Witam.
Mam problem, a właściwie miałem go, bo po 24 godzinach sam się rozwiązał.
Mianowicie moje przeglądarki internetowe- są to Internet Explorer, Google Chrome oraz Mozilla Firefox- wyłączały się zaraz po uruchomieniu, strona startowa nawet nie zdążyła się załadować.
Włączyłem skan antywirusowy, znalazł parę wirusów, ale sytuacja nadal się nie zmieniała. Komputer był wielokrotni wyłączany, resetowany i nic.
Gdy uruchamiałem kolejny raz komputer (nie pamiętam za którym już razem, koło 20) system zaczął szukać błędów oraz je naprawiać. Po skończeniu uruchomił Windowsa, spróbowałem włączyć przeglądarkę, ale efektu nie było. Każda przeglądarka nadal się wyłączała.
Po kolejnych 2 godzinach prób rozwiązania (wyłączyłem go w tym czasie znów kilka razy), nagle wszystko wróciło do normy.
Przeglądarki znów działają, a ja nie przyczyniłem się do tego.
Jest mi ktoś wstanie to wytłumaczyć? Odpowiedzieć na pytanie: czy to znowu się powtórzy. I jak poradzić sobie z tym problemem jeśli znów powróci, bo coś czuje, że jeśli to się powtórzy, to problem nie zniknie znów w ciągu 24 godzin.
Zaglowiec