wybór studia informatyka

pytanie zadane 26 czerwca 2017 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez alumni89 Nowicjusz (130 p.)
edycja 1 listopada 2018 przez alumni89

Czy warto studiować informatykę bez wcześniejszego doświadczenia? Czy lepiej wybrać medycynę?

4 odpowiedzi

odpowiedź 27 czerwca 2017 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Dostaniesz się z takimi wynikami na jakąś medycynę?

Skoro nie wiesz na które się zdecydować, pójdź na biotechnologię :) inżynierię biomedyczną. Coś takiego pomiędzy szeroko pojętą informatyką a biologią (chemią?).

Tak z innej beczki teraz.

Skoro nie wiesz na co iść to po co w ogóle iść? Bo rodzice będą źli jeśli nie pójdziesz? Bo będą dumni jeśli będziesz studiować mądrze brzmiący kierunek? Przez lata kształciłaś się w szkole średniej by później dość do momentu, w którym nie potrafisz powiedzieć, co tak na prawdę Cię interesuje. Czym się zajmowałaś, skoro nie potrafisz się ukierunkować na zainteresowania? Ja w 5 klasie podstawówki mówiłem że będę programistą pisząc swój pierwszy program "sprawdzający" pytaniem moją pełnoletność. I w gimnazjum ukierunkowałem swoje myślenie głównie na tor informatyki, specjalnie poszedłem do technikum informatycznego by rozwijać się w kierunku zainteresowań. Cały czas dążyłem do tego by pracować jako programista - i pracuję.

Gdybym miał wybierać między programowaniem, a czymkolwiek. Wybrałbym programowanie. Bo wiem co mnie interesuje.

Ty zaś planujesz iść na studia medyczne, Jednak ilość wiedzy i czas nauczania w stosunku do wypłaty Ci się nie podliczają. Więc wyskakujesz z informatyką, bo zakładasz że będzie łatwiej niż na medycynie i większe zarobki.

Prawda jest taka, że znakomita większość (żeby nie wysysać z palca procentów) maturzystów nie poprawia wyników matur, jeśli już je zdały. Ja chciałem poprawić - nie poprawiłem. W pierwszym roku po maturze spóźniłem się z terminem zgłaszania, w drugim roku nie chciało mi się szykować samodzielnie.

W każdym zawodzie możesz mieć ogromne zarobki i w zdecydowanej większości nie zależy to w ogóle lub prawie w ogóle od skończonych studiów. Zależy to od ciężkiej pracy włożonej w temat, który jest Twoją pasją. Jeśli kochasz to co robisz, to studia mają Ci pomóc usystematyzować całą wiedzę i otworzyć Ci nowe drogi do zdobywania nowej wiedzy. Nie powinny być wymogiem z samego moralnego obowiązku pójścia na wyższą uczelnie, tylko czasem w którym poznasz sposoby zdobywania rzetelnej wiedzy i rozwiniesz swoje umiejętności w kierunku który Cię interesuje. Jeśli robisz coś z pasją to zarobki z czasem przyjdą takie same. Poza tym pamiętaj, że najpewniej w przyszłości będziesz mieć wspólny majątek z mężem, który też będzie zarabiać. Jeśli nie nauczysz się oszczędzać to na nic będą wysokie zarobki.

odpowiedź 26 czerwca 2017 przez Adam Olesiak Gaduła (3,290 p.)

Daj sobie rok na medycynie, jak nie podpasuje, to zacznij uczyć się matmy i informatyki/fizyki żeby za rok jeszcze raz napisać maturę. No i oczywiście popróbuj co nieco programować, zobacz, czy Ci się to spodoba ;)

Sugeruję zacząć od C/C++, bo zwykle na studiach się od tego zaczyna(a poza tym to dobre języki na start)

studia nie są specjalnie trudne, ja jestem po roku na PW EITI. Poza tym są bardzo fajne, przynajmniej dla mnie ;)

komentarz 27 czerwca 2017 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Czemu C/C++ jest dobry na start? To stwierdzenie jest truizmem, który można zastosować z powodzeniem do większości języków programowania.

komentarz 27 czerwca 2017 przez Adam Olesiak Gaduła (3,290 p.)

