Cześć,
ciekawi mnie Wasza opinia na temat bootcampów. Bierzecie w tym udział? Braliście? Chcielibyście wziąć udział?
Ostatnio coraz to więcej ludzi korzysta z usług firm, które rzucają hasła, że w przeciągu 200h "nauki" zrobią z Ciebie programistę, który na start zarobi o wiele więcej niż masz teraz.
Temat zakładam po to, aby osoby decydujące się mogły poznać opinie innych ludzi na ten temat - jak i samego uczestnika.
Co generalnie o tym myślicie ?
Osobiście brałem udział w jednym bootcampie, który sfinansowała mi moja firma. Już przed startem tego bootcampa potrafiłem programować i w sumie piszę różne aplikacje wewnątrz firmowe, dlatego miałem trochę inne spojrzenie na te arcydzieło jakim jest bootcamp. Z początku odbierałem go pozytywnie, zaczynaliśmy się zgłębiać w poszczególne moduły. Jestem dosyć cierpliwy więc grzecznie słuchałem materiałów, które już poznałem aby utrwalić sobie wiedze i czekałem na dawkę wiedzy głebszej, jakiegoś nakierunkowania. Z biegiem czasu coraz to bardziej się rozczarowywałem, bo ile to można mieć półgodzinnych postoi z uwagi na to, że Pan lat 30+ stuka w klawiature z szybkością ok. 5 znaków na minutę popełniając przy tym ewidentne błędy w prostej jak barszcz i nie wymagającej składni języka wysokiego poziomu. Oczywiście wykładowca z każdą błachostką musi pomagać takiej osobie. Tematyka tam poruszana była związana z podstawami programowania, z zaawansowanymi aspektami takimi jak chociażby obiektowość. Później tworzenie aplikacji na podstawie jakiegoś pomysłu swojego czy wykładowcy, robienie przykładów na lekcjach itd.(bez wgłębiania się w szczegóły). W sumie duża część tej tematyki sprawiała grupie problem i zajmowało dużo czasu aby zrobić coś. Rozumiem to wszystko, ktoś kto nigdy nie klepał w klawiaturę dziwnych angielskich słów, ktoś kto nigdy nie interesował się niczym innym związanym z IT nie będzie od razu alfą i omegą. Jednak mam ku temu jedno przemyślenie:
Programistą może być każdy - owszem. Jednak dojdzie taka osoba tylko do pewnego małego poziomu tej wiedzy, bez zaparcia, upartości, lubienia tego (czego nie zawsze było widać po uczestnikach). Tak więc osobiście, subiektywnie mogę powiedzieć, że nie polecam tego typu zajęć dla nowych osób, dla osób które w to wchodzą. To właśnie chęć poznawania wiedzy, samemu wyszukiwania jej (nie mając podawane tego wszystkiego na tacy) sprawia, że zostaniesz z biegiem czasu programistą lub innym specjalistą od IT. Pieniądze, które osoba wyda na takie coś lepiej przeznaczyć na renomowany certyfikat, przygotować się do niego i zapewne da Ci większe ukierunkowanie aniżeli taki kurs. Książki, kursy i video, YT, dokumentacja i chęć poznawania tego środowiska prawdziwych pasjonatów sprawi, że zostaniemy specjalistami.
Ważniejsze są pieniądze czy to co chce się robić z pasji? Jeśli ktoś nie patrzy na to tylko z kwestii finansowej może osiągnąć sporo w tym zawodzie. Spotkałem już trochę osób pracujących w IT(lub prosperujących) i te najlepsze osoby to właśnie byli pasjonaci, którzy w sumie i mnie inspirują aby być coraz to lepszym.
a Wy jakie macie zdanie na temat bootcampów ?