie

Dla mnie w wielu przypadkach: Linux > Windows (zaraz wyjaśnię dlaczego). Jeżeli chodzi o Windowsa to jedynymi powodami dla którego go trzymam i uruchamiam raz na jakiś czas to Visual Studio (mówcie co chcecie, ale ciężko o lepsze IDE do C++/C#) oraz dla paru tytułów gier, które nie posiadają porta na Linuxa (dodam, że nie gram wiele, ale lubię popykać w coś od czasu do czasu).

Mam wrażenie, że: "Linux nie jest dla graczy" jest nieco krzywdzące, bo Linux może służyć do grania jednakże zazwyczaj wymaga odrobiny zabawy z konfiguracją sterownikóœ w terminalu (i to nie na ślepo, tylko używając instrukcji step by step), co bardzo przeraża większość "Windows'owców". Dodajmy, że z racji większej popularności Windowsa wśród "mas", czy "casuali" to właśnie na tą platformę jest więcej gier (bo więcej kopii gry można sprzedać mniejszym kosztem).

Mówisz, że gry lagują, nie zgodzę się bo sam mam kilka tytułów na Linuxie i nie powiedziałbym, że działają gorzej na Linuxie, widocznie za krótko się nim bawiłeś.

Sam jestem zdania, że jeżeli chodzi o obróbkę grafiki to możesz to robić na Linuxie, ale znowu z powodu popularności innych systemów wśród komputerowych laików, to profesjonalne narzędzia są wydawane zazwyczaj na innych komercyjnych systemach (Mac, Windows).

Z kolei jeżeli chodzi o coś co możemy nazwać kategorią "user friendly", to mam wrażenie że Windows wypada znacznie gorzej niż Linux. Weźmy chociaż instalację nowych programów, większość jesteśmy w stanie pobrać jednym poleceniem, podczas gdy na Windowsie trzeba się naszukać w sieci, pobrać z sieci i zainstalować.

Podobnie jest z customizacją, bez większych problemów na Linuxie mogę zmienić styl graficzny, na Windowsie jesteśmy zmuszeni do siedzenia w tym co wymyślił Microsoft.

To tak w skrócie

Pokaż 9 poprzednich komentarzy

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

Gdzie nazwałem twój tekst klocem? Spójrz dokładnie kto tu pisał o klocu tekstu. Bo wydaje mi się że chodzi o wypowiedź Pana Sebastiana Brożka. A nie moją.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Zgadza się,zagalopowałem się gdzieś.Przepraszam.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

Nic nie szkodzi :)

komentarz 29 kwietnia 2016 przez GaCeL Dyskutant (7,500 p.)

Minusy jakimś cudem zniknęły :D

komentarz 29 kwietnia 2016 przez niezalogowany

@mbabene jak mówiłem. Linux nie jest dla graczy którzy muszą zagrać w absolutnie każdą dużą grę, w przypadku osób ogrywających tylko indyki to sprawa wygląda zupełnie inaczej, bo gry indie zazwyczaj są wydawane także na Linuxy; ale faktycznie generalizując pojęcie 'gracza' to faktycznie: "Linux nie jest dla graczy"

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

I jeśli mam być szczery to nie jest to system dla graczy,

gry co prawda są ale jest ich niewiele albo strasznie lagują.

Ojj, widzę że jesteś bardzo bystry ;) A oczywiście, system operacyjny który nie służy do grania jest badziewiem :P Oczywiście żartuję. Komputery zostały stworzone do pracy, a możliwość grania na nich jest tylko "skutkiem ubocznym". Linux nie został przystosowany do grania, jest to system typowo do pracy.

interfejs unity wydaje mi się strasznie toporny..

Linux jest niezwykle ograniczonym systemem, na którym można używać tylko jednego środowiska graficznego. Hmm, mamy jeszcze Gnome, KDE, Xfce, Mate, Cinnamon, LXDE…

A KDE nie wiem czemu kojarzy mi się z windows'em XP.

