Witam! Mam taki problem, że niedawno kupiłam nowego laptopa, jednak już od początku przy nawet małych wstrząsach (czyli np. zwykłe podniesienie laptopa) skutkuje samowolnym otwieraniem się stacji dysków (nie zawsze od razu, jednak słychać odgłosy CD-ROMu i po chwili się on otwiera).
Sytuacja wygląda tak, że właśnie już w pierwszy dzień gdy go dostałam zainstalował program emulujący napędy Daemon Tools Lite, na innych komputerach (2 stacjonarne) nie było z nim problemu, z CD-ROMami stacjonarnych nic się nie działo, a trzecim komputerem na którym go miałam też zainstalowanego był notebook, który nie posiadał stacji dysków.
Nie mam jak cofnąć instalacji tego programu, sterowniki jego (jak i śmieci tego programu[np. w rejestrze]) pozostały.Nie wiem, czy to wina tego programu, czy sprzętowa.Jednak uruchamiałam Linuxa w trybie Live i stacja dysków też sie otwierała.
Czego to może być wina? Jakiś styków, które źle łączą itp.? Mam zamiar oddać go na gwarancję, jednak nie wiem czy mnie nie spławią.
Aha, czytałam, że to może być wina wirusów, mogłoby tak być, gdyby stacja nie otwierała się przy WSTRZĄSACH. (zreszta skanowałam kompa antywirami i znalazły tylko jakieś adware).Byłabym wdzięczna za wszelką pomoc.