Cześć!
Kilka lat temu rozpocząłem naukę C++ i szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że byłem na dosyć dostatecznym poziomie. Później przerzuciłem się na PHP, a od roku ciągle programuję w Pythonie i wiem, że to jest mój ,,konik".
W tym momencie zdałem sobie jednakże sprawę, że to czego nauczyłem się z C++ nie pamiętam kompletnie i wydaje mi się, że nie byłbym w stanie napisać prostego programu z instrukcjami warunkowymi...
Związku z tym dopadły mnie obawy, że to co szkole od dobrego roku też szybko zapomnę i nic z tego nie zostanie.
Jak to jest w waszym przypadku? Czy umiejętności już nabyte z czasem tracicie, czy jesteście w stanie powrócić pamięcią kilka lat wstecz i wykorzystać to co się wtedy nauczyliście?
Są to na prawdę silne obawy, bo zauważyłem, że nawet krótka przerwa w robieniu czegokolwiek na czym mi zależy niesie za sobą drastyczne ubytki pamięci.
Ze mną jest coś nie tak, czy tak po prostu jest?