Własne AVR'y w C czy Arduino?

pytanie zadane 18 maja 2016 w Mikrokontrolery przez Michał Gibas Pasjonat (19,610 p.)

Witam!

Od jakiegoś czasu zajmuję się programowaniem mikrokontrolerów AVR w C. I mam ptyanie, czy warto przesiadać się na arduino? W czym właściwie tkwi różnica pomiędzy własną Atmega328 a Arduino? (no oczywiście poza językiem programowania). Czy warto płacić dość dużą cenę za arduino?

Z góry dziękuję!

4 odpowiedzi

odpowiedź 18 maja 2016 przez Eryk Andrzejewski Mędrzec (164,260 p.)

Niestety ani nie posiadam Arduino, ani żadnego mikrokontrolera którego wykorzystywałbym do programowania, ale z tego co się naczytałem i naoglądałem, to:

Arduino jest to płytka prototypowa - możesz się tam bawić, kombinować, większość rzeczy jest dość prosta
"Goły" mikrokontroler - jest tańszy od takiego Arduino i można go raczej wykorzystać na stałe (tj. przylutować) w projektach

@EDIT

No a skoro sobie radzisz przy zwykłej atmedze, no to możesz chyba przy niej pozostać.

P.S. Prosiłbym żeby ktoś zweryfikował to co mówię, bo akurat trochę się tym pointeresowałem, ale praktycznej styczności z programowaniem AVRów nie miałem.

komentarz 18 maja 2016 przez draghan VIP (106,230 p.)

Prosiłbym żeby ktoś zweryfikował to co mówię

A proszę Cię, Eryku. :)

Arduino to płytka z AtMegą, wyprowadzonymi pinami, elementami pasywnymi niezbędnymi do poprawnego zasilania i programatorem.

Siłą Arduino jest właśnie to, że dostajemy wszystkie niezbędne komponenty wraz z wygodnymi wyprowadzeniami oraz IDE, które bardzo obniża próg wejścia w tę technologię. Niewiele trzeba wiedzieć, jak to naprawdę działa, żeby osiągnąć jakiś efekt. Takie plug-and-play. Z perspektywy odrobiny realizmu - to po prostu zwykła AtMega z bajerami.

komentarz 18 maja 2016 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

No i Arduino posiada wysokopoziomową bibliotekę.

komentarz 18 maja 2016 przez draghan VIP (106,230 p.)

To akurat włączyłem w poczet IDE, ale możliwe że osobne wyszczególnienie nie jest kiepskim pomysłem.

odpowiedź 18 maja 2016 przez ZakosiliMiNeta Nałogowiec (30,870 p.)

Na arduino jest wgrywany "system" co znacznie upraszcza sprawę. Mianowicie język w którym piszesz nie wymaga tego niezwykle niskiego poziomu ( np zabawa na maskach bitowych ). Co do atmegi to pisanie w C i zabawa na niskim poziomie ( maski bitowe ). Moja rada jest taka byś pierw kupił arduino i nauczył się porządnie elektryki potrzebnej do tego i jak będziesz to w miare ogarniał to potem się przesiądź na atmege bo arduino nie posłuży ci np. do sterowania bramy ( marnowanie arduino ), a atmege weźmiesz zaprogramujesz, wlutujesz i masz sterowanie bramą elegancko.

komentarz 18 maja 2016 przez Jaroslaw Roj Obywatel (1,990 p.)

arduino klona dostaniesz już za ok 10zł także to nie jest aż tak wygórowana cena na fajną zabawę, wiem bo od niedawna sam zacząłem zabawę z arduino i wogóle z programowaniem

odpowiedź 23 czerwca 2016 przez netmaniac Nowicjusz (220 p.)

Jeśli już korzystasz z AVRów bezpośrednio i nie masz problemów to nie masz czego szukać w Arduino.

Technicznie Arduino to ułatwienie dla początkujących. Atmega, do tego układ zasilania, wygodniejsze złącza i konwerter USB/Serial. Dzięki temu, poza kablem USB nie potrzebujesz sprzętu do programowania.

Kolejną warstwą to są biblioteki do Arduino. Dzięki temu znacznie łatwiej początkującym odnaleźć się w programowaniu. Np - zamiast operacji bitowych na portach masz digitalRead(pin) czy digitalWrite(pin,wartość). Tak, wolniejsze, ale jeżeli koncentrujemy się na pomocy komuś kto nie ma doświadczenia w programowaniu - to duża zaleta.

Trzecią i chyba najważniejszą sprawą jest społeczność. Łatwo o pomoc, mnóstwo przykładów i gotowych rozwiązań.

W skrócie - dla początkującego, zwłaszcza bez obycia w programowaniu - Arduino to jest to. Dla pozostałych - to zależy :)

odpowiedź 12 sierpnia 2016 przez matemika Obywatel (1,550 p.)

Ja używam Arduino jako programatora potem atmege montuję na płytce drukowanej. Wystarczy jedno arduino, potem tylko zmieniasz atmegi (oczywiście trzeba im wgrać bootloadera). Polecam Ci arduino R3 klony, z powodzeniem nadają się do tego zabiegu, działają jak oryginały, a kosztują ok. 30zł. Koszt atmegi to 7zł potem. A na pewno dużo prościej jest pisać programy do arduino, język jest dużo bardziej przystępny, klasy załatwiają wiele problemów z programowaniem AVR, są do wszystkiego biblioteki, dużo tutoriali.

Teraz buduję ramię robota, możesz zobaczyć sobie tutaj jak przenosi się atmege z arduino na płytkę stykową.

https://youtu.be/h1PlnorEOE0

komentarz 12 sierpnia 2016 przez Michał Gibas Pasjonat (19,610 p.)

W programowaniu mam trochę doświadczenia i doszedłem do wniosku iż język arduino nie jest mi potrzebny bo radzę sobię z językiem C. Język arduino ma swoje wady np.: operacje na konkretnych pinach trwają dużo wolniej niż operacje bitowe z C i .hex generuje się mniej zoptymalizowany oraz ważący mniej. Ja kupiłem atmegę za 10 zł, programator avrdude i radzę sobię :)

Pozdrawiam i dzięki za porady!