Przede wszystkim musisz zauważyć, że o tym co może zrobić komputer decydują przede wszystkim urządzenia we-we jakimi dysponuje. Komputer bez drukarki nic nie wydrukuje, obojętnie jaki wspaniały ma procesor, kartę graficzną itp. Alarm (domyślam się, że chodzi ci o taki alarm antywłamaniowy) przede wszystkim musi dysponować całą armią czujników, które "obserwują" zabezpieczany teren. Potem to jest prosto - jeśli którykolwiek czujnik wskaże zły stan należy włączyć syrenę. To dało by się zrobić bez żadnego komputera/procesora, jedynie na tranzystorach lub bramkach, ale mamy takie czasy, że procesor jest tańszy, a przy okazji można dodać wiele bajerów "prawie za darmo" (program wystarczy napisać raz, każdy element sprzętu trzeba dodać oddzielnie do każdego wyprodukowanego egzemplarza "alarmu"). Program zwykle piszę się w tym co się ma: to nie są PC-ty, na takie małe procki nie ma wielkiego wyboru języków: assembler, C, czasami jakieś specyficzne dziwactwo np. bascom na avr.
A jeśli chodzi o piloty do TV - to zależy. Piloty TV to są takie "latarki" świecące niewidzialnym światłem i wysyłające polecenia odpowiednim ciągiem impulsów tego światła. Np. dość popularny był/jest kod RC5, ale są też inne. Oczywiście daje się zbudować pilot obsługujący kilka różnych odbiorników, są przecież dostępne na rynku piloty uniwersalne - uczące się kodów. Można taki pilot nauczyć poleceń z różnych pilotów pod różnymi przyciskami. Miałem coś takiego - pilot miał dodatkowe przyciski (TV, video, DVD itp) , przełączające jakby resztę na dane urządzenie.
Dzisiaj stopniowo wszystko może przejść w sieć IoT i być może w przyszłości takie dedykowanie piloty znikną.