Bo w zastosowaniach na desktop, Linux w postaci istniejących dystrybucji w porównaniu z tym co jest ze stajni Microsoftu był, jest i będzie badziewiem To się sprawdza może na serwery, gdzie Apache i PHP służy temu żeby można było instalować stronki www i je hostować ale nie na desktop. Przerabiałem już różne distro, kiedyś Mandrake, PLD, później Debian, OpenSuse, dopiero Ubuntu jest powiedziałbym w miarę przyjazny użytkownikowi, ja mam zainstalowany KUbuntu v. 13 i można by powiedzieć, że praktycznie mógłby nawet zastąpić Windows, sprawuje się dość dobrze, powiedzmy, bo odtwarzanie większych filmów na słabym Lenovo T60 to raczej porażka, dźwięk jest opóźniony w stosunku do obrazu.
Praktycznie zawsze coś będzie niedopracowane a to jest niestety typowe dla Open Source a co do trudności w instalacji, biorąc pod uwagę model biznesowy OS (bo niech nikt nie myśli że to wszystko jest tak za darmo), mogę być absolutnie pewien że o to właśnie chodzi żeby zwykły szary user, któremu się to wciśnie to badziewie nie poradził sobie tak łatwo, za to specjaliści sobie poradzą ale wezmą fajną kaskę za instalację czy tam support. Bo jak coś jest za darmo, to na czymś innym trzeba zarabiać a w tym modelu zarabia się na wdrożeniach, instalacjach i supporcie. Więc może właśnie o to chodzi żeby Linux nie był aż taki prosty ale żeby do tego przekonać usera, należy najpierw szerzyć propagandę i prowadzić Świętą Wojnę ze zwolennikami oprogramowania własnościowego (zamkniętego) ze stajni Microsoftu.