• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Stan umysłowy,inny poziom czyli zamknij się i siedź cicho?

Object Storage Arubacloud
+1 głos
632 wizyt
pytanie zadane 11 czerwca 2015 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Witam wszystkich serdecznie, tytuł wątku może według mnie jest lekko ciekaw lecz i kontrowersyjny ze względu na mój wiek.Otóż o co mi chodzi, chodzi o to iż mam 15 lat, czuję się niekomfortowo w sytuacji różnych kłótki gdy słyszę i gdy sam w nich jestem..Ale co to w ogóle was obchodzi? A to iż chciałbym prosić o poradę, zwykle gdy jestem świadkiem kłótni staram się pomóc uwzględnić ludziom że dyskusja głośna nie ma sensu, gimbaza(tak się wyraże bo jednak to jest moje środowisko..)wymienia argumenty przeciw sobie, które w krótce zmieniają się w walke ego z prawdą... I na koniec przeradza się w bójkę, jak się zachować w tych sytuacjach, dzisiaj próbowałem powiedzieć znajomemu że wykrzykiwanie nie ma sensu bo to jego ego po prostu próbuje się bronić, ale on wątpie że w ogóle zna te słowo... I tylko mnie zwyklinał.. Wiem że to brzmi lekko jak problem z którym nie powinienem się odnosić tutaj, ale odnoszę się tutaj ponieważ u Pana Zelenta na forum nie raz widziałem ludzi interesujących się samorozwojem, i otóż chciałbym w tej dziedzinie przeczytać jakąś książke, lub dostać rady. Nie jestem człowiekiem który widzi kłótnie sa sensowną rozmowę, tylko za walkę ego z ego gdzie jedna strona ma albo za dużo testosteronu albo za dużo do powiedzenia. O co mi głównie chodzi, chciałbym byście dali mi porady co do tego czy warto wtryniać nosa i mówić że to sensu nie ma czy siedzieć z tyłu i patrzeć jak dwóch analfabetów samców się klepie i krzywde sobie robi ponieważ jeden się wywalił. Prosiłbym o odpowiedź w którym byłyby zawarte różnego typu odpowiedzi, w odniesieniu do różnych sytuacji, jakie mogłby by wystąpić.Dlaczego piszę to wszystko? Ponieważ czuje się inny, czuje się po prostu osobą która myśli jako jedyna z grona ludzi których znam ( prócz starszych osób ), czuje po prostu dyskryminacje co do mnie ponieważ ludzie nie rozumieją moich zdań gdyż ja wchodzę w sens zdania nie jego znaczenie...Nie zamierzam siebie zmienić, proszę tylko o fachowa poradę co zrobić warto by zrobić by przyokazji nie obrócić całego tego przymierza gorszych przeciwko siebie.

8 odpowiedzi

+4 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez Buby Pasjonat (19,590 p.)
Pamiętaj, jeden inteligentny człowiek nie podniesie poziomu rozmowy, ale jeden kretyn może go drastycznie obniżyć. Poza tym mędrzec próbujący przekazać swoją wiedzę głupcowi sam zostanie nazwany głupcem, bo głupiec nie dojrzy jego wiedzy i tego, że jest mędrcem.

Czasami nie warto tłumaczyć wszystkiego ludziom - oni muszą sami do tego dojść i po prostu dorosnąć.
komentarz 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
Idiota zostanie idiotą i tyle, tak będzie. Nie ma że dorosnąć, jak ktoś jest inteligentny, to będzie chciał zostać do końca dzieckiem, ale wie jak żyć.

