Trochę zależy, co jest Twoim celem. Tj. możesz np. chcieć się nauczyć programowania, żeby sobie trochę pomóc w pracy biurowej (makra excela/google apps script/etc), w pracy admina (skrypty bash/python do automatyzacji), hobbystycznie (dla zabawy, żeby porobić trochę swoich projektów), lub do pracy jako tester, programista, architekt, czy inżynier od bezpieczeństwa aplikacji. A może ciągnie Cię różnego rodzaju competitive programming i chcesz być top 1 na świecie w którymś z rodzajów konkursów programistycznych.
Do tego programowanie to jest nauka na całe życie – to strasznie wielka działka, która do tego bardzo dynamicznie się rozwija. Na szczęście na początku jest najgorzej, a potem jest to kwestia uaktualniania swojej wiedzy + douczania się.
Co za tym idzie, czym bardziej poważne cele masz jeśli chodzi o programowanie, tym więcej czasu powinieneś na nie poświęcić, aż do całego wolnego czasu w pewnych odcinkach czasu (np. 16h na dobę, lub 20h na dobę w przypadku dłuższych konkursów).
ALE, i tu dochodzimy do w zasadzie najważniejszego, cokolwiek byś robił:
- zawsze dbaj o swoje zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne – to jest zawsze priorytetowe i bez tego nie uda Ci się osiągnąć jakichkolwiek celów, w tym programistycznych (wypalenie zawodowe is a real thing);
- nie zaniedbuj najbliższych, w szczególności partnerki;
- nie zaniedbuj też innych rzeczy, które trzeba w życiu robić, szczególnie takich, które mogą mieć konsekwencje na przyszłość (i odciągać Cię od celów).
Jak ze wszystkim, trzeba zadbać o balans, tj. znaleźć sobie takie podejście, gdzie masz wystarczająco czasu na programowanie, ale jednocześnie czujesz się szczęśliwy, zdrowy, wyspany, etc. To jest trochę indywidualna kwestia, więc musisz popróbować różnych rzeczy / planów dnia, i zobaczyć co dla Ciebie działa.
Ponieważ pytasz do tego jak "my" do tego podchodzimy, to moje obecne podejście, tudzież plan dnia wygląda tak:
- bardzo trzymam się tego, żeby spać 7.5-8h (wiem, że mam limit na 2 zarwane nocki; jak zarwę kolejną, to jestem na 80% przeziębiony)
- bardzo trzymam się tego, żeby codziennie iść przynajmniej na krótki spacer 4-10km (zazwyczaj jeden rano – właśnie żona mówi że trzeba wychodzić ;) – i jeden losowo w ciągu dnia)
- staram się trzymać tego, żeby mieć tak 1-3h dziennie na hobby/relaks (zazwyczaj są to ostatnie godziny przed snem, jak mój poziom energii jest minimalny)
- i raz w tygodniu staram sie gdzieś wyjść z żoną – w naszym przypadku to zazwyczaj jakiś spacer/góry, ale co kto lubi
- cała reszta schodzi mi na pracę, co można przyrównać do tego o co pytasz (moja praca to połączenie zarządzania firmą i rzeczy IT bardzo związanych z programowaniem/bezpieczeństwem).
To działa dla mnie, ale cały czas robię drobne optymalizacje. Dla Ciebie może działać coś innego.
Good luck! :)