Eee, a nie na odwrót? Projekt KDE powstał w 1996 roku, a Windows XP miał swoją premierę w 2001 roku.

ale jego twórcy twierdzą że ci co nie płacą za ich system to złodzieje

Eee, co? Można prosić o wiarygodne źródło? Gdyby twórcy chcieli to mogli by przecież dystrybucję sprzedawać.

a płacić za system co poza interfejsem prawie nic nie oferuje nie zamieżam.

Nie musisz używać - możesz używać, nie musisz płacić - ale możesz i jest to dobrowolne. Nikt cię do niczego nie zmusza. A co Windows ci oferuje że zapewne za niego płacisz? :)

co do pozostałych linux'ów takich jak arch,fedora,debian itp.

No to sporo się naużywałeś i masz na pewno wiele do powiedzenia :)

A co do całego tematu: niczego ciekawego nie wnosi. Odkryłeś po raz n-ty Amerykę stwierdzeniem, że Linux nie służy do grania :)

komentarz 29 kwietnia 2016 przez mrcnsct Nałogowiec (36,390 p.)

Wydaje mi się, że o to chodziło: http://web.archive.org/web/20150211134734/http://blog.elementaryos.org/post/110645528530/payments. "We want users to understand that they’re pretty much cheating the system when they choose not to pay for software." Później to trochę zmienili.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

Dokładnie oto chodzi.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

No to sporo się naużywałeś i masz na pewno wiele do powiedzenia :)

Doczytałeś do końca?

co do pozostałych linux'ów takich jak arch,fedora,debian itp.

Nie używałem nie oceniam.

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez sphm Nowicjusz (180 p.)

Witam

Dyskusja nad wyższości jednego systemu nad drugim jest trochę bezsensu. Są to dwa różne światy. Pierwszy komputer u mnie w domu to at286 z 1mb pamięci i dyskiem 80Mb. Potem 386, 486DX2, Pentium 200MHz, Duron, Athlon i wiele wiele innych. Od 1998 przez ręce przewinęło się wiele systemów Microsoft jak i różnych dystrybucji Linuxa. Co do systemów z Redmont to zauważyłem pewną zależność: począwszy od Windows 95 do dzisiaj pojawiają się na przemian wersje dopracowane, mało problematyczne jak i totalne niewypały. Windows 95 jako pierwszy niezależny ( nie jako nakładka na DOSa) był jaki był. Jego następca Windows 98 już było nieźle. Wszystkie odmiany milenijne niestety totalna klapa. Wejście na rynek Windows XP, nie powiem - wielki sukces ( najdłużej wspierany system). Vista, cóż : Jest wiele powodów aby mieć Vistę, ale żaden nie jest dobry ;). Windows 7 - po Windows Vista totalny szok, jednak produkty Microsoft mogą działać fajnie. Windows 8 - odejście od menu start i inne to był chyba strzał w stopę. Windows 8.1 powrót menu start poprawiło opinię o produktach firmy z Redmont. Windows 10 chyba za dobrze nie jest. Co do dystrybucji linuxa też się przewinęło przez moje ręce. Tu niestety nie da się wskazać zwycięscy czy przegranego. Jest ponad 300 różnych dystrybucji, ale ja wybrałem Ubuntu z jego zaletami jak i wadami. Dlaczego Ubuntu? Cóż - interface Unity nie jest jakiś extra, wolałem Gnome. Jednak można ustawić czy chcemy Unity czy Gnome. Chociaż może się starzeję bo używam teraz Unity. To powiedzmy była wada. Zalety to przede wszystkim zaangażowanie Cannonical Ltd w rozwój tej dystrybucji, jej regularny, półroczny okres wydawniczy i dwuletni LTS. Najwięcej używam jednak odmiany Server. Może dlatego że jest bezpłatna, może że dokumentacja jest dobrze dopracowana (oryginalna angielska jak i polskie książki poświęcone tej dystrybucji).

Tyle z mojej strony.

Pozdrawiam

Adam

1	komentarz 29 kwietnia 2016 przez mbabane Szeryf (79,280 p.) pamietajmy tez ze system operacyjny to nie tylko interfejs uzytkownika

odpowiedź 3 maja 2016 przez spokojny Nałogowiec (28,630 p.)

