Mam pytanie. Właściwie, po co przekazujemy do wnętrza metody wskaźnik lub referencję do obiektu stałego? Przecież jest on stały i nie można go zmienić. Idąc tym tokiem rozumowania, czy nie moglibyśmy zwyczajnie użyć metody, skoro ona i tak pracowałaby na kopii danego obiektu? Czy ta kopia by nam nie wystarczyła?
Teoretycznie nasuwa mi się myśl, że może to być związane z oszczędnością pamięci RAM, ale jakoś nie jestem przekonany, że to jest główny powód używania wskaźników i referencji w tym przypadku.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu.