Witam!
Niestety Pan Mirosław przyzwyczaił wiele osób, że do kompletnie wszystkiego można znaleźć kursy i to jeszcze w tak przystępnej formie jak jego. No niestety, ale tak nie zawsze jest.
Jeżeli chodzi o naukę języka asemblera, to trochę musimy sami się naszukać. Trudno znaleźć do tego jakieś sensowne książki (przynajmniej ja o takich nie wiem). Myślę, że na początku nie ma większego znaczenia, czy będziesz pisał kod 32-bitowy czy 64-bitowy (no chyba, że masz 32 bitowy system operacyjny, to wtedy jak najbardziej ma to znaczenie).
Najpierw radziłbym przejrzeć jakikolwiek kurs Assembly dla architektury x86 - jak już złapiesz mniej więcej o co chodzi, to będzie dobrze i będziesz mógł przejść dalej. Myślę, że na początek mogę polecić ten kurs Gynvaela, jest on dość fajny. Gynvael napisał jako pomoc naukową specjalny programik - asmloader i z niego korzysta podczas tego kursu. Jest to dość fajne uproszczenie, nie trzeba "męczyć" się z przerwaniami i syscallami, ale po prostu pozwala Ci wywołać podstawowe funkcje ze standardowej biblioteki języka C (były tam chyba printf, scanf, putchar, getchar i exit - aczkolwiek można to przecież też zrobić przy pomocy externów, asemblacji do kodu obiektowego i konsolidacji z libc). W dodatku pozwala to na zachowanie przenośności kodu pomiędzy różnymi systemami (np. systemy DOS korzystają z przerwania 0x21, Linux z 0x80 - tworzy to niekompatybilność pomiędzy nimi).
Ale należy też pamiętać, że to jednak jest uproszczone programowanie i niekoniecznie "zgodne z prawdą", ale nie powoduje to w żaden sposób ograniczenia naszej wiedzy - nauczyć się korzystania z przerwań możemy dość szybko, a zaoszczędzimy sobie (jak i sam autor kursu) wielu nerwów :)
Jeżeli będziesz rozumiał mniej więcej samą koncepcję programowania w języku asemblera, będziesz umiał zrobić jakieś tam proste rzeczy, to warto sobie poprzeglądać manual Intela. Znajdziesz go pod tym adresem: http://www.intel.com/content/dam/www/public/us/en/documents/manuals/64-ia-32-architectures-software-developer-manual-325462.pdf
Zdaję sobie sprawę, że to jest... "dość" długie (ciekawe czy ktoś to kiedyś w całości przeczytał?
), ale masz dość przejrzysty spis treści, no a przecież chyba każdy porządny czytnik PDFów ma w sobie jakąś szukajkę. Po prostu warto tam zaglądać w przypadku głodu wiedzy, bo tam znajdziesz chyba wszystko, co Ci potrzebne.
No i jeszcze tak dopowiem - nie nastawiaj się na tworzenie programów w Assembly, bo dzisiaj chyba nikt rozsądny tego nie robi (no chyba, że jakiś maniak). Ja na twoim miejscu kierowałbym się tym, żeby po prostu ogarnąć o co w tym wszystkim chodzi. Jak już posiądziesz nieco wiedzy, będziesz mógł przystąpić do napisania prostego (mam na myśli bardzo prostego) bootloadera - polecam, bo to daje mnóstwo frajdy 
Ja co prawda oglądałem nieco kurs Gynvaela, ale najwięcej nauczyłem się przeglądając różne kody z ich komentarzami i próbując sklecić coś prostego. I to również polecam, bo możesz się naprawdę sporo nauczyć.
Pozdrawiam