Już prawie od 10 lat siedzę tylko na Linux i da się żyć. Windowsa nie używam w ogóle, jak dla mnie Linux ma wszystko czego mi potrzeba do internetu, można w nim dobrze programować i jest dużo bardziej bezpieczny niż Windows, Apple. Do tego jak mi się znudzi KDE to przechodzę na Cinnamon w Windowsach, Apple nie ma alternatywy w postaci środowisk graficznych, a Linux jest elastyczny i to w nim lubię, że mogę wszystko dopasować po swojemu jak w programie. I jeszcze jest darmowy i za to nie płacisz ani grosza. Co do gier to mało gram i mam również konsole, a jak już bym musiał to jest na Linux Wiedźmin więc nie jest źle, do tego na Steam jest już ponad 1800 gier na Linux, to czasu i życia by brakło aby je wszystkie ograć. Wydaje mi się też, że to Windows kopiował od Linux, przecież KDE powstało dużo wcześniej niż XP. Bardzo dużo dystrybucji testowałem i śmiało mogę polecić te bardziej znane Slackware, Arch, Manjaro, Mint, openSUSE, Debian czy Ubuntu.

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Witam :)Zabrzmiało jak prowokacja do następnej wojenki Linuks kontra "coś tam"Jeśli ludziska lubią grać to zgadzam się.System raczej nie nadaje się do gier.Mnie wystarczą szachy 99,99% przegrywam lub remis (nie do przejścia)Pulpit KDE można skonfigurować według własnego widzi mi się.Może wyglądać jak XP czemu nie?jak ktoś lubi?takich skojarzeń nigdy nie miałem(no,raz może ale dawno to było,uruchomiłem Knoppixa,wersja KDE chyba trzy,nie pamiętam).W "wojenkę" mnie nie wciągniesz Używam wszystkich systemów które mogą być mi potrzebne.To jak z narzędziami.Windowsa używam do pogrania "Max Payne,Dooma3 i Quake-a" ale też innych celów (raczej mało istotnych).Debian zainteresował mnie jakieś "trochę dawno temu" i tak zostało.Po skonfigurowaniu kompa od żony(Debian),mam od dawna święty spokój.Ma dostęp do przeglądarek,internetu.A ja?Nie słyszę,kochanie...tu pisze że jakaś licencja wygasa na antywirusa... a co to za dziwny komunikat mężu?.....błąd...Wracając do tematu.Zastanawiam się ilu forumowiczów ma świadomość(czasem mam wątpliwości) że wszystkie Ubuntu,Minty,Elementary itd.mają jedną wspólną gałąź?Wszystkie wymienione siedzą na niej,jest nią Debian.Wystarczy spojrzeć na zarządzanie pakietami.Hmm,jakieś zakończenie by się zdało.Komputer,system jest wart tyle ile jego użytkownik.Na system należy patrzeć jak na narzędzie dzięki któremu wykonasz zadanie.Ale poleeeeciałemm...Więcej luzu.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

Sam używam obu więc nie zamierzam nikogo prowokować do żadnych wojen systemowych. :)

Poprostu chcę znać opinię innych.

Co do twojej wypowiedzi po części się zgadzam tylko jak dla mnie debian to system bardziej pod serwer niż normalny użytek.

Ale szanuję to że ktoś może myśleć inaczej więc jak ci odpowiada do codziennej pracy to dobrze :)

komentarz 29 kwietnia 2016 przez HaKIM Szeryf (87,590 p.)

Niektóre zdania z tego kloca tekstu są naprawdę dobre!

Na następny raz polecam zacząć używania nowej linii; tekst jest bardziej czytelny.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez mbabane Szeryf (79,280 p.)

Na następny raz polecam zacząć używania nowej linii; tekst jest bardziej czytelny.

a takze spacji po kropce, przecinku, pytajniku, wykrzykniku itp.

komentarz 29 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Jakoś tak poleciałem....Wypowiedź dosyć emocjonalna,powstał kloc.Od razu widać że nie "koduję".Następnym razem postaram się wyjustować tekst.Napisałem,więcej luzu.Pozdrawiam

komentarz 29 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Sebastianie,dziękuję.Z właściwym sobie poczuciem humoru,na bis.

