Prawda jest taka, że Bootstrap ssie w innych obszarach niż MDL… i na tym polega różnica.
Bootstrap niesamowicie posysa w nazewnictwie i tym samym równocześnie w specyficzności CSS-a. Tym samym przestylowanie niektórych części BS-a jest niesamowicie trudne i niepotrzebnie skomplikowane. Bootstap też ma nie do końca odpowiednie ikonki. Niemniej pod względem dostępności jest jednym z lepszych (jeśli nie najlepszych) frameworków frontendowych – a wszystko, paradoksalnie, przez jego popularność. BS natknął się dzięki temu na tyle błędów, że je po prostu rozwiązano. Z drugiej strony: połowa rzeczy jest tam pohackowana w ARIA…
MDL Lite ma lepsze nazewnictwo, które w teorii miało być BEM-owe… W teorii, bo niestety trochę to skopano, na chamca robiąc pseudo-BEM-owe utility classes (np .mdl-typography--text-uppercase → to nie jest poprawna klasa BEM-owa, bo brakuje klasy podstawowej!). Do tego MDL na chwilę obecną dość słabo stoi z a11y i ma kilka dziwnych rozwiązań projektowych (np. menu jest podwójnie dodane do kodu – dla małych i dużych rozdzielczości – zamiast po prostu transformowane przy pomocy media queries; dodatkowo menu nie jest na liście). Pomijam już fakt, że w podanych przykładach brakuje [alt]…
Także obydwa frameworki (chociaż nie wiem, czy nie są to biblioteki, bo to bardziej zbiory gotowych komponentów a nie framework per se…) ssą – ale inaczej ;)