Witam, mam takie pytanie - czy jest jakiś "haczyk" przy kupowaniu telefonu na Amazonie? Dla przykładu interesuje mnie Samsung S8 - jego ceny w Polsce (nie licząc jakiś mocno wątpliwych sklepów) zaczynają się od 3200zł natomiast tam 544 euro - to prawie 1000zł taniej. Wiem że jest jeszcze koszt transportu (chyba nie przekracza 10 euro) i że kurs waluty będzie prawdopodobnie nieco gorszy ale nadal różnica jest ogromna. Kupował ktoś tam telefon, możecie coś doradzić?