Błogosławieństwiem jest mieć w domu żonę...jeśli już zasiada do komputera,wystarczy jej przycisk Power a potem ALT i F1 by uruchomić przeglądarkę internetową.I ten spokój...Debian z i3wm.

komentarz 30 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Drago :)Pytanie,co to jest "normalny użytek"?Mam Debiana ze skonfigurowanym LAMP,jakiś odtwarzacz filmów np.vlc,jakiś edytor np.Brackets,kilka przeglądarek (czemu nie?)

I lecę z nauką,włączam film np.ze strony Pana Mirosława Zelenta(dzięki niemu znalazłem się w tym miejscu) :)

Nie mam KDE,GNOME i innych "wodotrysków" bo obciążają(jednak) mi kompa.Z 1GB RAM-u,Celeronem 3GHz oraz 80GB dyskiem,nie ma co podskakiwać :)

Może to jest szaleństwo,ale jest w nim metoda.Polega ona na tym że większość użytkowników,po w miarę dokładym zapoznaniu się z Ubuntu lub Mintem,zaczyna kombinować w stylu.Przykłady

-Nie bawię się grafiką?Gimp? usuwam z systemu.

-Nie chcę openoffice,dobra,usuwam.

Po jakimś czasie.....olśnienie :)Wszak istnieje Debian...apt,dpkg,sudo...jak w Ubuntu?Usuwam Ubuntu....wow! instaluję "czystego"Debiana,doinstaluję to co mi niezbędne.Tak u wielu to się kończy.

Trochę dorzuciłem moich przemyśleń.Nie trzeba się z nimi zgadzać :)

Pozdrawiam.

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez Dominik Lange Obywatel (1,700 p.)

Ja jakiś czas temu zainstalowałem Ubuntu. Najpierw miałem problemy ze sterownikami do GTX 970 (na szczęście udało mi się je rozwiązać w kilka godzin), dzisiaj system mi się kompletnie zamulił kiedy otworzyłem 2 filmy na youtube na raz (nie wiem z czego to wyniknęło, może to przez samego firefoxa. Mam dość mocny komputer, więc to raczej nie jego wina :p). Co do gier, zainstalowałem sobie superhota, wszystko chodziło wystarczająco dobrze, chociaż nie mogłem skorzystać z DSR (pewnie się da, ale nie chce mi się nad tym siedzieć). Poza tym pozytywnie, najbardziej mi się podoba instalowanie programów przez terminal. Jeśli będę miał jakiś komputer, na który nie warto kupować windowsa, to sam ubuntu (albo inny linux) może sobie na nim stać. A jakby ktoś chciał porównywać linuxa z windowsem, to najlepiej mieć po prostu oba systemy, nie ma wtedy sensu się kłócić, który jest lepszy, tylko korzysta się z zalet obu.

komentarz 30 kwietnia 2016 przez 0xf Dyskutant (8,180 p.)

Uzywalem sporo Ubuntu i tez mam grafiki nvidii. Dodam od siebie w mojej opinii Ubuntu jest jedna z gorszych dystrybucji Linuxa bo czesto cos sie wysypuje, mi ubuntu sie zawiesilo na amen przy kompilacji jakiegos badziewnego programu zliczajacego srednia.

Tutaj niestety musze dodac ze z Nvidia jest dosyc ciezko, sterowniki od nich nie dzialaja nawet sie nie instaluja a sterowniki open-source dzialac dzialaja ale po aktualizacji systemu trzeba robic od nowa. W moim przypadku gdzie uzywam Apricity OS (arch based) to instalacja sterownikow jest katorga do tej pory nie umiem tego zrobic, za kazdym razem jak probowalem to po restarcie systemu mialem czarny ekran.

komentarz 30 kwietnia 2016 przez Dominik Lange Obywatel (1,700 p.)