PS: z tym, że kretyn może drastycznie obniżyć rozmowę to trafiłeś jak dzik w sosnę ;)
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Ja właśnie uważam iż świat jest stworzony pod głupców bo ich jest więcej, głupi inteligentnego nazwie głupszym od siebie. I tak jest ustawiana chierarhia świata że ci co coś potrafią w życiu są na samym dnie
komentarz 11 czerwca 2015 przez Buby Pasjonat (19,590 p.)
Nie nie nie! Na samym dnie są osoby, które godzą się na takie traktowanie. Można wystawić się za nawias i być troszeczkę inną osobą niż reszta, ale pomimo wszystko trzeba mieć w sobie dość charyzmy, żeby nie bać się wyrażać swojego zdania i opinii. Nie martw się - nadejdzie moment, gdy będą żałować tego co robili w ciągu życia, ale to już nie Twoja sprawa, prawda? ;)
komentarz 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
No, niestety takich dresów jest coraz więcej, a idioci się mnożą jak grzyby po deszczu. Takie jest życie: nie będzie tylko pokoju, bo są właśnie tacy kretyni i MUSI być równowaga. Niestety...
+2 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez Geek Pasjonat (19,660 p.)
Według mnie nie warto się w to mieszać. Odcinaj się od takich negatywnych ludzi.

"Z jakim przystajesz, takim się stajesz".

Ludzie przebywający w grupie mają to do siebie, że podświadomie dążą do podobieństwa. Więc idąc tym tokiem myślenia, jeśli chcesz coś osiągnąć to zadawaj się z ludźmi, którzy też chcą.

Jeśli będziesz zadawał się z nieudacznikami to skończysz jako nieudacznik :)
komentarz 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
Ale jak uspokajanie nic nie daje? Przecież sam napisałeś, że ma nadmiar testosteronu i adrenaliny, a potulnych baranków, aczkolwiek mądrzejszych od niego, się nie przestraszy. Nie chodzi też oczywiście o to żeby przestraszyć, tylko żeby pokazać, że serio jest idiotą... Nie wiem, byś musiał być mną żeby to do końca zrozumieć ;)
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Pokazać że serio jest idiotą... Wiesz, nie da się po prostu tak ci odpowiem nie da się, sam spróbuj
komentarz 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
No wiem, znam parę patolanych osób i wiem, że najlepiej je poprostu unikać. Dobra, chyba koniec tematu, bo się niezbyt rozumiemy, to psychologiczne pytanie chyba mnie przerasta :3
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Wiesz człowiek w samotności myśli o tym co by było gdyby. Przyszło mi że 3/4 życia spędziłem w samotności, i do głowy wpajałem sobie wszystko sam, gdy jednakże znalazłem w ludziach pierwiastek tego że wszyscy jesteśmy sami. Ten pierwiastek który ktoś mądry jak wykorzysta stworzy własną monarchię przy władzy.
komentarz 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
Ja dobrze się czuję w grupie, lubię trochę podowcipkować, ale nie mówię, że nie cierpię być sam ;)
+1 głos
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez Surykat Stary wyjadacz (14,780 p.)
Gdy widzisz głupca, zastanów się pierw nad sobą samym.

To nie moje słowa, ale trochę pokory by się niektórym, przydało. ;) Nie neguje tego, że idioci istnieją, bo to nie prawda, ale nie raz, gdy poznawało się takiego "patusa" poza grupą, okazywało się, że niektórzy wcale nie byli tak głupi, na jakich uprzednio wyglądali. Jesteście w gimnazjum, więc zluzujcie trochę, wielu moich znajomych popaprańców z "tamtych lat" jest obecnie bardzo sensownymi i inteligentnymi ludźmi. ;)

