Cześć, jestem w 3 klasie technikum informatycznego, radzę sobie całkiem dobrze, z materiałem jestem zawsze do przodu, interesuję się IT. i po prostu lubię "wiedzieć więcej". Docelowo chciałbym rozwijać się w kierunku sysadmin, jednak bądźmy poważni... Nie mam szans na nawet stanowisko "młodszego admina" po technikum. Dlatego pomyślałem żeby zrobić RHA200, mam na myśli kurs w trybie rapid, podstawy linuxa znam dobrze, parę kwestii oczywiście bym obadał lepiej i wychodzi taniej... ZNACZNIE TANIEJ... 5000 zł w porównaniu do około 20 tysięcy za wszystkie ścieżki po kolei...
Nie wiem czy takie coś ma sens, ale potencjalny pracodawca będzie miał jako taki dowód na jakieś umiejętności, to wygląda teoretycznie lepiej aniżeli samo gołe technikum i marny certyfikat cisco, który jest nic nie warty... :/
Z linuxem mam styczność od dziecka, był to pierwszy system jaki poznałem. Polubiłem go, używam na co dzień.