No też miałem właśnie problem z czarnym ekranem na ubuntu, poradziłem sobie z pomocą tego filmu. Jak będę miał trochę czasu, to sobie wypróbuję jakieś inne dystrybucje.

komentarz 30 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Witam.W temacie sterowników Nvidia.Mały problem miałem z instalacją sterownika w Debian-Testing.W dystrybucji stabilnej(Jessie) nie miałem problemów.Sterownik ściągnięty ze strony Nvidia.Oczywiście należy pamiętać o zależnościach i wyłączeniu domyślnego nouveau.W internecie jest trochę porad w temacie :)Pozdrawiam.

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez Dawid Glomba Obywatel (1,220 p.)

Moim skromnym zdaniem linuux w jakiej kolwiek wersji to świetny system dla każdego programisty. Do zadań hostingowych jaki testowania jest lepszy od windowsa. Tylko do tego go używam. Linux nie jest do gier no tak producenci gier robią gry pod windowsa bo to najpopularniejsza platforma :P

komentarz 29 kwietnia 2016 przez niezalogowany

chyba raczej dystrybucji, a nie wersji :P

komentarz 30 kwietnia 2016 przez Dawid Glomba Obywatel (1,220 p.)

a musisz się czepiać szczegółów :p każdy chyba wie co miałem na myśli :D

odpowiedź 29 kwietnia 2016 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

I jeśli mam być szczery to nie jest to system dla graczy,

I nigdy nie był i nie miał być. Linux to klon UNIX'a a nie system służący rozrywce.

Zainspirowany przez edukacyjny system MINIX, stworzony przez Andrew Tanenbauma, Linus poczuł potrzebę posiadania wydajnego systemu operacyjnego typu Unix. System ten musiał działać na jego domowym komputerze klasy PC.

A KDE nie wiem czemu kojarzy mi się z windows'em XP.

Raczej z Windowsem 7.

komentarz 30 kwietnia 2016 przez marko Nałogowiec (29,150 p.)

Przejść przez tutorial VIM-a,zainstalować wtyczkę np.NERDTree,to piękna rozrywka.Poznawanie systemu,uczenie się jego konfiguracji,to też piękna rozrywka.

Satysfakcja z rozwiązanego problemu w systemie,okupiona czasem na forach,YT i przekrwionymi nad ranem oczami,poznawaniem innych aspektów z dziedziny IT ,piękna rozrywka.

Zrozumiałem tekst.Linuks z założenia nie miał i nie ma służyć rozrywce.Ale gdy spojrzymy inaczej?Jak w tym nieco żartobliwym tekście powyżej?

Pozdrawiam :)

odpowiedź 2 maja 2016 przez mario5551 Użytkownik (550 p.)

I like Linux XD

komentarz 2 maja 2016 przez Drago Verde Obywatel (1,250 p.)

A w tle tapeta z win XP :D

odpowiedź 2 maja 2016 przez Mateusz Analityk Stary wyjadacz (13,710 p.)

Jeśli chodzi o linuksa to śmiało można powiedzieć, że linux darmową obróbką video stoi na wysokim poziomie, a to dlatego, że już z samego swojego założenia jest legalnym wolnym oprogramowaniem (z otwartym kodem źródłowym i darmowymi programami). Różnica jest kolosalna, za wiele rzeczy w Windowsie trzeba płacić (programy adobe, visual studio, itd...) W liuksie czasem też, ale zawsze znajdzie się dla takiego programu darmowa alternatywa na wysokim poziomie. Ja wypakowanej kieszeni nie mam dlatego też kocham jeśli mogę rozłożyć się na trawce z widokiem na morze... , a herbatkę i kawkę jeszcze mi donoszą.

To był pierwszy argument, a teraz to co mnie osobiście się najbardziej podoba, że mogę sobie wszystko zmienić. Ja np. lubię pracować na tzw. ciemnej skórce. Tutaj wszystko mogłem sobie ustawić na ciemno.

Po trzecie (jeśli chodzi o gry) to maszyny nie mam porządnej, ale 2 gierki dobre znam "Basttle for Wesnoth", kokardy Tux 2. "Battle..." jak na prostą gierkę jest bardzo ciekawa i w ciągająca dlatego aktualnie nie gram. (Udało się) Mnie to w pełni wystarcza...