Licencja do opensource

pytanie zadane 5 listopada 2021 w Nasze projekty przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

Cześć, chcę udostępnić projekt nad którym pracuję 2 lata. Jaką licencję wybrać żeby było open source a jednocześnie, żadna firma nie zrobiła na mnie hajsu?

1 odpowiedź

odpowiedź 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.)

IANAL, ale wydaje mi się, że najlepsze będzie GNU GPL. Wymaga, żeby projekty wykorzystujące kod na tej licencji udostępniały swój kod na tej samej licencji.

Niemniej najpewniej byłoby zapytać prawnika.

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

Zdaje się że przy GPL wystarczy że udostępnisz kod i możesz zarabiać, a tego chciałbym uniknąć. Wybrałem póki co CC BY-NC-ND 3.0. Wydaje sie ok, ale czytałem również że w środowisku ów licencja nie ma powszechnie dobrej opinii.

BTW: Dopiero jeszcze kończę projekt i zaczynam opis. Jak ktoś jest ciekaw projektu, a najlepiej chciał jeszcze mi pomóc, skrytykować to zapraszam. [repo]

komentarz 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.)

Creative Commons faktycznie powinno uniemożliwić zastosowanie komercyjne, ale nie jestem pewien, czy można to zaliczyć do licencji open source.

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

OK. Czyli z definicji opensource jest otwarte na sprzedaż dla kogokolwiek?

komentarz 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.)

Nie. Open source zakłada, że udostępniasz kod, który każdy może modyfikować i używać. Możesz opierać komercyjne produkty na takim kodzie, ale często te licencje wymagają, by taki zmodyfikowany kod również był udostępniony – co sprawia, że ktoś może wykorzystać komercyjny produkt za darmo, jeśli ma odpowiednio dużo wiedzy.

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

co sprawia, że ktoś może wykorzystać komercyjny produkt za darmo, jeśli ma odpowiednio dużo wiedzy

Właśnie o to chodzi, jeśli udostępnię cały projekt i binarkę programu, to czy ktoś kto potencjalnie zrobi produkcje upubliczni schematy i binarkę czy nie, to dla mnie nie ma różnicy skoro tak czy inaczej on na mnie zarobi

W takim razie opensource w elektronice nie ma sensu

komentarz 5 listopada 2021 przez adrian17 Ekspert (345,160 p.)

W takim razie opensource w elektronice nie ma sensu

Jak mówisz o projekcie w sensie elektronice...

Słyszałeś o raspberry pi? Albo arduino? :D

Oczywiście są otwarte do pewnego stopnia (wnętrzności samych procesorów ARMowych nie zobaczysz), ale w zupełności wystarczające (datasheety, częściowo pliki projektowe, częściowo firmware) by pojawiło się wiele konkurencyjnych komercyjnych odpowiedników o kompatybilnym designie.

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

Źle się wyraziłem #lvforumelektroda

Projekt opensource niekomercyjny w elektronice nie ma sensu

Zdaje się, że Arduino i RPI to nie są grupy wolontariatu :)

komentarz 5 listopada 2021 przez adrian17 Ekspert (345,160 p.)

Ma dokładnie tyle samo co w software - dajesz userom wolność wyboru między użyciem Twojego projektu "za darmo" (w sensie: zbudowania samodzielnie), albo zakupu zbudowanego projektu przez kogoś innego (co może nawet wyjść taniej userowi, jeśli budujący zamawiał części hurtowo)

1	komentarz 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.) Ja bym powiedział inaczej: po prostu nie chcesz robić projektu open source. To, że nie pasuje do Twojego przypadku, nie znaczy, że jest bez sensu.

komentarz 5 listopada 2021 przez adrian17 Ekspert (345,160 p.)

Zdaje się, że Arduino i RPI to nie są grupy wolontariatu :)

The Raspberry Pi Foundation is a UK-based charity

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

@Comandeer

Chcę, na zasadzie każdy może korzystać i modyfikować.

Chyba rozumiem, w sensie że tj. już nie opensource

@adrian17

Ma dokładnie tyle samo co w software - dajesz userom wolność wyboru między użyciem Twojego projektu "za darmo" (w sensie: zbudowania samodzielnie), albo zakupu zbudowanego projektu przez kogoś innego (co może nawet wyjść taniej userowi, jeśli budujący zamawiał części hurtowo)

Tyle samo , ale inaczej xD. Podobnie byłoby jakby ktoś robił hajs za dystrybucje projetu opensource i miał popyt. To jest zupełnie co innego. Jakas firma zamiast sama wymyślić koncepcje itd. może wziąć gotowiec i zarabiać na twojej pracy

W samym sofcie na tobie nie zarobi bo kod jest udostępniony

Jednak Arduino to Firma , a jest zauważ że Fundacja ma swój hajs (RPIF nie taki mały) a mi chodziło o wolontariat...

komentarz 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.)

Chyba rozumiem, w sensie że tj. już nie opensource

Open source pozwala na wykorzystanie absolutnie każdemu, dopóki ten ktoś trzyma się zapisów licencji. I z tego samego powodu licencja CC nie jest open source, bo nie spełnia definicji.

W samym sofcie na tobie nie zarobi bo kod jest udostępniony

Tylko że to nigdy nie jest sam soft. Choćby dlatego, że trzeba go na czymś uruchomić. Albo zintegrować z czymś. Albo samo użycie wymaga wiedzy z dość specyficznej niszy i mało kto ją ma. Podobnie jest ze sprzętem. Sam projekt niekoniecznie oznacza, że ktoś będzie w stanie to odtworzyć.

komentarz 5 listopada 2021 przez SzymonPJ Użytkownik (940 p.)

Sam projekt niekoniecznie oznacza, że ktoś będzie w stanie to odtworzyć.

Projekt DIY, Chciałbym właśnie żeby każdy mógł

Open source pozwala na wykorzystanie absolutnie każdemu, dopóki ten ktoś trzyma się zapisów licencji. I z tego samego powodu licencja CC nie jest open source, bo nie spełnia definicji.

A jeśli w zapisie licencji jest zakaz zarabiania, ale każdy może używać?

1	komentarz 5 listopada 2021 przez Comandeer Guru (602,340 p.) A jeśli w zapisie licencji jest zakaz zarabiania, ale każdy może używać? To, z tego, co się orientuję, nie jest to już licencja open source.