A ci którym nie przechodzi... trudno.
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Hmmmm, nie mówię że idioci,szacunek zawsze mam do drugiej osoby może napisałem bardziej pod nerwem ale nie. Hmmm zauważam że ostatnio patrze na wszystko co robię, na otoczenie na ludzi. Szacunek trzeba mieć zawszę, bo jak nie będziesz go miec jest wiadome że kiedyś się pogrążysz bez własnego szacunku
+1 głos
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez criss Mędrzec (172,590 p.)
Sam mówisz, że sam próbujesz pouczać znajomych co już samo w sobie jest denerwujące. Już pomijam, że sam napisales, ze to nie koniecznie ma sens, bo pewnie cie nie zrozumie. POCO. Rob swoje, oni się zajmą sobą i gwarantuje, że twoja sytuacja sie poprawi. No chyba ze chcesz sie bawic w mesjasza, to prosze, tylko potem nie narzekaj ze ciężko. Swoją drogą próbujesz używać "mądrych" słów i strasznie nieskładnie. Nie dziwie się że nikt cie nie rozumie, jesli mowisz podobnie jak piszesz, a tym słownictwem (używanym w pokraczny sposob btw) pogarszasz sprawe, bo jak sam mówisz - odnosisz sie do debili. Pisalem o podejsciu z dystansem do ludzi w twoim drugim temacie (poco taki spam?...) i tutaj to troche ciągnę. Nie angażuj sie w ich sprawy jesli tego nie chcą. Piszesz, że kłotnie są bez sensu a sam je prowokujesz. Nawet powód sie zgadza - uważasz sie za inteligentniejszego i odwalasz coś takiego. Hipokryzja w 100%
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
hmmm, tutaj troszkę ciężko odpowiedzieć :D Ale wiesz ten temat się przełania ciutek w problem psychologiczny bo schodzi w kierunek mnie a chodzi mi ogółem. Ja wątpie że ty zrozumiesz jak jest póki ty nie jesteś przy mnie, ja nie prowokuje kłótni bo zwykle jak coś powiem nie tak (zawsze mówię spokojnie do drugiej osoby) to wycofam przyznam się do winy i przeproszę, nie mówię uniesionym tonem by nie pogarszać sytuacji.
0 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez niezalogowany
Hm, no patrz, ja też mam 15 lat, kończę 2. gimnazjum ;) Możesz nie uznać tego za "fachową" odpowiedź, ale czasem też się tak czuję, że tylko ja myślę w niektórych sytuacjach :|  U mnie kłócą się w sumie tylko dziewczyny, ale takie kłótnie to tzw. "foch" i póóóźniej pogodzenie się. Jak jest kłótnia u kolegów (co się rzadko zdarza) to rzeczywiście, dochodzi do małych popychanek. Jest u nas w klasie kolega, którego tolerujemy... Chwilka, wróć, tolerujĘ. Albo na osiedlu też czasem zdarzy się jakaś patola, czego nie cierpię (patrz: np. ostatnio policjant przez przypadek trafił dresa w krtań i zmarł na miejscu, ale sam się przecież o to prosił https://www.youtube.com/watch?v=tr8wOUWdhKM można się skapnąć, że w komentarzach była zagorzała kłótnia między patolą a normalnymi, trzeźwo myślącymi ludźmi), ale to poprostu idioci, których nie zauważam. Nie wiem co by jeszcze, bo wiem o co ci chodzi, ale nie wiem jak to napisać. Poprostu wiem co czujesz ;) Jakby co, to napisz co nie co w komentarzach, rozwiniemy temat ;)
0 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez jared Gaduła (3,600 p.)
Po co się wtracąc do walki pomiędzy 2 dresami czy gimbami olej ich niech się pozabijają. Selekcja naturalna robi swoje a ty madrzejszy wal na nich. Inaczej sytuacja się ma gdy ktoś kogoś wyzywa a ofiaria nie potrafi dać sobie rady wtedy możesz pomóc słabszemu.
0 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez Dorion300 Szeryf (90,250 p.)
Zostaw ich.

Niech się sami pozabjają.
0 głosów
odpowiedź 11 czerwca 2015 przez katolik6 Dyskutant (8,140 p.)
Tia, mnie też często korci, żeby się wtrącić (To, co mówisz nie ma sensu, przecież...), choć wiem, że nie powinienem, czasami nie mogę się powstrzymać, a z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi.
komentarz 11 czerwca 2015 przez Adrian1999 Nałogowiec (34,570 p.)
Ten tekst w nawiasach to są twoje bitwy w głowie?
komentarz 11 czerwca 2015 przez katolik6 Dyskutant (8,140 p.)
:) Przykładowe rozpoczęcie wtrącenia się w taką rozmowę.

Podobne pytania

0 głosów
1 odpowiedź 87 wizyt
pytanie zadane 3 maja 2020 w JavaScript przez robertos18 Obywatel (1,120 p.)
0 głosów
0 odpowiedzi 168 wizyt
0 głosów
2 odpowiedzi 1,749 wizyt

92,628 zapytań

141,488 odpowiedzi

319,853 komentarzy

62,009 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...