Witam, piszę taką grę że mamy gracza, musi on uważać na spadające z góry bloki, wygląda to w uproszczeniu tak:
Mam tutaj problem z obmyśleniem w miarę naturalnego algorytmu generującego te spadające przeszkody, jak to planuję zrobić:
<- na start mamy np. 2 bloki, wygenerowane są rzecz jasna dla y<=0 i losowego x ( mieszczącego się w szerokości okna ). Każdy bloczek ma swoją własną prędkość. Spadają aż dojdą do odpowiedniego x ( poza obszar wyświetlania ), wtedy ponowie są przenoszone na y<=0, losowego x oraz mają na nowo ustalaną prędkość. I tak dalej...
<- pasuje jednak żeby ich liczba z czasem się zwiększała, jak dobrze to obmyślić? Czy może z każdym obiegiem pętli generować nowy blok jeśli zostanie wygenerowana odpowiednia liczba losowa z zadanego przedziału? Może co równy odstęp czasu? A może generator ma się uruchamiać tylko wtedy gdy jakiś blok rozpoczyna proces spadania od nowa?
Nie raz sam kombinowałem ale mi to jakoś słabo wychodziło, czy są jakieś algorytmy opisujące sposób generowania obiektów w tego typu grach ( wiecie... tam gdzie omijamy jakieś samochody, asteroidy etc... ) ?
Dziękuje serdecznie za porady i pozdrawiam :)