My na studiach przerabialiśmy podstawowe struktury danych tj tablice dynamiczne, drzewa, stosy, kolejki, grafy, budując je ze wszystkimi funkcjonalnościami(proste w stylu dodawanie elementu i trudniejsze jak znajdywanie najkrótszej drogi w grafie czy normalizacja drzewa bst) w C, gdzie trzeba dbać o alokacje i zwalnianie pamięci, no i jest sporo zabawy ze wskaźnikami. W innych językach jest to często nie do zrobienia, bo robią one za dużo za nas - garbage collectory itd

Wiadomo, nie każdy musi wiedzieć jak coś działa od środka, ale pomaga to sporo przy dobieraniu narzędzi do określonego problemu, albo optymalizacji algorytmów.

Dlatego polecam C/C++, przynajmniej jak ktoś jeszcze w niczym nie programował, ale szczerze mówiąc nadal za dużo nie potrafię jako programista, więc nie będę się wykłucać, jest tu wiele mądrzejszych ludzi ;)

komentarz 28 czerwca 2017 przez event15 Szeryf (93,790 p.)

Czekaj, czekaj. Mi się jednak gryzie

przerabialiśmy podstawowe struktury danych tj tablice dynamiczne, drzewa, stosy, kolejki, grafy, budując je ze wszystkimi funkcjonalnościami(proste w stylu dodawanie elementu i trudniejsze jak znajdywanie najkrótszej drogi w grafie czy normalizacja drzewa bst) w C, gdzie trzeba dbać o alokacje i zwalnianie pamięci, no i jest sporo zabawy ze wskaźnikami.

razem z:

Sugeruję zacząć od C/C++(...) a poza tym to dobre języki na start

Z jednej strony mówisz o starcie z programowaniem, które nie wymaga w ogóle wiedzy na temat algorytmów, tylko logiki i myślenia przyczynowo-skutkowego oraz znajomości samej składni języka (która, o dziwo, często wystarcza na bardzo długo, zanim ktoś zechce dalej pójść z nauką), a z drugiej strony mówisz o wykorzystaniu programowania do rozwiązywania problemów matematycznych na poziomie wyższej szkoły + poznanie mechanizmów języka C/C++.

Nie neguję, że język C czy C++ jest dobrym językiem do nauki na początek, ale zaznaczam, że równie dobrze PHP, Java czy Python by się nadawały do rozpoczęcia swojej przygody z programowaniem. Ba, jeśli chodzi o obiektowość to C++ jednak sprawia pewne trudności z jej wykorzystaniem. Zresztą, wiele już pisałem na tym forum odnośnie faworyzowania C/C++ jako języka dobrego do nauki.

odpowiedź 27 czerwca 2017 przez gnx Dyskutant (7,720 p.)

odpowiedź 27 czerwca 2017 przez Jedras Maniak (54,860 p.)
edycja 27 czerwca 2017 przez Jedras

zarobki niewspółmiernie do poziomu trudności studiów

Zasmucę trochę, że w informatyce jest tak samo. Przez 3-5 lat będziesz walczyła z matematyką i "przedmiotami zapychaczami". Może się czegoś ciekawego dowiesz na "wartościowych" przedmiotach, a może i nie. Zależy trochę od uczelni i przede wszystkim od Twojego podejścia i samodzielnej pracy. ;]

Jeśli o zarobkach mowa to powiem jako ciekawostkę, że w takim wypadku studia do niczego nie są potrzebne. Lepiej się samodzielnie uczyć, zaklepać jakiś większy projekt i startować do firmy, gdzie będziesz zdobywać komercyjny exp. A jak już będzie papier koniecznie potrzebny to się zrobi zaocznie i po sprawie.

No i na koniec warto wspomnieć, że większość osób, która kończy swoją przygodę z informatyką na studiach to właśnie osoby, które nie wiedziały co ze sobą zrobić i na informatykę przyszły z myślą, że po studiach będzie fajna kasiorka.

komentarz 27 czerwca 2017 przez czujek22 Dyskutant (7,670 p.)

A z tą kasiorką będzie z roku na rok gorzej bo teraz jest jakiś "Hype" na informatyke co powoduje, że jest coraz więcej zwykłych klepaczy kodu. Więc aby coś na prawdę zarobić trzeba to nieźle ogarniać a na pewno tego nie nauczy sama uczelnia :)